Prezesi sekcji piłkarskiej i koszykarskiej nt. herbu
1 kwietnia 2016, 18:09 | Autor: RyanDługo wyczekiwany przez kibiców moment w końcu nastąpił. Na dzisiejszej konferencji prasowej Marcin Ferdzyn, Rafał Krakus, Ryszard Andrzejczak oraz Jan Zalewski poinformowali o odzyskaniu przez Widzew legendarnego herbu. To historyczny moment w najnowszych dziejach klubu!
Jako pierwszy głos zabrał Marcin Ferdzyn, który uspokoił zebranych dziennikarzy, że spotkanie nie jest formą żartu na 1 kwietnia. Wyjaśnił też temat konferencji. „Na wstępie powiem, że to nie jest prima aprillisowy żart. Spotkaliśmy się tutaj po to, żeby oznajmić Państwu, że dzięki wnikliwej pracy członków stowarzyszenia i wszystkich sekcji oraz analizie naszych prawników okazało się, że herb jest nadal w posiadaniu Robotniczego Towarzystwa Sportowego” – wyłożył prezes piłkarskiego Widzewa.
Poinformowano też o oficjalnym przekazaniu herbu obecnym włodarzom czterokrotnego Mistrza Polski. „Dziś z przedstawicielami RTS-u chcemy zawrzeć umowę, by od jutra wszystkie sekcje związane z Widzewem mogły występować z historycznym herbem. Jutro piłkarze zagrają z herbem, który wraca na swoje miejsce. Zaczynamy też sprzedaż oficjalnych pamiątek. Tak się złożyło, że ogłaszamy to 1 kwietnia” – śmiał się Ferdzyn.
Sternik futbolowego Widzewa nie wyjaśnił, na czym polegała sztuczka prawna. W pełni zaufał prawnikom z kancelarii Barański & Gaszyński. „Składamy wielkie podziękowania naszym prawnikom – Tomaszom Barańskiemu i Gaszyńskiemu. Wykonali oni ogromną pracę, by dokopać się do dokumentów i ustalić to wszystko. Tak naprawdę to wszystko dzięki nim. Ja nie chcę się w te sprawy prawnicze zagłębiać. Decyzja zapadła, prawnicy są pewni. Stąd ta konferencja. Herb wraca na swoje miejsce, choć w zasadzie on cały czas tam był, tylko do niedawna nikt o tym nie wiedział” – stwierdził.
Zadowolenia nie krył także prezes koszykarskiej sekcji Widzewa, Ryszard Andrzejczak. „Nie ukrywam, że też jestem bardzo zadowolony z tego faktu. Występujemy w tym sezonie bez herbu, z uwagi na zajęcie go przez syndyka. Myślę, że gdy będziemy szyć koszulki na następny sezon, znajdzie się na nich już herb Widzewa” – mówił Andrzejczak. „Mam też nadzieję, że po wybudowaniu stadionu zakończy się rozdzielenie sekcji i wszyscy będziemy znajdować się w jednym budynku i razem współpracować. By marka Widzewa była nadal rozwijana” – dodawał szef koszykarskiego MUKS-u.
Na koniec Ferdzyn zwrócił się też ze specjalnym apelem do władz Łodzi. „Korzystając z okazji apelujemy znów do władz Łodzi, by spoglądały na nas wszystkich życzliwym okiem. Za wszelką cenę będziemy chcieli być promocją dla miasta poprzez wyniki sportowe” – zapewnił.