„Prząśniczka” wybrzmiała w „Sercu Łodzi”
10 sierpnia 2019, 20:11 | Autor: KamilOd lat przed domowymi meczami Widzewa na stadionie wybrzmiewa „Taniec Eleny”. Począwszy od tego sezonu, dołączy do niego jeszcze jeden utwór – „Prząśniczka”. Wczoraj stało się to po raz pierwszy.
Już na przedsezonowej prezentacji drużyny Marcin Tarociński zapowiedział, że hejnał Łodzi zostanie włączony do widzewskiego repertuaru. W piątek, przed starciem z Błękitnymi Stargard, na murawie wykonał go Władysław Cichy, który zresztą robi to regularnie, z okien Urzędu Miasta.
„Prząśniczka” to utwór, skomponowany w połowie XIX wieku przez Stanisława Moniuszkę. Od lat kojarzony jest z Łodzią, dzięki czemu w 1998 roku oficjalnie został ogłoszony hejnałem tego miasta. Codziennie wykonywany jest w samo południe, a także przy okazji ważnych uroczystości. Mecze Widzewa bez wątpienia należą do jednych z nich.
Świetny pomysł!
Fajny pomysl, az mialem ciary :) lekko naginajac tekst chcialoby sie zaspiewac: krec sie krec wrzeciono, graj Widzewie graj, Twoja slawa wielka, jak szeroki kraj! Albo cos w tym stylu ;)
dobre
mądrego to i miło posłuchać – poczytać!
Brakuje jeszcze, zeby wykonywal go zespol Jarzebina. W Krakowie nie przyszlo nikomu do glowy, zeby grac przed meczem hejnal z Wiezy Mariackiej. A my najpierw lecimy motywem z filmu Bandyta, zeby za chwile dojebac Przasniczke. To nie przedszkole. Przebic to tylko moze Pudzian wychodzacy w KSW w rytm tego folkloru. Ja wczoraj na meczu podczas tego czegos zastanawialem sie jakie memy i filmy na youtubie powstana o nas z tego powodu. Dramat.
Ej. Czy Ty jesteś z Ukrainy?
Bujaj płaczku, jak Ci się nie podoba to fruń do Krakowa.
Taniec rulezzz, przasniczka jakas taka nijaka wczoraj. Może zrobić z niej przyspiewke to się przyjmie
Mar.
Nie przepadam za Tobą,
ale tu przyznam Ci rację Ta cała prząśniczka to uj wie lansowanie czego na siłę?
Łódź już od dawna nie jest miastem Włókniarzy. Taniec Eleny wystarczy.
Prząśniczki po prostu osobiście nie lubię. Minusujcie na zdrowie wali mnie to.
Jasna sprawa, nie kazdemu sie musi podobac to rozumiem, Twojej argumentacji jednak zrozumiec nie umiem. Lodz juz nie jest Miastem Wlokniarzy, ale kiedy byla, bylo o niej glosno w Europie. Widzew nie jest Mistrzem Polski, ale byl i gral w Lidze Mistrzow odpadajac z grupy nie bez walki m.in. z druzyna, ktora ta edycje LM wygrala. Reasumujac, to ze w jednym i drugim przypadku mowimy o rzeczach, ktore byly, nie zmienia faktu ze stworzyly historie, ktora wspominamy i ktora jest powodem do dumy.
A od kiedy jest miastem Eleny?
Odkąd pamiętam i jeżdżę na mecze Widzewa od 1975 First time
Być może jestem uprzedzony, bo rzeczoną prząśniczkę musiałem grać na flecie prostym na jebanej muzyce w szkole podstawowej,czego nie znosiłem serdecznie.
To chyba tak jakbyś przed meczem musiał zajrzeć do stomatologa na szybkie borowanie. Ale UJ tam niech grają co chcą nawet Marsylianke, byleby wygrywali.
Elen to pewnie kilka mieszka :-)
Na mnie również pozytywnego wrażenia nie zrobiła. Z całym szacunkiem Łodzianie.
I tu się Mar(rzadko to się zdarza) zgodzę.
Szkoła podstawowa 3 klasa i nauka prząśniczki ma flecie prostym, ewentualnie wiadomości łódzkie i czołówka.Takie mam skojarzenia z utworem.Tez mam ciarki jak to słyszę podobne do tych jak ktoś szoruje styropianem po szkle. Pomysł żałosny, na miarę maskotki.W zestawieniu z Lorencem może mieć nieprzewidywalne skutki dla ośrodka w mózgu odpowiedzialnego za emocje.
Tez to gralem na flecie w 3 klasie. Dzis dobre to jedynie na dozynki.
Bingo
Mam te same wspomnienia i skojarzenia z tą całą prząśniczką
Ja osobiście uważam, ze to świetny pomysł, szczególnie że tak ma być w każdym meczu w domu.
Szkoda tylko ze ci zasrańcy z urzędu miasta Łodzi nie będą tego doceniać, ponieważ wyobraźmy sobie kiedy będziemy grać w przyszłości w pucharach i taki hymn odgrywany na żywo będzie kolejnym punktem na mapie pozytywnego marketingu miasta.
Brawo pani prezes za kolejne fajne działanie na rzecz klubu.
Również super pomysł ze studium pomeczowym i wywiadami Tarota z piłkarzami.
WIDZEW WYZNACZA TRENDY !
Jakby mozna bylo to pokazac na telebimach plus wyjscie pilkarzy oraz powtorki bramek a takto tylko wynik meczu na nich widac.
Osobiście nie przypadło mi do gustu. „Bandyta” w zupełnosci wystarczy ;)
osobiście wolałbym Prząśniczkę ze słowami! zamiast Eleny który jest strasznie wolny długi i nudny.
A co gieta juz wcinasz i w klaskaniu ci przeszkadza?