Polska U-20 – Włochy U-20 0:3 (0:2)
6 września 2018, 20:55 | Autor: KamilPo raz drugi w historii nowego stadionu, reprezentacja Polski przyjechała na Widzew. Tym razem do „Serca Łodzi” zawitała kadra do lat 20, która w meczu rozgrywanym w ramach Turnieju Ośmiu Narodów zmierzyła się z Włochami. Nie był to jednak udany wieczór dla biało-czerwonych, przegrali oni bowiem 0:3 i w każdym aspekcie gry ustępowali rywalom.
W bramce, selekcjoner Jacek Magiera zdecydował się postawić na zawodnika Chelsea, Marcina Bułkę. Środek pola stworzyli Adrian Łyszczarz z GKS Katowice i Sebastian Walukiewicz z Pogoni Szczecin. Na skrzydłach rozpoczęli Jakub Bednarczyk z Bayeru Leverkusen i David Kopacz z VfB Stuttgart, zaś w linii ataku wyszli Jakub Moder, wypożyczony z Lecha Poznań do Odry Opole oraz Adrian Benedyczak z Pogoni.
Choć w pierwszych fragmentach meczu nieznaczną przewagę osiągnęli gospodarze, to bramkę zdobyli Włosi. W piątej minucie, po akcji prawą stroną boiska, piłka trafiła do Moise’a Keana, który pewnym strzałem w długi róg pokonał Bułkę. Kilka chwil później Polacy mogli odpowiedzieć, ale strzał Bednarczyka przeleciał minimalnie nad poprzeczką. Uderzenie Łyszczarza z 11. minuty otarło się z kolei o słupek i minęło bramkę Michele Cerofoliniego.
W 24. minucie powinno być 2:0 dla Włochów. Kapitalną akcją popisał się Kean, który przedryblował kilku rywali i podał do Enrico Brignoli. Ten jednak zamiast trafić do siatki, uderzył prosto w jednego z obrońców reprezentacji Polski. W dalszej części meczu fatalny błąd popełnił Bułka, który złapał futbolówkę, podawaną przez swojego kolegę. Goście dostali rzut wolny pośredni na linii pola bramkowego. Rozegrali go bardzo mądrze, a na listę strzelców wpisał się Gianluca Scamacca. Pod koniec pierwszej połowy znów jeszcze Brignola, jednak bramkarz Polaków w efektowny sposób złapał strzał i do szatni Włosi zeszli z dwubramkową przewagą.
Druga część meczu rozpoczęła się od przewagi gości. Najbliżej pokonania Bułki był wprowadzony po przerwie Christian Capone, ale jego uderzenie nieznacznie minęło słupek polskiej bramki. W 61. minucie sam na sam z bramkarzem znalazł się inny nowy gracz Włochów, Andrea Minamonti. Jego strzał w ostatniej chwili zablokował jednak Adam Chrzanowski. Bramka na 3:0 padła sześć minut później. Świetną dwójkową akcją popisali się Capone i Kean, a ten drugi pokonał polskiego bramkarza, powiększając swój dorobek strzelecki w tym spotkaniu.
Dogodną okazję Polacy mieli w 80. minucie. Znalazł się w niej Kopacz, ale włoski obrońca nie miał najmniejszego problemu, by zażegnać niebezpieczeństwo. Kilka chwil później Włosi mogli podwyższyć na 4:0, jednak Bułka najpierw wygrał pojedynek sam na sam z Keanem, a później obronił jeszcze dwa strzały gości. W doliczonym czasie gry, honorowego gola zdobyć mógł wprowadzony w końcówce Damian Pawłowski. Niestety, jego główka wylądowała na słupku i mecz zakończył się wygraną reprezentacji Włoch 3:0.
Polska U-20 – Włochy U-20 0:3 (0:2)
5′, 67′ Kean, 38′ Scamacca
Polska U-20:
Bułka – Michalski (75′ Olszewski), Chrzanowski, Szota, Gryszkiewicz – Bednarczyk (85′ Drawz), Walukiewicz (85′ Pawłowski), Łyszczarz, Kopacz (85′ Slisz) – Moder (75′ Strózik), Benedyczak (62′ Puchacz)
Rezerwowi: Majecki, Mleczko – Steczyk, Sobociński, Góral
Włochy U-20:
Cerofolini (46′ Pizzari) – Gabbia, Buongiorno, Marcucci (73′ Danzi) – Del Prato, Belegoni, Colpani, Brignola (46′ Capone), Tripaldelli (82′ Pellegrini) – Kean (89′ Zappa), Scamacca (46′ Pinamonti)
Żółte kartki: Michalski, Moder, Kopacz – Scamacca, Marcucci, Gabbia
Sędzia: Ondrej Berka (Czechy)
Widzów: 5900
Nie ma transmisji w tv ?
jest na laczynaspilka.pl
https://www.youtube.com/watch?v=oC7jf7qEZS8
Szkoda czasu na ten cienki mecz Polaków!!!
Niech ktoś jeszcze powie, że mamy młodych zdolnych. Co za szkolenie mamy w klubach. Więcej siedzą po siłowniach niż biegają i ćwiczą z piłkami.
Żeby oni chodzili na siłownię to by było dobrze. Większość ma mega braki w muskulaturze
Za dużo wymagasz, szampon sam się nie sprzeda.
Obawiam się, że jutro będzie powtórka z rozrywki.
Mam pytanie
Czy trybuna wróci taka jaka była czy nie?
Podobno prawie skończyli
Trybuna jest już zmontowana w całości,więc nic nie stoi na przeszkodzie,żeby w sobotę zasiedli na niej kibice..
Ktoś wie ilu było widzów
Nie wiem dokładnie, ale z 6-7 tysięcy mogło być
Sprzedaz biletow tragedia.Ja po 1,5 godziny czekania zrezygnowalem
Wystarczyło kupić przez neta
U20 wpierdy, U19 dzisiaj też wpierdy ze Szkocją. Tak wygląda przyszłość naszej kopanej. Jeszcze jutro seniorzy łomot i mamy pełny obraz sytuacji.
Jak to szło? POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO