Przeżyjmy to raz jeszcze. Rok 2018 w fotograficznym podsumowaniu!

MAJ


Nowy miesiąc rozpoczął się dla drużyny fatalnie. W „majówkę” Widzew po katastrofalnym meczu przegrywa 1:2 z Ursusem Warszawa. Gol Michała Millera okazał się słabym pocieszeniem. W stolicy łodzian prowadził Marcin Broniszewski, który na ławce trenerskiej zastępował Franciszka Smudę, który przeszedł zabieg kolana.


Franciszek Smuda wraca na ławkę trenerską, a Widzew wraca na zwycięską ścieżkę. Kilka dni po porażce z Ursusem Warszawa łodzianie podejmują Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie. Wygrają pewnie 3:0, a do siatki gości trafiali Dario Kristo, Robert Demjan oraz Mateusz Michalski. Na siedem kolejek przed końcem sezonu RTS ma tylko dwa punkty przewagi nad Lechią Tomaszów Mazowiecki i Sokołem Aleksandrów Łódzki.


W połowie maja widzewiacy udają się na egzotyczny wyjazd do Bielska Podlaskiego. Mimo ogromnej przewagi zdołali strzelić miejscowemu Turowi tylko jedną bramkę. Trafienie Kacpra Falona okazało się być niezwykle cennym. Dało drużynie trzy punkty i pozwoliło zapomnieć o nieudanych spotkaniach z Huraganem Morąg i Ursusem Warszawa.


Widzew odnosi trzecie zwycięstwo z rzędu. Tym razem w pokonanym polu zostawia GKS Wikielec, rewanżując się za remis na jego boisku w rundzie jesiennej. Przewaga gospodarzy była bezdyskusyjna. Gole ostatniej drużynie w tabeli strzelali Dario Kristo, Damian Kostkowski oraz Mateusz Michalski. Debiut w zespole zalicza z kolei Marcel Pięczek.


Kontynuacja majowego maratonu miała miejsce w Łowiczu. Widzewiacy wspierani przez dwa tysiące kibiców notują kolejne efektowne zwycięstwo. Po bramkach Mateusza Michalskiego, Marka Zuziaka, Daniela Mąki oraz Roberta Demjana wygrywają 4:1 i są blisko wywalczenia awansu do II ligi! Wciąż czują jednak na plecach oddech Lechii.


Na koniec miesiąca Widzew rozgrywa bardzo trudne spotkanie z Polonią Warszawa. Piłkarze Franciszka Smudy prezentują się jednak znakomicie i wspierana przez ok. sześciuset fanów drużyna gości wyjeżdża z Łodzi bez punktów. Zwycięstwo dają bramki będących w wysokiej formie Kacpra Falona i Marka Zuziaka. Przewaga nad Lechią wynosi dwa punkty.


Maj miał swój sensacyjny finał. Wbrew wcześniejszym pogłoskom, firma Murapol nie zdecydowała się wykupić udziałów w Widzewie i odstąpiła od umowy inwestycyjnej. Większość kibiców przyjęła tę wiadomość z niepokojem. Nie wiadomo było bowiem, czy bez środków finansowych dewelopera spółka zachowa stabilność finansową.


PRZEJDŹ DO PODSUMOWANIA CZERWCA