Ponad dekada bez domowej wygranej
11 lutego 2024, 11:50 | Autor: RyanBilans ligowych gier pomiędzy Widzewem a Jagiellonią Białystok wciąż jest korzystniejszy dla tego pierwszego zespołu, ale z drugiej strony łódzka publiczność nie widziała u siebie triumfu nad rywalem ze wschodu już od ponad dekady!
Historia łódzko-białostockiej rywalizacji sięga 1987 roku – wówczas Jagiellonia pierwszy raz awansowała na poziom ówczesnej I ligi. I już w pierwszej kolejce podejmowała Widzew, z którym dość niespodziewanie zremisowała 1:1. Podziałem punktów kończyły się także kolejne dwa starcia. Dopiero w następnym, czwartym, RTS cieszył się ze skromnego zwycięstwa. W następnych rozgrywkach jednak dwukrotnie przegrał, a potem obie ekipy spadły do II ligi. Tam rozegrały jeszcze jeden dwumecz, zaś ostatni w latach dziewięćdziesiątych – ponownie na najwyższym szczeblu – przypadł na sezon 1992/1993. W nim, widzewiacy nie mieli już żadnych problemów.
Jagiellonia przez wiele lat występowała w niższych ligach – na następne starcie z czerwono-biało-czerwonymi musiała długo poczekać, dokładniej do sezonu 2004/2005. W Białymstoku znowu padł remis, a w Łodzi niespodziewanie wygrali goście. Do historii przeszedł zaś kolejny pojedynek, z kwietnia 2005 roku, kiedy to Widzew wygrał 1:0 po bramce Bartosza Iwana w ostatniej minucie doliczonego czasu. W rewanżu – na Podlasiu – lepsi okazali się gospodarze.
W późniejszych starciach bywało różnie, przy czym rzadko padał remis. W pamięci utkwiły jednak piękne gole, strzelane podlaskiej drużynie. Szczęki z podłogi kibice zbierali zwłaszcza po trafieniu Piotra Grzelczaka z 35 metrów. Czapki z głów należało zdjąć także przed rokiem, gdy najpierw do siatki „Jagi” piłkę z rzutu wolnego posłał Bartłomiej Pawłowski, a później Jordi Sanchez urządził sobie rajd przez niemal całe boisko. Było to pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie po ponad ośmiu latach przerwy! Niewiele brakowało, a w rewanżu trzy punkty także padły łupem czerwono-biało-czerwonych. Po bramce rezerwowego Dominika Kuna prowadzili przy Piłsudskiego 1:0, ale w 90. minucie samobója zaliczył Martin Kreuzriegler i trzeba było zadowolić się remisem.
Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami do dziś odbija się czkawką łódzkim kibicom. Po trafieniu Ernesta Terpiłowskiego widzewiacy prowadzili w Białymstoku aż do 79. minuty. Wydawało się, że nie powtórzy się historia sprzed tygodnia, gdy RTS przegrał mimo wyjścia na prowadzenie w Szczecinie. Niestety, historia lubi się powtarzać. Najpierw z rzutu karnego wyrównał Afimico Pululu, a później pięknym uderzeniem z rzutu wolnego zwycięstwo gospodarzom dał Bartłomiej Wdowik.
Fani Widzewa czekają na domową wygraną z Jagiellonią Białystok już od przeszło dziesięciu lat. Może już wystarczy, co?!
Historia ligowych meczów Widzewa z Jagiellonią:
09.08.1987, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 1:1 (Michalewicz – Iwanicki)
12.03.1988, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 0:0
27.08.1988, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1 (Iwanicki – Bayer)
09.04.1989, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 0:1 (Walczak)
30.09.1989, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:2 (Szulc – Witkowski, Baranowski)
28.04.1990, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 2:1 (J. Szugzda, Głębocki – Kupka)
15.09.1990, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:0 (Szulc)
20.04.1991, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 0:0
05.09.1992, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 0:3 (Koniarek, Bartnowski s., Iwanicki)
17.04.1993, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 2:0 (Koniarek, Jóźwiak)
05.09.2004, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 1:1 (Sobolewski – Szwed)
20.04.2005, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:2 (Rybski – Tales, Żuberek)
12.11.2005, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:0 (Iwan)
03.06.2006, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 2:1 (Moskal, Konon – Grzelak)
29.07.2007, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 2:1 (Wasiluk, Sotirović – Rodnei s.)
05.05.2008, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 2:0 (Napoleoni x2)
23.10.2010, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 4:1 (Robak x2, Panka, Grzelczak – Frankowski)
07.05.2011, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 1:3 (Frankowski – Grzelczak, Sernas x2)
25.09.2011, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 4:2 (Grzelczak, Madera, Bieniuk, Budka – Kupisz x2)
23.03.2012, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 4:1 (Frankowski x2, Cionek, Makuszewski – Ben Dhifallah)
23.03.2012, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 2:2 (Dzalamidze x2 – Rybicki, M. Stępiński)
04.05.2013, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 3:0 (Okachi, M. Stępiński, Broź)
31.08.2013, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1 (A. Visnakovs – Piątkowski)
13.12.2013, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 1:0 (Gajos)
16.05.2014, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1 (Alex Bruno – Gajos)
22.07.2022, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 0:2 (Pawłowski, Sanchez)
03.02.2023, Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1 (Kun – Krezuriegler s.)
04.08.2023, Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 2:1 (Pululu, Wdowik – Terpiłowski)
Bilans: 11 zwycięstw Widzewa, 9 remisów, 8 zwycięstw Jagiellonii. Bramki: 41:29 dla Widzewa.
Jak nie dzis, to kiedy? Jak nie z Jagiellonią, to z kim? Niestety, strefa spadkowa już na wyciągnięcie ręki, a Ruch i ŁKS już zaczynają nam machać rękoma na powitanie. Wizja tym bardziej realna, bo po raz kolejny obyło się bez wzmocnień
Taaa, Ruch w piątek machal, a najwięcej bajerant
Niestety patrząc na miejsca w tabeli obu drużyn trudno być dziś optymistą. Niemniej, początek rundy, wszystko się może zdarzyć. Trzymajmy kciuki za nasz Widzewek! DO BOJU!!
Jestem w szoku !! Wydawało mi się, że z kim jak z kim ale z takimi zespołami jak Jagiellonia czy Śląsk to u siebie zawsze wygrywamy :-) a to już dekada minęła od ostatniego zwycięstwa :-/ Czas przywrócić to do porządku jaki powinien być :-)
Można też napisać że od prawie 20 lat nie przegraliśmy u siebie…
Prawdę mówiąc remisik biorę w ciemno