Próba generalna w Skierniewicach

11 marca 2016, 18:25 | Autor:

Budka_Widzew_Garbarnia

W sobotnie popołudnie piłkarze Widzewa zaliczą ostatni sparing w zimowym okresie przygotowawczym. Formę łodzian, na tydzień przed startem rundy wiosennej, sprawdzi lider ligi okręgowej – Unia Skierniewice.

Po trzech miesiącach ciężkich treningów widzewiacy są już na ostatniej prostej przygotowań. Do rozegrania pozostał im już tylko jeden mecz sparingowy, który powinien pokazać, w jakiej formie znajduje się zespół oraz jak funkcjonują poszczególne elementy w grze. W głowie Marcina Płuski układa się już także kształt jedenastki, jaka 19 marca wybiegnie na spotkanie z Zawiszą Pajęczno.

Sobotnie starcie z Unią pozwoli przekonać się, jak trener Widzewa widzi obecnie swoją drużynę. Do Skierniewic pojedzie bowiem tylko 18 zawodników, szykowanych do pierwszego ligowego pojedynku o punkty. Do tej pory w sparingach występowali wszyscy zawodnicy, chyba, że ktoś narzekał na kontuzję. Wyjątkiem był jedynie mecz z Orłem Nieborów, gdy ze względu na wyjazd na Podkarpacie na boisku pojawili się dublerzy i utalentowani juniorzy.

Choć okres selekcji powoli się kończy, jutrzejsze zawody będą mogły też pozbawić miejsca w składzie kogoś, kto na chwilę obecną wydaje się być pewniakiem do grania. Na kilku pozycjach wciąż trwa ostra rywalizacja i jeden słabszy lub wyjątkowo udany występ może sporo namieszać. Mecz z liderem skierniewickiej okręgówki może też nie odkryć wszystkich kart. Znaków zapytania nie ma tylko przy obsadzie środka obrony. Kontuzji doznał Sebastian Zieleniecki, a za kartki pauzuje Kacper Bargieł, dlatego nie ma sensu wystawiać go jutro do gry. Pozostali nie mogą czuć się zbyt komfortowo.

Mecz z Unią będzie dla łodzian pierwszym w tym roku spotkaniem na naturalnej murawie. Przejście ze sztucznej nawierzchni może generować problemy, dlatego w piątek Płuska zabrał swoich podopiecznych na rozbieganie. Gdyby nie kłopoty z boiskiem, można byłoby zaplanować normalny trening. A tak trzeba było adaptować się do trawiastego podłoża…biegając po parku! Na szczęście poprawił się stan zawodników nieobecnych na ostatnich zajęciach. Byli wszyscy, za wyjątkiem graczy z poważnymi urazami.

Ekipa ze Skiereniewic zajmuje pierwsze miejsce w tamtejszej lidze okręgowej. Rundę jesienną Unia przeszła jak burza, praktycznie przebiegając się po rywalach. Piłkarze Kamila Sochy wygrali wszystkie mecze, a przed własną publicznością zanotowali bilans bramkowy 41-8! Można więc spodziewać się niełatwej przeprawy, a przeciwnik zaprezentuje poziom zbliżony do zespołów, z którymi Widzew mierzyć się będzie wiosną w IV lidze. Powinien to być więc dobry wyznacznik aktualnej formy łodzian.

Na koniec mała ciekawostka. Sobotni pojedynek będzie ciekawym wydarzeniem dla kapitana czerwono-biało-czerwonych. Adrian Budka występował w Unii w latach 2001-2002, po niezbyt udanej, pierwszej przygodzie z łódzkim klubem.