Ponad 600 bełchatowian i walka z… arbitrem
1 listopada 2018, 19:19 | Autor: RyanKolejna wysoka frekwencja, tym razem także w sektorze gości, a także wielkie emocje związane… z pracą arbitra. Tak w skrócie można opisać ostatnie spotkanie Widzewa z GKS Bełchatów. Poniżej prezentujemy relację z tego meczu.
Mecz z GKS Bełchatów nie wzbudzał większego zainteresowania pod względem kibicowskim. Można nawet powiedzieć, że celowo zignorowano mocno mobilizujących się kibiców gości, dla których spotkanie z łodzianami było, jak to nazwali, „Derbami Regionu”. Dla Widzewa derby są tylko jedne, więc na przekór nie zwracano większej uwagi na „Brunatnych” i ich paranoje. Pojedynek zapowiadał się jednak ciekawie sportowo, bo mierzyli się dwaj kandydaci do awansu do I ligi. Na trybunach zasiadło 17 388 widzów!
Do Łodzi goście przyjechali pociągiem specjalnym w 618 osób, w tym Wisła Sandomierz, Hutnik Kraków i Pelister Bitola. Na meczu przybili układ z krakusami. Doping stał na bardzo średnim poziomie, biorąc pod uwagę ich liczbę. Przy okazji, nie wiemy czy padł rekord w klatce nowego stadionu. Polonia Warszawa, będąc w Łodzi w III lidze, określiła się na ok. 600 osób. Ciężko więc stwierdzić, czy bełchatowianie ich przebili. Na pewno wokalnie wyglądali słabiej od KSP.
Gospodarze starali się wspierać wyłącznie swoją drużynę, ale pracy nie ułatwiał sędzia, którego decyzje, delikatnie mówiąc, nie były najlepsze. Dużo agresji z trybun było kierowanych właśnie w kierunku arbitra spotkania, wyczyniającego cuda! Po drugiej czerwonej kartce dla piłkarza Widzewa stadion „odleciał”, a doping był fenomenalny! Kłody rzucane przez arbitra wszystkich skonsolidowały i nakręciły do śpiewów, jakich na nowym stadionie jeszcze nie było. Gdyby tylko w tamtym momencie padła bramka dla łodzian… Spotkanie skończyło się wynikiem 0:0. Goście mając dwóch piłkarzy więcej byli bezradni.
W młynie, w centralnym punkcie, zawisła flaga Fan Clubu z Bełchatowa. Tylko dla nich był to więcej niż zwykły mecz ligowy. Pojawił się także transparent dla kibica Widzewa, którego siostra została brutalnie zamordowana – „Dynek, jesteśmy z Tobą”. O tej sprawie wie każdy, kto ostatnio śledził media. Na meczu pojawili się również przyjaciele ze wszystkich ekip, w różnych liczbach.
Boli was że przez ostatnich kilkanaście lat to GKS Bełchatów był najlepszym klubem piłkarskim w województwie łódzkim a wy jeździliście po wioskach
Wiesław, wstawaj zesrales się :D
Pewnie Ciebie boli to że nie mogliście wygrać 9 na 11 :)
9 na 12 ! Wiesiek to dobre imię dla kibica LZS Bełchatów
Wisiek kopnij się w czoło to będzie wesoło!
Zaboli to was jak w rundzie rewanżowej wejdziemy w was piłkarsko i kibicowsko!
Polecam spotkanie z rachwalkiem-pedalkiem w Belchatowie to ci oslodzi życie.
Jedno cieszy że WTM czytają wrogowie Widzewa. Zinteresowanie? Trwoga?
Jak był-jest taki najlepszy to czemu niema go w extraklasie??
Wiesiek, weź tam uświadom Rachwała…
Hahahahaha co kogo boli, kto się na ten mecz tak spinał?
I dobrze że podkreśliłeś-piłkarskim i jak już to nie kilkanaście, tylko 2 lata, a kibicowsko to jak zawsze jesteście i byliście w dupie.
Bełchatów „najlepszy klub w regionie” bo parę lat udało mu się utrzymać trochę ponad poziomem gówna, podczas gdy oba łódzkie kluby odbudowywały się od zera.
Niesamowity wyczyn! Jednoocy wśród ślepców. Radzę się nacieszyć tymi „kilkunastoma latami” :) i na długo je zapamiętać, bo prędko się to pewnie nie powtórzy.
Dobrze napisałes że był ale napewno nie najlepszy skoro gra w drugiej lidze i Nie podniecaj się tak.
Wiesiek kilkanaście lat, ty się w czasie zatrzymałeś!!!
Wieslaw mitoman
Z hałdy węgla spadłeś na głowę?
my mozemyt jezdzic po wioskach to generalnie nic zmieni:)
Coś ty dla nas jesteś byliście i będziecie nikim. A za macanie się z żydami jeszcze będziecie żałować.
Bardzo. Umieramy z bolu. Derby grasz ze Zjednoczonymi bucu . Widzewowi nie doroniecie nigdy do piet. Niebawem wegielek sie skonczy i skonczy sie finansowanie pseudoklubiku za pieniadze spolki Skarbu Panstwa. A zatem morda w kubel .
I tak wg bełtów kibicowsko wyglądaliśmy kiepsko a oni zrobili wyjazd życia a wg PZPNu to byliśmy tak chamscy i agresywni pod każdym względem że musiał nałożyć karę na piłkarza, na sztab szkoleniowy. Kibicom też się oberwało za rzucenie racy na meczu w Chorzowie o ile faktycznie to jest powód. Dziwne że nie dali walkowera bełtom i nie ukarali Widzew jakąś potężną karą finansową. Rachwał biedok już tak się żalił że mało co się nie popłakał dlatego trzeba Świdra skarcić a jemu zaproponować powrót do Widzewa. Mógł ten sędzia (Rokosz?) dać trzecią czerwień dla Widzewa a wtedy Widzew tego upragnionego… Czytaj więcej »
Myślałem, że poza kibicami Widzewa zaglądają tu tylko ci z akademii łks-u. A tu taka niespodzianka. Kto by pomyślał, że w Błechatowie potrafią czytać…
Ja bym napisał „kto by pomyślał, że kibice LZS Bełchatów potrafią czytać”. Nasi kibice w tym mieście ogarniają wszystko normalnie.
Myślę, że co do dopingu to jednak akustyka stadionu robi swoje. Na Zegarze GKS w ogóle nie był słyszalny, a nie wierzę, że nie śpiewali bo widać było, że dopingują. Polonia może wypadła nieco lepiej, ale po prostu korzystniej może wykorzystywali zmiany repertuaru u nas… Z resztą niektórzy z B twierdzą, że doping taki sobie z Zegara… Mam nadzieję, że ta moc uchodzi na murawę…
Na C9 było ich trochę słychac. I trochę to słowo klucz. ;) Polonia była dużo głośniejsza i w sumie nie ma innego klubu do którego możnaby ich porównać, przynajmniej póki co.
Na B obok klatki momentami(ze 3 razy )bylo ich slychac ale to takie 2 min. bo ich zagluszalismy . Generalnie zegar slabo
w sobote wszyscy na GRUDZIADZ!!!
Panowie bądźcie poważni. Jakiś pionek z bełtów spina dupe i was to rusza ? Zrobili swój wyjazd stulecia i nigdy więcej go nie powtórzą. Co oni znaczą to pokazali wczoraj na meczu z Miedzią Legnica. Jest to zwykłe gówno co ma ból dupy na punkcie Widzewa. Dla nich to były derby dla nas mecz jak każdy inny.