Pomocnik Cracovii łączony z Widzewem, ale…

W poniedziałkowy poranek w mediach pojawiło się nazwisko kolejnego piłkarza łączonego z Widzewem Łódź. Mowa o występującym ostatnio w ekstraklasowej Cracovii Milanie Dimunie. Czy pomocnik faktycznie trafi w tym okienku transferowym na al. Piłsudskiego?

Urodzony na Słowacji zawodnik od pięciu sezonów reprezentuje barwy krakowian. Długo był jej podstawowym graczem – łącznie zaliczył sto sześć ligowych meczów oraz zdobył cztery bramki, doczekał się także opaski kapitańskiej. Latem odsunięty został jednak od pierwszego zespołu i wystawiony na listę transferową, choć jego kontrakt ważny jest jeszcze przez rok.

Według informacji portalu lodzkisport.pl, sytuację tę chcieliby wykorzystać w Widzewie i ściągnąć defensywnego pomocnika do pierwszoligowca. Jak dowiedział się WTM, w klubie faktycznie badali taką możliwość, jednak tak naprawdę skończyło się wyłącznie na zapytaniu. Włodarze łodzian nie traktują Dimuna jako priorytetu, zwłaszcza że za Słowaka trzeba byłoby przecież Cracovii zapłacić. Do zrealizowania tego ruchu jest więc bardzo daleka droga.

Na tę chwilę, „numerem jeden” na tę pozycję jest piłkarz z zagranicznej ligi (personaliów dla dobra sprawy nie podajemy), o czym pisał wczoraj portal Widzew24.pl. Z podobnego kierunku sprowadzony może zostać także środkowy obrońca. Ten drugi pojawi się w Łodzi lada dzień.

Foto: Krzysztof Porębski / Press Focus / cracovia.pl