Policyjna bezmyślność nie zepsuła święta widzewiakom
20 czerwca 2018, 17:48 | Autor: KamilW sobotni wieczór kibice Widzewa w końcu mieli okazję, by celebrować upragniony awans do II ligi. Niestety, nie wszystkim się to spodobało. Świętowanie postanowili zakłócić funkcjonariusze policji, zarówno w Ostródzie, jak i już w Łodzi, pod stadionem.
Na ostatni wyjazd sezonu, do malowniczo położonego mazurskiego miasta wybrało się pociągiem specjalnym ponad tysiąc fanatyków Widzewa. Oprócz nich, pod stadionem Sokoła pojawiło się też wielu kibiców, którzy z różnych powodów nie mogli zdecydować się na podróż „specjalem” i dojechali na własną rękę. Choć klub z Ostródy mnożył problemy, najpierw ze sprzedażą biletów, a później już z samym wejściem do „klatki”, ostatecznie udało im się obejrzeć mecz wraz z ekipą pociągową.
Dramatyczny przebieg spotkania spowodował, że fani Widzewa po końcowym gwizdku sędziego wybuchnęli radością, a spora część z nich wybiegła na boisko, by wspólnie z piłkarzami cieszyć się z odniesionego sukcesu. Zagrożenia oczywiście nie było żadnego, jednak taka sytuacja pozwoliła wykazać się „odwagą” funkcjonariuszom policji, którzy najpierw przegonili widzewiaków z boiska, a później zaczęli gazować cały sektor gości. Poszkodowanych zostało wiele przypadkowych osób, w tym kilkoro dzieci. Całe szczęście, nikt przez bezmyślność mundurowych nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Gdy o „sukcesie” swoich kolegów z Warmii i Mazur usłyszeli policjanci z Łodzi, również postanowili popisać się swoimi „umiejętnościami”. Około północy pod stadionem Widzewa pojawiło się ponad tysiąc osób, czekających na na powrót autokaru z piłkarzami. Jak to zwykle bywa przy takich okazjach, nie mogło zabraknać pirotechniki. Wtedy do akcji wkroczyła policja, która zdecydowała się zatrzymywać ludzi, nie tylko odpalających race, ale też tych, którzy znaleźli się „w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie”. Doszło do zamieszek, na szczęście nieco mniejszego kalibru, niż w Ostródzie.
Nie zmienia to faktu, że w obu miejscach zachowanie funkcjonariuszy było kompletnie bezmyślne i nastawione wyłącznie na sprowokowanie fanów. Choć jeżdżąc za Widzewem po całej Polsce zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić, to wciąż ciężko nam je zaakceptować. Niestety, nie zanosi się, by w najbliższej przyszłości cokolwiek miało się zmienić…
Kiedyś Hitler gazował, teraz robi to milicja…
Rozumiem, że te śmiecie policyjne nie będą miały z tego żadnych konsekwencji? Skoro kibice Widzewa wrócili już na swój sektor to po co było psikanie tym gazem
Acha…..funkcjonariusze wykazali się odwagą. A czym wykazali się fanatycy niszcząc fragment ogrodzenia boiska w Ostródzie? ??
no to faktycznie uprawnia ich do gazowania sektora na którym znajdowały się dzieci „odpowiedzialność zbiorowa”
goowniany komentarz
a wyskakujacy przewidywali konsekwencje i mysleli o dzieciach, czy mieli to gleboko gdzies?
kolego, przy tej ilości ludzi i tych emocjach w połączeniu z ogrodzeniem jak na działce rekreacyjnej nie mogło być inaczej. Więc nie żartuj proszę
zawsze i wszędzie…
W Ostródzie nie byłem, ale widziałem to co działo się pod stadionem w Łodzi. Mogę potwierdzić, policja nie przyjechała pilnować porządku, tylko wywołać zamieszki. Nie udało im się, kibice wytrzymali nerwowo, świętowanie awansu było ważniejsze.
Co ja widzę? „rozmowy kontrolowane” ;)
Ty zapewne do policji już nie musisz się zapisywać.
Chłpocz idź jeszcze pieskom kość daj za „dobrze” wykonane zadanie
Dałeś sie poznać – prawdziwy polski kmiot
Nie jest też prawdą, że policja pod stadionem reagowała na pirotechnikę. Zatrzymania przypadkowych kibiców odbywały się jeszcze przed przyjazdem autokaru a tym bardziej odpaleniem czegokolwiek. I nie było w nich żadnej reguły – ot, byle odnotować kogokolwiek.
Napisz może parę słów o bezmyślności tych, którzy wyłamali ogrodzenie i wbiegli na boisko! Za coś takiego można zapłacić zakazem wyjazdów lub (i) karą finansową dla klubu. No ale kogo to obchodzi, no nie?
Chujowy płot to i się wywrocil, proste.
No i za ten hoojowy,przewrócony płot,trzeba będzie teraz słono zapłacić….
Z własnej kieszeni będziesz płacił?
Ty zaplacisz za wszystkie szkody spoleczniaku
Jebać psy a każdy kto ich próbuje tłumaczyć to totalny zjeb umysłowy
…ok.
Później jeden z drugim będzie udzielał wywiadu, jakie to jego życie jest ciężkie, jak mało zarabia, jak ryzykuje. Co weekend musi walczyć z kibicami. Sorki chłopaki nie musicie. Cała interwencja w Ostródzie była zbędna. Środki użyte nie adekwatne do sytuacji. Moim zdaniem ich obecność była zbędna. Po kilku minutach ludzie by wrócili na miejsca. Płoty by sie naprawiło (swoją droga jego jakość była dosyć słaba)
Witam, nie wtrącam się w tego typu dyskusje, ponieważ mnie to nie kręci. W mojej wiosce w latach 80-tych latałem z pędzlem i farbą malując RTS, nie było spraya, na dojazd mnie nie było stać, więc proszę o ciszę pisząc o to, kto jest Widzewiakiem . Natomiast wiem jedno, że w obecnych czasach trzeba myśleć, a nie zachowywać się jak pawiany. Opinie typu ” śmiecie policyjne” jakiegoś gimbazy jest żałosne. Podziwiam prawdziwych kibiców RTS. Nie deblili, którzy podczas meczu Widzewa w 1 lidze lata temu pod sektorówką rozpylają gaz łzawiący, nie tych, którzy narażają na straty Widzew, nie tych, którzy… Czytaj więcej »
i nic sie nie zmienilo od tych lat 80, pamietam jak wtedy milicja wpadała na trybune pod zegarem z długimi bialymi pałami waliła nimi na oślep wszystko co sie ruszało, nie miało znaczenia czy grzecznie siedziałeś czy robiłeś coś złego
Warto to przemyśleć, ale niestety wątpię żeby za wiele osób w ogóle próbowało.
To wszystko już nie ważne.
Znam tego gościa ze zdjęcia. Ma imię Cyprian. Ma 6 lat. To był jego pierwszy w życiu mecz. Przez całe dwie połowy kibicował z całego serca – śpiewał, krzyczał i komentował.
Po wszystkim powiedział że było super tylko po co ta zadyma. Spytał też czy pojedzie jeszcze na mecz …
Mi na plecach totalnie pijany koleżka odpalił racę, koszulka do wyrzucenia, dobrze, że tylko tak się skończyło. Nie zdążyłem się odwrócić, a już go prewencja wyciągnęła i bardzo dobrze, za chwilę zacząłby innych przypalać.
Tego co odpalił pod dachem fajerwerki, które zaczęły spadać na autokar, też mam nadzieję, że zgarnęli.
Reszty sytuacji nie widziałem z bliska, ale wydawały się faktycznie mocno przesadzone.
Przestać tu mącić, parchu z Retkini. Myślisz, że nie widzę twojego IP?
Ejjj… Ja też jestem z Retkini. Całe życie mieszkałem na Retkini i całe życie od urodzenia jestem Widzewiakiem, który jeśli tylko ma okazję i szansę jeździ na mecze z szalikiem „Widzew Retkinia”. Dopierdalanki na temat Retkini, Karolewa czy Teofilowa są zupełnie nie na miejscu.
Sam jestem z podobnego osiedla, ale jeżeli gość pisze z jednego IP pod różnymi nickami i w każdym atakuje kibiców Widzewa, to chyba nie uważasz, że wszystko jest w porządku?
Nie, nie uważam że wszystko jest w porządku. Jednak ja nie mam widoku na IP innych użytkowników. Bardziej chodzi mi o fakt, aby nie oceniać wszystkich jedną miarą bo ja jestem retkińczykiem o czerwono-biało-czerwonej krwi. Po prostu nie lubię kiedy ktoś mówi „pejs z Retkini” albo coś w tym stylu…
No ale skoro nim jest na 99%, bo widzę to po IP i wcześniejszej aktywności, to jak mam go nazwać?
Widzew Retkinia od urodzenia, pozdro! ;)
Mhm, piszę z Retkini. Przykro mi, że redaktorzy na mojej ulubionej stronie o Widzewie, tak rozmawiają z komentującymi. Co do różnych nicków, to komentuję rzadko i nigdy nie pamiętałem pod jakim pisałem ostatnio. Obiecuję poprawę, od teraz zawsze będzie ten sam :) Czy „atakuję kibiców Widzewa”? Mam karnet od początku nowego stadionu (wcześniej chodziłem rzadziej na zwykłe bilety) i byłem na prawie każdym domowym meczu. I może już taki jestem, że jak mnie coś boli w czyimś zachowaniu, to o tym piszę. Ale zawsze staram się to robić kulturalnie. Nie wszyscy musimy spijać sobie z dziubków – złe zachowania też… Czytaj więcej »
Za dużo tu prowokacji gamoni z Kaliskiego, żeby wierzyć każdemu na słowo. Jeżeli faktycznie jesteś kibicem Widzewa, to przestań atakować swoich braci po szalu (cały Widzew zawsze razem!), choćbyś nawet się z nimi nie zgadzał. I zacznij pisać pod jednym nickiem. Wtedy będziesz wiarygodniejszy.
Nie zycze sobie, zeby moje podatki szly na milicyjne helikoptery, cyklon b i bron!
Polska policja zabezpieczająca mecze to pół mózgi albo bez mozgi…przed wyjściem ze stadionu dziewczyny, ojciec z dzieckiem prosił o wyjście bo są zagazowani chcca do auta napiąć się wody umyć sie itp to te. Kurwy nawet w takiej sytuacji nie umieją się zachować po ludzku ,kurwa to jak oni nas traktują to jest dramat ,jeden ojciec już się tak wkurwił że mało tej palę nie zajebał ,prosił już o karetkę dla syna skoro nie chcą go wypuścić .Debile bo za uszkodzenie płotu i tak byśmy musieli zapłacić chwilę byśmy się pocieszyli i byśmy wrócili na sektor