Przy transferze Mandiangu pomagał były widzewiak
14 czerwca 2019, 08:34 | Autor: KamilWczoraj późnym wieczorem piłkarzem Widzewa został Christopher Mandiangu. Napastnik ostatnio występował w Bułgarii, a wcześniej reprezentował barwy klubów z kilku innych krajów Europy. W jaki sposób trafił więc do Polski?
Jak się okazuje, w transferze pomagała agencja Wolak Management, której pracownikiem jest doskonale znany przy al. Piłsudskiego Paul Grischok. O tym fakcie poinformował zresztą sam piłkarz. „Paul Grischok & Artur Wolski – thank you boys!” – napisał na swoim profilu na Instagramie.
Grischok występował w Widzewie w sezonie 2010/2011. Zapamiętany został głównie z przepięknej bramki, strzelonej Zagłębiu Lubin w Pucharze Polski. W pozostałych meczach jednak nie zachwycał i szybko opuścił Łódź. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został agentem, lecz jego losy wciąż splatają się z klubem. Jego agencja reprezentuje interesy nie tylko Mandiangu, ale też Mikołaja Gibasa.
Ja tam Griszoka zapamiętam z tych jego dryblingów w miejscu, świetne one były.
Massambinho. Może rzeczywiście uda mu się zaprezentować dobrą technikę i brazylijskie dryblingi na tym naszym 3 poziomie rozgrywkowym…
kiedy będzie cos o sparingach kibice odpiszcie
nabrał masy i włosy jakby ciemniejsze ………..
ŻYTEK Do WIDZEWA !!! To jest prawdziwe wzmocnienie !
Wiesz co DOBRE !
O Żyto to ja już piszę od 3 lat. Trąbię i trąbię. I nic:/… A chłopak przyszedłby z pocałowaniem ręki. I wzmocnieniem byłby olbrzymim. Szkoda, że nie działa coś takiego jak „pomoc kibicowska”. Nie na zasadzie takiej, że jeden Janusz poda gościa z B klasy żeby jechać i go obejrzeć w trakcie meczu, ale jeżeli wpisy dotyczące grajka pojawiają się od jakiegoś czasu to może warto byłoby rozważyć. A tak jest właśnie w przypadku Żytka.
Ale wiecie jak to jest – bo na przykład ja popieram Pana redaktora Postolskiego – brać Roberta Dadoka, skoro Trąbka u apeciaków za miedzą już… Żytko – super ja również jestem na tak. Dlatego albo mamy innych kandydatów do gry do środka pola, albo w tej chwili nas na tych zawodników nie stać?
Widzewiak z krwi i kości nogi nie odstawia a do tego ma duże umiejętności. Aktualnie Puszcza Niepołomice.
Ten nasz Massambinho, jeżeli Wolsztyński zostaje, powinien grać na skrzydle chyba co? Banaszak na drugim, Mąka i Gutek na zmianę na podmęczonego przeciwnika i boki pomocy mamy bardzo fajne, ofensywne, z inklinacją do ścinania do środka. Powinno się robić miejsce na wejścia bocznych obrońców… Czyżby wreszcie jakiś zarys pomysłu na grę? ;) Na tyle na ile można ocenić gościa po urywkach z YT, to wygląda to na bardzo przemyślany transfer.