Przegrana trampkarzy w pierwszym barażu o CLJ
18 listopada 2018, 16:16 | Autor: KamilPo zakończonych derbach rezerw, na Łodziance swój mecz rozegrali trampkarze Widzewa. Podobnie jak oni, podopieczni Bartosza Bieleckiego nie sprostali swoim rywalom i przegrali z Deltą Warszawa 3:5. Zaprezentowali się jednak dużo lepiej od starszych kolegów, pokazując na boisku walkę i zaangażowanie.
Od początku spotkania przeważali gospodarze, którzy mieli kilka dogodnych sytuacji do strzelenia pierwszej bramki. Niestety, po jednej z nich dobry kontrakt przeprowadziła Delta, a na gola zamienił go Peter Juritka. Widzewiacy się nie poddawali, dwa razy groźnie uderzał Filip Zawadzki, lecz nie byli oni w stanie pokonać bramkarza gości. Drugi raz do siatki trafili za to warszawianie, gdy w zamieszaniu w polu karnym najsprytniejszy okazał się Krystian Pudełek. Choć łodzianie na to nie zasłużyli, do szatni schodzili z dwubramkową stratą.
Druga część gry zaczęła się bardzo źle dla Widzewa. Już w 46. minucie faulowany w polu karnym był jeden z graczy Delty i sędzia musiał wskazać na jedenasty metr. Na szczęście, świetną interwencją popisał się bramkarz gospodarzy, Marcel Buczkowski. Ta sytuacja podziałała na widzewiaków mobilizująco i ruszyli oni do ataku! Już cztery minuty później, po stałym fragmencie gry, kontaktowego gola zdobył Mateusz Zielecki, wprowadzony na boisko po przerwie. Ten sam zawodnik w jednej z kolejnych akcji wyrównał stan meczu!
Zanosiło się na to, że podopieczni trenera Bieleckiego będą w stanie odwrócić losy spotkania na swoją korzyść. Niestety, za zagranie ręką poza polem karnym czerwoną kartką ukarany został bramkarz Widzewa, Buczkowski i gospodarze musieli radzić sobie w dziesiątkę. Na początku łodzianie dobrze się bronili, ale w 71. minucie Delcie udało się dopiąć swego. Najpierw ponownie do siatki trafił Pudełek, chwilę później poprawił Tomasz Okleka, a na minutę przed końcem swoje trafienie dołożył Daniel Wagner. Całe szczęście, już w doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu, łodzianie zdobyli trzecią bramkę, której autorem był Cezary Cichal.
Widzewiacy przegrali, choć nie spisali się źle i przy odrobinie szczęścia mogli rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. W środę czeka ich rewanż w Warszawie. Co prawda trampkarze Widzewa mają do odrobienia dwubramkową stratę, ale dzisiejszy mecz pokazał, że nie są bez szans!
Widzew Łódź – Delta Warszawa 3:5 (0:2)
7′ Juritka, 28′, 71′ Pudełek, 72′ Okleka, 79′ Wagner – 50′, 55′ Zielecki, 80+3′ Cichal
Widzew:
Buczkowski – Jakubowski, Owczarek, Miziołek, Sz. Szymczak „Sieman”, Ludwig, Mirowski, Zawadzki, Związek, Sz. Szymczak, Saganiak
Na zmiany wchodzili: Kiełbasa – Zadka, Zielecki, Krajewski, Kowasz, Cichal
Delta:
Fijałkowski – Okleka, Wojciechowski, Paradowski, Hamulczuk, Wójcik, Pawlak, Pudełek, Wiktorowski, Juritka, Bogacz
Ten Kiełbasa tak bronił że szok…
że Piechna niby ?
Chlopaki naprawde gracie fajna pilke ,az milo na was popatrzec. Walczcie w rewanzu,grajcie swoje a jeszcze bedzie awans!
No ja tu akurat nie powiedziałbym, że byli lepsi. Delta bardzo ładnie grała piłka mieli swoje okazje i wynik mógłby być dużo wyższy. Ale mecz ogólnie na bardzo wysokim poziomie. Super się oglądało
Chodziło o porównanie do rezerw :)