Ponad 400 osób wspierało Widzew w Rybniku
25 sierpnia 2018, 07:05 | Autor: KamilChoć wczorajszy wyjazd do Rybnika odbył się w środku tygodnia, nie przeszkodziło to kibicom Widzewa, by stawić się na nim w dobrej liczbie. Pomimo przyznanych 300 biletów, na sektorze gości pojawiły się 402 osoby.
Poniżej pełna relacja, autorstwa Wiary spod Zegara:
Nas wczoraj w Rybniku 402 osoby, w tym 150 to nasi przyjaciele z Chorzowa. Mamy ze sobą dwie flagi, nasi ziomkowie trzy oraz mały trans PDW. Ze wspólnej zbiórki z Niebieskimi docieramy pod stadion na około 15 minut przed meczem.
Ochrona na ROW-ie to ku*wy ze Scorpionów, z którymi od lat nie jest nam po drodze, tak było i tym razem. Dużo zamieszania z wchodzeniem na sektor, które skończyło się próbą wjazdu z bramą – gazowaniem ochronki i zdecydowaną reakcją psów.
Na sektorze w całości meldujemy się wraz z początkiem II połowy i dopiero wtedy rozpoczynamy doping. Ten to jednak głównie festiwal nienawiści z obu stron. Droga w obie strony spokój. Dobry klimatyczny wyjazd w środku tygodnia.
Ja mam do Was tylko jedno: Skoro jedziecie tam dopingować Naszą drużynę,to róbcie właściwie swoją robotę od samego początku.Obojętnie,czy na stadionie jest Was 10-ciu,20-stu,czy stu,doping musi być prowadzony od pierwszej minuty spotkania.Musicie wspierać Naszego trenera w każdej sytuacji,bo Nasi zawodnicy bez czucia publiki,opierdalają się po boisku.Jeśli Nasi piłkarze grali za wolno,niedokładnie i wykazywali zbyt mało zaangażowania jak twierdzi Mroczek,to Waszą rolą było pobudzić ich do lepszej gry,nawet okrzykami „Widzew grać,kuźwa mać”,czy czymś innym w podobnym stylu…Puszenie się i przekrzykiwanie z fanami gospodarzy nie może Wam bowiem przesłonić nadrzędnego celu,który mieliście tam wykonać…A jak było,to sami wiecie i trzeba z tego… Czytaj więcej »
Dopingu nie rozpoczyna się, dopóki na sektorze nie pojawi się komplet kibiców. Tak było, jest i będzie.
To źle,bo w ten sposób,żadną miarą swojemu zespołowi się nie pomaga,a wręcz przeszkadza w prowadzeniu wyjazdowej gry..
byłem, ostatnia osoba weszła w 75 min meczu ;) wiec jesli czekamy na ostatnia osobe to spiewamy ostatnie 15 min? pozdro