Przeżyjmy to raz jeszcze. Rok 2018 w fotograficznym podsumowaniu!
LIPIEC
Radosław Mroczkowski pozostał na stanowisku trenera Widzewa i ze swoją drużyną rozpoczął przygotowania do rywalizacji w II lidze. Na początku lipca łodzianie zmierzyli się w Chorzowie z Ruchem. Spotkanie stało na niskim poziomie i zakończyło się bezbramkowym remisem. Bezpośrednio po tamtym sparingu wyselekcjonowana kadra, z kilkoma testowanymi zawodnikami, udała się na zgrupowanie do Opalenicy.
Początek lipca to także bardzo smutne wiadomości – zmarł Wojciech Walda. Legendarny masażysta pracował w Widzewie od 1976 roku, czyli rok po transferze do Łodzi Zbigniewa Bońka. Opiekował się największymi piłkarzami w dziejach łódzkiej drużyny, a także graczami, których oglądaliśmy przy Piłsudskiego współcześnie. Zawsze pozostawał w cieniu, nie pchając się na afisz.
Drużyna kontynuowała ekstremalnie krótkie przygotowania do rundy jesiennej. Po meczu z Ruchem, zmierzyła się także ze Stomilem Olsztyn (2:0), Reprezentacją AFE (3:1) oraz Bronią Radom (4:1). Ostatnim letnim sparingiem była potyczka na stadionie przy Piłsudskiego z GKS Katowice. Widzewiacy zaprezentowali się nieźle przy pustych trybunach. Pokonali faworyzowanego I-ligowca 1:0 i dali nadzieję na dobry start w II lidze.
Dwa dni przed inauguracją II-ligowych rozgrywek piłkarze Widzewa zaprezentowali się kibicom. Po raz pierwszy doszło do tego w Centrum Kulturalno-Rozrywkowym EC1. Była to kontynuacja obranego wcześniej trendu, związanego z robotniczym rodowodem klubu. W ceglanym wystroju odbyła się m.in. także sesja zdjęciowa drużyny.
Środek lata to idealna okazja na debiut widzewskiego piwa. Przy okazji premierowego spotkania z Olimpią Elbląg, klub wypuścił na rynek „Robotnicze 1910”, trunek warzony we współpracy z czeskim browarem Holba. Już w pierwszych dniach sprzedaży kibice wręcz „zabijali się” o ten produkt, który w ekspresowym tempie znikał ze sklepowych półek. Ta znakomita tendencja utrzymywała się cały czas.
Udana inauguracja w II lidze. W obecności 17 431 kibiców Widzew pokonał w Łodzi elbląską Olimpię 1:0. Zwycięski gol padł po akcji dwóch nowych zawodników. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Sebastian Kamiński, a do siatki głową trafił Damian Paszliński. Co ciekawe, były to jedyne pozytywne akcenty z ich strony. Przed meczem istniało zagrożenie, że wojewoda wyda decyzję o zamknięciu „Zegara”. Zagrano jednak przy pełnych trybunach.
Kibice Widzewa znów zaszokowali całą Polskę, kolejny raz bijąc własny rekord w sprzedaży karnetów. Marcowy wynik został co prawda poprawiony nieznacznie, ale było to spowodowane wyłącznie ograniczeniem pojemności stadionu. Ostatecznie licznik zatrzymał się w lipcu na 16 331 sprzedanych abonamentach!
Na koniec miesiąca łodzianie odnieśli drugie ligowe zwycięstwo, tym razem wyjazdowe. Piłkarze Radosława Mroczkowskiego wysoko ograli Rozwój Katowice, strzelając mu aż cztery bramki, nie tracąc przy tym ani jednej. Zawodnikom Marka Koniarka gole zaaplikowali Konrad Gutowski, Mateusz Michalski, Robert Demjan oraz z rzutu wolnego Marek Zuziak.
PRZEJDŹ DO PODSUMOWANIA SIERPNIA