Pozostałości zegara trafią do klubowego muzeum?
3 grudnia 2014, 20:39 | Autor: RyanW poniedziałek informowaliśmy, że rozpoczął się demontaż zegara na legendarnej trybunie, na której przez dekady zasiadali najbardziej zagorzali kibice Widzewa. Okazuje się jednak, że to nie sprawka „Mostów-Łódź”, a firmy, od której klub dzierżawił to symboliczne urządzenie.
Firma ta zleciła wymontowanie z zegara jego „wnętrzności”, czyli całej elektroniki mechanizmu odpowiedzialnego za wyświetlanie wyniku, nazw drużyny czy czasu gry. Pozostałe elementy konstrukcji zostały jednak nienaruszone i nadal znajdują się na swoim stałym miejscu. Marzenia fanów, by zegar ten znajdował się w formie symbolicznego zabytku na nowym stadionie, niestety nie mogą być spełnione, ale mamy dla nich małe pocieszenie. Jak się dowiedzieliśmy, w Widzewie planują umieścić go w klubowym muzeum, które ma powstać w jednym z pomieszczeń na nowym obiekcie. Szkoda tylko, że zegar ten – pusty w środku – nie będzie mógł już zaświecić…