Przed „Czerwoną Armią” ostatni wyjazd sezonu

Poniedziałkowy mecz w Legnicy będzie dla kibiców Widzewa okazją na ostatni w tym sezonie wyjazd. Co prawda drużynę Janusza Niedźwiedzia czekać będzie jeszcze wyprawa do Radomia, ale tak odbędzie się już bez udziału „Czerwonej Armii”.

Zorganizowana grupa kibiców gości nie może pojawiać się w bieżących rozgrywkach na stadionie Radomiaka. Na stadionie Broni nie pozwala na to infrastruktura, dlatego wszystkie spotkania domowe, z udziałem „Warchołów”, odbywają się jedynie w obecności sympatyków gospodarzy. Wyjątkiem było starcie z Legią Warszawa, ale tylko ze względu na przyjaźń panującą pomiędzy obiema grupami, a także ze Śląskiem Wrocław i Pogonią Szczecin. Przyjezdni zasiedli na trybunach w towarzystwie miejscowej publiki. W przypadku łodzian i wielu innych ekip nie jest to oczywiście możliwe z wiadomych względów.

Pojedynek z Miedzią będzie więc dla widzewiaków ostatnią szansą na wsparcie drużyny na obcym terenie. Do dyspozycji gości będzie w poniedziałek nieco 600 miejsc, a więc czerwono-biało-czerwoni będą mogli liczyć na gorący doping swoich fanów. Tak, jak miało to miejsce przy okazji niemal wszystkich poprzednich wyjazdów. Wyjątkiem były potyczki w Płocku i Krakowie. W tym pierwszym przypadku stadion Wisły jest w trakcie budowy, a podczas starcia z Cracovią kibiców obowiązywał zakaz. Z kolei na pierwszym meczu sezonu „Czerwona Armia” pojawiła się na trybunach dzięki uprzejmości sympatyków Pogoni Szczecin, którzy również czekali w lipcu na oddanie do użytku całego obiektu.

Mecz Miedź – Widzew rozpocznie się w poniedziałek, 8 maja, o godz. 19:00. Co ciekawe, będzie to druga w historii wizyta kibiców z Piłsudskiego w Legnicy. Pierwsza miała miejsce w 1990 roku, później albo obie drużyny ze sobą nie rywalizowały, albo goście nie byli z różnych przyczyn wpuszczani na stadion.