Przeżyjmy to raz jeszcze. Rok 2018 w fotograficznym podsumowaniu!

KWIECIEŃ


Lider z Piłsudskiego udanie zaczął kwietniową rywalizację w III lidze. Choć widzewiacy przegrywali w Ełku 0:1, w drugiej połowie najpierw odrobili straty za sprawą gola Karola Stanka, a później zadali decydujący cios, którego autorem był Dario Kristo. Stadion MKS, na którym sezon wcześniej zespół definitywnie pogrzebał szanse na awans, został odczarowany!


Do Łodzi przyjeżdżają rezerwy warszawskiej Legii, więc mecz ma swój dodatkowy smaczek. Faworyzowany Widzew musiał mocno postarać się o zdobycie trzech punktów. Ostatecznie udało się pokonać stołeczny zespół 3:2, po trafieniach Mateusza Michalskiego, Roberta Demjana i Dario Kristo.


Widzew podpisał profesjonalny kontrakt z Marcel Pięczkiem. Był to już drugi taki przypadek w historii raczkującej klubowej akademii. Pięczek zasłużył na to wyróżnienie udanymi występami w zespole juniorów starszych, ale już niedługo miał dostać szansę w pierwszej drużynie.


Zespół Franciszka Smudy zaliczył bardzo trudną przeprawę w Zambrowie. Miał jednak tego dnia wiele szczęścia. Mimo huraganowych ataków Olimpii, łodzianie wygrali 1:0. Czyste konto zachował zastępujący kontuzjowanego Patryka Wolańskiego Maciej Humerski, a zwycięskiego gola strzelił z rzutu karnego Daniel Mąka.


Ostatnim kwietniowym rywalem Widzewa był Huragan Morąg, który znów okazał się bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Po słabym meczu łodzianie tylko zremisowali na swoim stadionie 1:1 (gol samobójczy gości), ale zachowali pozycję lidera. Nie rywalizowali już jednak tylko z Sokołem Aleksandrów Łódzki, ale również z Lechią Tomaszów Mazowiecki.


PRZEJDŹ DO PODSUMOWANIA MAJA