Przebudowa Łodzianki przedłuża się w czasie

Nadal nie wiadomo, kto i kiedy wyremontuje sztuczne boisko na Łodziance. Wykonawca wciąż nie został wyłoniony, a czasu jest coraz mniej. Więcej powinniśmy wiedzieć w przyszłym tygodniu – informuje Gazeta Wyborcza.

Do przetargu na wymianę sztucznej trawy zgłosiły się trzy firmy – Torakol, Interhall oraz Greta Sport. Oferta tej pierwszej jako jedyna zmieściła się w zakładanym przez zamawiającego budżecie, który wynosi 1.8 miliona złotych. Pozostałe oferty były poza budżetem.

Dlaczego więc firma Torakol nie została wybrana jako wykonawca tego zadania? Pojawiły się wątpliwości co do jakości materiałów (czyli sztucznej trawy), jakie miałyby zostać zainstalowane na tym boisku. Firma Torakol zamierzała zainstalować bowiem sztuczną trawę chińskiego producenta.

Urzędnicy mieli również zastrzeżenia co do ceny, jaką w/w wykonawca zaproponował na realizację tego zadania. „Torakol przedstawił rażąco niską cenę, bo jako jedyna firma nie uwzględnił w kosztorysie utylizacji starej murawy” – powiedział na łamach Gazety Wyborczej Łukasz Kucharski, dyrektor MOSiR.

W związku z powyższym, oferta Torakol została odrzucona, ale firma ta odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO). Jeśli KIO uzna odwołanie, firma zostanie wybrana do realizacji przetargu. Jeśli nie, MOSiR wybierze drugiego oferenta, czyli firmę Interhall.

Wszystko powinno się wyjaśnić 27 września, bo właśnie wtedy ta sprawa trafi na wokandę KIO.