Przyszłość Millera nierozstrzygnięta. Nie chce do Sokoła
9 sierpnia 2018, 19:30 | Autor: RyanNadal nie wiadomo, gdzie Michał Miller spędzi najbliższą rundę. Napastnik ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Widzewem, ale przestało być tajemnicą, że nie należy do ulubieńców trenera Radosława Mroczkowskiego.
Informowaliśmy już, że pojawił się chętny za pozyskanie piłkarza. To Sokół Aleksandrów Łódzki, mający zamiar walczyć o awans do II ligi. Szkoleniowcem jest tak dobrze znany napastnikowi Sławomir Majak, ale jak się dowiedzieliśmy, Miller możliwość przeniesienia się do aleksandrowskiej drużyny odrzucił.
27-latek nie chce też na tym etapie rozwiązywać umowy z łódzkim klubem. Zamiast tego zamierza zakasać rękawy i jeszcze mocniej walczyć o miejsce w składzie. Jeśli Mroczkowski będzie konsekwentny, skończy się występami co najwyżej w rezerwach. Nie byłoby to zbyt sympatyczne zakończenie pobytu Millera przy Piłsudskiego. Wszak to zawodnik bardzo lubiany przez kibiców.
Istnieje jeszcze jedna możliwość – transfer do innego klubu. Dowiedzieliśmy się, że jeśli Michał Miller otrzyma satysfakcjonującą ofertę z innego zespołu, będzie skłonny ją rozważyć. Czasu nie zostało wiele, bo okno transferowe zamyka się 31 sierpnia.
Jak ja bym chciał by w następnym domowym meczu Michał dostał ostatnią szansę od trenera i wyszedł na Gryf w pierwszym składzie ale jako napastnik!
Trudno nie wyjdzie to zawsze można go w przerwie zmienić ale przynajmniej My kibice dostaniemy odpowiedz jak jest. A Wejherowo to idealny rywal by wyjść bardziej ofensywnie
nie ma szans, nawet nie zostal powolany do 18, za niego wszedl Mąka.
Z powodu drobnego urazu, którego nabawił się wczoraj, warto dodać.
Kolega pieko pisał o domowym meczu a nie tym teraz w Boguchwale
Zamiast pisać bzdury może lepiej zapytać się samego Michała bądź przeczytać wywiad na widzewiaku.
Skoro według ciebie piszemy bzdury, to wskaż mi, co w powyższym tekście nie zgadza się z tym, co powiedział Miller.
„Otrzyma satysfakcjonującą oferte z innego zespołu, będzie skłonny ją rozważyć”
Faktycznie (nie czytałem całego tamtego wywiadu). Ale my sobie tego nie wymyśliliśmy, tylko taką wersję usłyszeliśmy z pierwszej ręki. To, że w innym wywiadzie powiedział coś innego niczego nie zmienia.
Jedno nie wyklucza drugiego i obydwie strony mogą pisać prawdę, a Michał wcale nie musiał mówić co innego. Na widzewiaku padło pytanie o Sokół, do którego Miller nie chce. A jakby znalazł się klub w 2 lidze to nie wiemy czy by nie poszedł na wypo na przykład. Druga sprawa nawet w wywiadzie na widzewiaku jest kluczowe zdanie „na razie”. Do 31 sierpnia jest wiele meczów i jeśli Miller nie zagra w żadnym to może zmienić zdanie… Ja tam Michałowi kibicuję.
A jak usłyszycie ze Koniarek wraca na zasadzie transferu definitywnego to też będziecie powtarzać?
Tak, jeżeli usłyszymy to od osoby odpowiedzialnej za transfery lub od samego zawodnika, tak jak to miało miejsce w tym przypadku.
Marny kopacz bez ambicji będzie pobierał pensję.
Nikt inny nie zaoferuje mu takiej wypłaty.
Nasza szara rzeczywistość.
Ciekawe ilu jeszcze marnych kopaczy będziemy oplacali.
Zamiast zatrudnić solidnych rzemieślników którzy rozniesli by w pył drugą lige to będziemy walczyli o utrzymanie z mając takikich bez ambicji kopaczy…
Ale jesteś optymistą i zarazem wizjonerem. Nie wiem co trzeba brać by po trzech kolejkach publicznie obwieszczać spadek drużyny która jest liderem. W dodatku swojej drużyny. Optymizm bije od Ciebie na kilometr.
raczej debilizm
Nie jedzie na następny mecz. Michał zabieraj walizki. Wyjdzie Ci to na zdrowie.
co może pokazać jak mało gra.
Dla mnie Miller to świetny zawodnik,dużo myśli na boisku.
Znając Mroczka jeszcze z ektraklasy to niestety Miller długo już nie pogra w Widzewie.
Świetny? Co on takiego osiągnął?
Jego sukcesem jest transfer do Widzewa.
Sympatyczny piłkarz ale musi cieżko zasuwać i trenerowi udowodnić co jest wart.
Wielka przesada z Tym Millerem.
Piłkarz nic jeszcze nie zrobił takiego a tu niektórzy na rękach by go nosili.
Świderski był królem strzelców a nie Miller jak przechodzili do Łodzi.
Na tą chwile to niech sie do roboty bierze i przekona trenera do siebie grą.
Mniej agresji do siebie bo na tej stronie sa kibice Widzewa.
Dla mnie jest lepszym piłkarzem niź Świderski tak tu bardzo przez niektórych lansowany
Mroczkowski niestety ale jest tak samo uparty jak Smuda.
W Sączu coś o tym wiedzą.
Zresztą czy u nas nie było też tak z tym napastnikiem bodaj z Bałkanów co w sparingu strzelił 5 goli? Transfer poza nim to ocenił że jest za słaby?
Trochę mnie przeraża stwierdzenie „Nie należy do ulubieńców Mroczkowskiego”. Zaczyna powtarzać się sytuacja za trenera Smudy?. A miało być że gra lepszy i nie ma świętych krów ani nie grasz bo Cię nie lubię. Mam nadzieję że trener Mroczkowski nie idzie w ślady trenera Smudy:(.