Przed widzewiakami drugi turecki sparing

9 lutego 2021, 21:30 | Autor:

Wczoraj piłkarze Widzewa Łódź rozegrali pierwszy sparing podczas zgrupowania w Turcji, a jutro czeka ich drugi. Podopieczni Enkeleida Dobiego zmierzą się z występującym w ukraińskiej ekstraklasie Inhułciem Petrowe, z którym zresztą mierzyli się towarzysko już przed rokiem. Jak się zaprezentują?

W starciu z Akronem Togliatti widzewiacy zremisowali po bramce Pawła Tomczyka. Mieli jednak momenty niezłej gry, zwłaszcza na początku i pod koniec pierwszej połowy. Aktywna była lewa strona, na której współpracowali Patryk Stępiński oraz Piotr Samiec-Talar, kilka niezłych szans na strzelenie gola zmarnował również Mateusz Możdżeń. Czerwono-biało-czerwoni starali się konsekwentnie realizować swój pomysł na to spotkanie, chociaż brakowało im dokładności, zdarzało im się też gubić podczas pressingu Rosjan. Po przerwie z dobrej strony pokazali się młodzi Filip Becht i Michael Ameyaw, którzy wypracowali sytuację dla Tomczyka, po której były napastnik Lecha Poznań doprowadził do wyrównania.

Akron pokazał, że potrafi grać w piłkę, a jutro przeciwnik powinien być jeszcze trudniejszy. Założony zaledwie osiem lat temu w małym miasteczku w obwodzie kirowohradzkim Inhułeć rokrocznie pnie się w górę ukraińskiej piramidy ligowej. Przez cztery sezony występował na drugim szczeblu, ale wreszcie udało mu się wywalczyć wymarzony awans do Premier-ligi. Trzeba jednak przyznać, że w dość szczęśliwy sposób, bo z powodu epidemii koronawirusa rozgrywki zostały odwołane po rundzie jesiennej. Na najwyższym szczeblu drużyna z Petrowe jest na razie średniakiem i zajmuje dziesiąte miejsce z dorobkiem jedenastu punktów. Co ciekawe, w trzynastu meczach wygrała… raz, a do tego aż ośmiokrotnie remisowała.

Najciekawszą postacią w zespole wydaje się doświadczony bramkarz Bohdan Szust, który piętnaście lat temu powołany został do kadry na niemiecki mundial. Jesienią najlepszym strzelcem był znany z występów w… Miedzi Legnica Mladen Bartulović. Dorobek czterech goli nie jest jednak zbyt imponujący. O jedną bramkę mniej zdobył Nika Siczinawa z Gruzji, a zwrócić uwagę warto także na Illę Kowałenko, bo to właśnie ten piłkarz trafił do siatki w ostatnim pojedynku obu drużyn. Przed rokiem, również w Turcji, podopieczni Marcina Kaczmarka stoczyli z Ukraińcami wyrównany bój, w którym minimalnie górą byli rywale. Choć w sparingach wynik nie ma znaczenia, to łodzianie na pewno zechcą wziąć rewanż.

Jutro trener Dobi ponownie nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników powołanych na zgrupowanie. Z pewnością zabraknie trenującego indywidualnie Jakuba Wrąbla, pod znakiem zapytania stoją również występy wracających do zdrowia Michała Grudniewskiego i Przemysława Kity. Być może wolne dostaną także Krystian Nowak oraz poniedziałkowy bohater, Tomczyk, bo obaj zostali poobijani w potyczce z Rosjanami, więc dzisiaj tylko biegali. Reszta zespołu powinna być dostępna. Można się spodziewać, że szansę gry w większym wymiarze dostanie Marcin Robak, który całe ostatnie zawody przesiedział na ławce rezerwowych. Czy kapitan po raz pierwszy tej zimy pokona bramkarza?

Środowy mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Inhułciem Petrowe rozpocznie się o godzinie 14:00 polskiego czasu na jednym z boisk ośrodka Goldcity Sport Complex w Kargicak. Ponownie będzie transmitowany, tym razem przez klubową telewizję Ukraińców, której przekaz będzie można oglądać za pomocą poniższego odtwarzacza. Tradycyjnie zapraszamy też do śledzenia naszej Relację LIVE, a także słuchania rozgłośni RadioWidzew.pl.

Foto: widzew.com

Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
big
3 lat temu

Stępiński to coraz lepiej gra już na lewej obronie. O ile pierwsze jego mecze były lekko zawalone czasem na w spół z środkowym obrońcą o tyle z meczu na mecz wyglądało to coraz lepiej nawet na WTM został wybrany piłkarzem meczu gdzieś pod koniec rundy.

king
Odpowiedź do  big
3 lat temu

STEPINSKI POWINIEN WROCIC NA SWOJA NOMINALNA POZYCJE A KUN NA LEWA OBRONE GDZIE GRAŁ W SANDECJI I MA ZMIENNIKA BECHTA…

Rafi
3 lat temu

Przy naszej grze i dzisiejszej kałesu to dla nich derby będą szybką formalnością.

Radek
Odpowiedź do  Rafi
3 lat temu

Do derbów jeszcze trochę czasu. Po ostatnim gwizdku będzie wiedzieli czy to była dla nich taka formalność. Trzeba wierzyć.

Andrzej
3 lat temu

Ja nie wiem gdzie i u kogo wy widzicie takie postępy i progres z 24 piłkarzy to może 2-3 cokolwiek poprawiło swoje umiejętności a minęło sporo czasu pod wodza Dobiego. Z trenerem raczej postępu nie będzie on nie nadaje się do tego zespołu brak mu zaplecza trenerskigo brak wsparcia od sztabu motoryki brak mentalnego nastawienia pilkarzy brak podejścia z jajami jak coś nie wychodzi przez 6 miesięcy to nie wyjdzie przez miesiąc i tydzień w turcji. Popełnienia błędy swojego uporu ze ten skład potrafi grać tak jak on chce. A oni tego nie chcą albo nie potrafią . Jestem pewien… Czytaj więcej »

daro
Odpowiedź do  Andrzej
3 lat temu

BRAWO ANDZEJ TRAFIONE W PUNKT

mariusz
3 lat temu

a taka puszcza 9 miejsce w lidze w puchaze polski rozgromila lechie gdansk 3 do 0 mozna mozna

Alan
Odpowiedź do  mariusz
3 lat temu

3:1

RokiKoki
3 lat temu

Tak w innej beczki…Ł.Broź prawdopodobnie podpisze kontrakt z bełatmi.
Szkoda bo mimo wieku i historii rozstania z Widzewem mógłby być wzmocnieniem obrony.
Za pewne jeśli idzie do bełtów, gdzie w ostatnim czasie nie jest najlepiej finansowo to może i zszedł z wymagań finansowych…

Maradona
Odpowiedź do  RokiKoki
3 lat temu

Tak, tak. Bróź, Peszko, Jodłowiec…a Ty reaktywujesz NASZ KLUB za pół roku.

king
Odpowiedź do  Maradona
3 lat temu

akurat Broziu byłby profesorem dla naszej dziurawej obrony vel K osakiewicz…

lelutek
3 lat temu

A gdzie ten obiecany środkowy pomocnik?
Tyle słów i jak zwykle …

king
Odpowiedź do  lelutek
3 lat temu

przeciez SZOR powiedział ze cienko z kasa i szukaja funduszy sponsora na jego kontrakt dlatego tez narazie same wypozyczenia i Tomczyk połdarmo…

Bogdan
3 lat temu

Jest sporo głosow i opinii na temat derbow mimo,ze jeszcze troche czasu do nich jest.Faktem jest ze gra sąsiadów ( widząc wczorajszy ich mecz z legła) sklania do sceptymizmu.Obiektywnie widac,ze jesli idzie o kulturę gry i umiejetnosci czysto piłkarskie sa oni wyzeej oceniani i ich gra jest płynna z ciągiem na bramkę przeciwnika a nie zachowawcza i obronna.Nie oznacza to ze derby bedą ich.Ambicją ,zaangazowaniem osiąbać mozna duzo.Problem w tym czy wszyscy w naszym zespole chcą w tym uczestniczyć.Mam duze watpliwosci.

Sławomir
3 lat temu

Z takim bramkarzem jak Mleczko,to wstyd się nawet na podwórku pokazać…Mógł zepchnąć piłkę na róg,a wbił ją sobie do bramki.Większego palanta,na boisku nie widziałem..

Marcin
3 lat temu

Mleczko to dramat. brak słów.

16
0
Would love your thoughts, please comment.x