Polonia Piotrków – Widzew Łódź 0:4 (0:1)
23 kwietnia 2016, 16:32 | Autor: AdrianDrużyna Widzewa nie zwalnia! Podopieczni Marcina Płuski odnieśli siódme zwycięstwo z rzędu! Tym razem rozbili w Piotrkowie Polonię 4:0! Gole strzelali: Princewill Okachi (dwa), Sebastian Kaczyński oraz samobójczego Michał Polit.
Marcin Płuska zdecydował się nie zmieniać składu, który w środę pokonał w świetnym stylu lidera z Paradyża. Na ławce usiadł więc wracający po kartkowym zawieszeniu Damian Dudała oraz Sebastian Kaczyński, który w debiucie przed trzema dniami strzelił gola.
Pierwszą groźną meczową akcję przeprowadził RTS, a konkretnie Mariusz Zawodziński, który zdecydował się na mocne uderzenie zza pola karnego, jednak jego strzał odbił golkiper Polonii. Chwilę później łodzianie objęli prowadzenie. Na 10 metrze futbolówkę otrzymał Robert Kowalczyk, jednak uprzedził go eks widzewiak Michał Polit, który naciskany przez „Kowala” nieszczęśliwie dla siebie skierował piłkę do własnej bramki. Po zdobyciu gola łodzianie lekko się cofnęli, czekając na to, co zrobią gospodarze, a ci niespecjalnie kwapili się, by zagrozić bramce Michała Sokołowicza. Do końca pierwszej części gry niewiele wartego uwagi działo się w Piotrkowie. Ciekawych sytuacji praktycznie w ogóle nie było. Zarówno Widzew, jak i Polonia, nie mieli pomysłu, by stworzyć ciekawe podbramkowe akcje.
Na drugą część gry łodzianie wyszli bardziej zmotywowani. W 53. minucie bardzo dobrą kontrę przeprowadził Widzew. Kowalczyk otrzymał dobre podanie na pięty metr do Strusa i był sam na sam z Filipem Błażejewskim, jednak w prosty sposób przegrał to starcie. W 60. minucie ponownie przed świetną okazją stanął napastnik RTS-u, lecz znów nie trafił do siatki bramki gości!
Na szczęście, chwilę potem widzewiacy podwyższyli prowadzenie. Kapitalne dośrodkowanie z lewej strony boiska Zawodzińskiego dobrym strzałem szczupakiem wykończył Princewill Okachi. Nie minęło 180 sekund, a mogło już być 3:0. Ciekawym uderzeniem popisał się Kamil Bartosiewicz, jednak futbolówka trafiła w poprzeczkę! W 83. minucie gry widzewiacy dopięli swego. Niezłą wrzutkę Zawodzińskiego wykończył wprowadzony chwilę wcześniej Sebastian Kaczyński. Taki wynik nie utrzymywał się jednak długo, gdyż kapitalną akcję gości zakończył Okachi i było już 4:0.
Taki wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego i łodzianie odnieśli siódme z rzędu ligowe zwycięstwo. Szczęśliwie ułożyły się też wyniki najgroźniejszych rywali. Paradyż zremisował 1:1 z Zawiszą Rzgów, a Zjednoczeni nieoczekiwanie przegrali aż 0:3 w Zelowie. Dzięki temu Płuska awansował na pozycję lidera i traci tylko punkt do pierwszej lokaty!
Polonia Piotrków Trybunalski – Widzew Łódź 0:4 (0:1)
11′ Polit (sam.), 62′, 86′ Okachi, 83′ Kaczyński
Polonia:
Błażejewski – Sulikowski, Polit, Batata, Szumer – Paprocki, Kowalczyk, Gul, Jakubiak, Grzegorzewski – Malicki
Rezerwowi: Tworkowski – Wrona, Jarzembowski, Zaor, Grzybowski, Stęborski, Kamocki
Widzew:
Sokołowicz – Bartos, Czaplarski, Bargieł, Gromek (63′ Bończak) – Bartosiewicz (83′ Puchalski), Rodak, Okachi, Strus – Zawodziński – Kowalczyk (71′ Kaczyński)
Rezerwowi: Choroś – Dudała, Kozieł, Możdżonek
Żółte kartki: Sulikowski, Jakubiak, Kowalczyk, Gul – Zawodziński, Bargieł
Sędzia: Tomasz Majkowski
Widzów: 999