Polonia Piotrków Trybunalski – Widzew II Łódź 1:2 (1:1)

Cenne zwycięstwo na trudnym terenie! Rezerwy Widzewa Łódź wygrały dziś na wyjeździe z Polonią Piotrków Trybunalski 2:1. Wynik pod koniec pierwszej połowy otworzyli gospodarze, ale widzewiacy szybko wyrównali. Na samym początku drugiej połowy udało się wyjść na prowadzenie, którego drużyna Widzewa już do końca meczu nie oddała.

Od początku spotkania podopieczni trenera Czaplarskiego chcieli ruszyć po otwarcie wyniku. Już w 3. minucie dał o sobie znać Daniel Gryzio, który świetnie zabrał się z piłką, zwiódł dwóch obrońców, ale posłana przez niego futbolówka minęła słupek. Kilka minut później w polu karnym groźnie zrobiło się po dośrodkowaniu Macieja Kazimierowicza, jednak całej akcji nie zdołał zamknąć Taras Kostewski. Polonii również nie brakowało odwagi w grze – podopieczni Roberta Grzesiuka wyczekiwali błędów Widzewa i taki przytrafił się w 11. minucie. Wówczas rywale przejęli piłkę i wyszli z akcją, ale dobry powrót zaliczył Kuba Nawrocki. W kolejnych minutach goście zanotowali sporo dograń w pole karne, ale żadne nie wiązało się z większym zagrożeniem dla Jakuba Kłysa.

Miejscowi również tworzyli sobie sytuacje. Groźnie zrobiło się choćby w 23. minucie. Polonia wyprowadziła wówczas zgrabną kontrę – Damian Głowacki podał na skrzydło do Kacpra Piotrowskiego, który już składał się do strzału, ale kapitalny powrót do obrony zaliczył Marcin Kozłowski. Niedoszły strzelec kilka minut później był jeszcze bliższy wpisania się do protokołu meczowego. Napastnik wpadł w pole karne i dwukrotnie próbował uderzać na bramkę, ale tym razem na posterunku był Leon Madej. W kolejnych minutach obie ekipy dążyły do strzelenia gola, ale prawdziwe emocje zaczęły się pod koniec pierwszej połowy. W 43. minucie to Polonia wyszła na prowadzenie. Kompletnie w obronie nie porozumieli się Krzywański z Tlagą. Bramkarz łodzian wyraźnie się zawahał przy wyjściu z bramki po zbyt lekkim podaniu obrońcy, co wykorzystał Mateusz Jakubiak. Na odpowiedź czekaliśmy jedynie dwie minuty, bo już w 45. minucie w prawy dolny róg celnie strzelił Daniel Gryzio, który zanotował swoją ósmą bramkę w tym sezonie!

Do drugiej połowy zespół z Łodzi przystąpił z jedną zmianą w składzie. Na murawie zameldował się Artur Amzroziński, który zmienił Nawrockiego. Druga część meczu rozpoczęła się dla czerwon0-biało-czerwonych znakomicie. W 47. minucie oglądaliśmy rzut rożny, po którym nastąpiło duże zamieszanie w polu karnym. Najlepiej odnalazł się w nim Tlaga, który z bliska umieścił piłkę w siatce. Po wyjściu na prowadzenie trzeba było jednak zachować czujność. W 55. minucie mocno w polu karnym huknął Piotrowski, ale piłka po rykoszecie przeleciała nad bramką. Odpowiedzią na tę akcję był strzał Gryzia z 58. minuty, który z trudem został wybroniony przez stojącego między słupkami Kłysa. 

W kolejnych minutach to łodzianie częściej znajdowali się pod bramką Polonii. Uderzenia na bramkę oddawali Kazimierowicz i Kostewski, groźne dogranie pod samą bramkę odnotował Amroziński, ale nie doczekaliśmy się gola. Ten z pewnością powinien paść w 72. minucie. Świetną piłkę na zamknięcie akcji dostał wtedy Kostewski, ale znakomitą interwencją przy strzale Ukraińca popisał się bramkarz z Piotrkowa. Kilka minut później cała ławka Widzewa uniosła się z powodu emocji. Sam na sam z bramkarzem wybiegł bowiem wprowadzony z ławki Adam Moussa, który minął golkipera, ale został przez niego zahaczony i upadł. Sędzia jednak nie zdecydował się podyktować jedenastki. W końcówce Widzew wciąż atakował w poszukiwaniu gola, który mógłby ustalić wynik meczu. Polonia natomiast czyhała na dynamiczne wypady na połowę łodzian, ale żadne z nich nie przyniosło efektów w postaci gola.

Rezerwy Widzewa Łódź wygrały na bardzo ciężkim terenie 2:1 i wciąż pozostają jedyną drużyną z kompletem zwycięstw. Następny mecz o punkty już w niedzielę. Rywalem widzewiaków będzie Ceramika Opoczno.

Polonia Piotrków Trybunalski – Widzew II Łódź 1:2 (1:1)
43′ Jakubiak – 45′ Gryzio, 47′ Tlaga

Polonia:
Kłys – Lenarcik, Głowacki, Jakubiak (80′ Krajewski), Piotrowski, Jasiński, Przybysz, Żegota (53′ Kołodziejczyk), Madej, Garnysz, Jagodziński (81′ Tomaszewski)

Rezerwowi: Błażejewski – Nowak, Grzesiuk, Bajurski, Wiernik, Raszewski

Trener: Robert Grzesiuk

Widzew II:
Krzywański – Kozłowski, Tanżyna, Tlaga, Pokorski (81′ Najderek)- Madej, Nawrocki (46′ Amroziński) – Przybułek, Kazimierowicz (80′ Przybylski), Kostewski (73′ Welter) – Gryzio (68′ Moussa)

Rezerwowi: Pietruszewski – Śmiechowski, Gajewski, Musialski

Trener: Michał Czaplarski

Żółte kartki: Piotrowski, Głowacki, Jakubiak, Tomaszewski, Lenarcik Żegota – Nawrocki, Pokorski, Przybułek, Kazimierowicz

Sędzia: Marcel Szymański (Skierniewice)