Pogoń Szczecin – Widzew Łódź 2:1 (1:1)
17 lipca 2022, 19:28 | Autor: KamilW dobrym stylu przywitali się dziś z Ekstraklasą piłkarze Widzewa Łódź. Niestety, brakło im tylko jednego – zdobyczy punktowej. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia prowadzili w Szczecinie z Pogonią po bramce Bartłomieja Pawłowskiego, ale tuż przed przerwą dali wyrównać Luce Zahoviciowi. Po zmianie stron, czerwono-biało-czerwoni mieli kilka znakomitych okazji, niestety – żadnej z nich nie wykorzystali. Zemściło się, a później bramkę na wagę zwycięstwa gospodarzy 2:1 zdobył Wahan Biczachczian. Łodzianie pozostawili jednak po sobie naprawdę korzystne wrażenie.
Szkoleniowiec przyjezdnych mocno zaskoczył wyborem składu. Niespodzianek nie było tylko w linii defensywy. W bramce zaczął Henrich Ravas, a z tyłu pomagali mu Patryk Stępiński, Bożidar Czorbadżijski i Mateusz Żyro. Środek pola stworzyli Dominik Kun oraz wracający do zdrowia po przerwie spowodowanej urazem Marek Hanousek. Na wahadłach oglądaliśmy z kolei Karola Danielaka i Fabio Nunesa. Ciekawa była też formacja ofensywna. Na pozycję numer dziewięć delegowany został Pawłowski, którego na skrzydłach wspierać mieli Ernest Terpiłowski oraz Juliusz Letniowski. W rezerwie zameldował się czekający na debiut Jordi Sanchez, w kadrze zabrakło za to między innymi Patryka Lipskiego i Mattii Montiniego. Pomimo napiętego kalendarza oraz gry w europejskich pucharach, na żadną taryfę ulgową nie zdecydował się Jens Gustafsson – Pogoń wyszła dzisiaj praktycznie najsilniejszą jedenastką.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie, a obie drużyny starały się przede wszystkim badać swoje poczynania. Widzewiacy spisywali się czujnie w defensywie i rozbijali wszelkie próby ataków szczecińskiej ekipy. To również oni jako pierwsi groźniej zaatakowali. Najpierw, w polu karnym znalazł się Terpiłowski, jednak dośrodkował pod nogi obrońcy. Po chwili, z dystansu przymierzył Juliusz Letniowski – stojący w bramce Dante Stipica przeniósł ten strzał nad poprzeczką. Po rzucie rożnym, szczęścia poszukał jeszcze Nunes, niecelnie. W odpowiedzi, po źle wykonanym rzucie wolnym, z szybką akcją ruszył Kamil Grosicki, lecz podał niedokładnie.
W osiemnastej minucie Widzew objął prowadzenie! Na prawej stronie znakomicie odnalazł się Terpiłowski, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą rywali. Skrzydłowy dograł do środka, tam balansem ciała dwóch rywali zgubił Pawłowski i otworzył rezultat meczu! Podopiecznych trenera Gustafssona musiało to podrażnić, gdyż bardzo szybko ruszyli do odrabiania strat. W 23. minucie, po koronkowej akcji, Grosicki podał do Mariusza Fornalczyka, a ten uderzył. Całe szczęście, że mocny strzał zablokował Czorbadżijski. Jeszcze groźniej było kilka minut później, gdy próbę Damiana Dąbrowskiego najpierw obronił Ravas, zaś po chwili w słupek główkował Kamil Drygas. Przyjezdni mogli odpowiedzieć błyskawicznie – po dośrodkowaniu Letniowskiego, futbolówkę do bramki wpakował Czorbadżijski, ale był na pozycji spalonej.
Spotkanie nam się bardzo otworzyło. Nieco częściej przy piłce utrzymywała się Pogoń, jednak czerwono-biało-czerwoni regularnie wychodzili z bardzo groźnymi kontratakami. W 34. minucie na skrzydle pokazali się Stępiński do spółki z Hanouskiem, ten drugi wrzucił, niestety, Kun uderzał bardzo niecelnie. Kilka szans miał także Letniowski, ale trochę za długo zwlekał. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się rezultatem 1:0, z którego podopieczni trenera Niedźwiedzia mogliby być bardzo zadowoleni, w ostatniej minucie gry stracili bramkę. Akcję tę rozpoczął Jakub Bartkowski, podając na prawe skrzydło, do Fornalczyka. Wszystko pod pełną kontrolą powinien mieć Żyro, ale zamiast tego, pozwolił on rywalowi na dośrodkowanie. To zaś trafiło pod nogi Zahovicia, a ten nie miał problemów z trafieniem do siatki. Czerwono-biało-czerwoni mogli bardzo żałować, gdyż po czterdziestu pięciu minutach powinni wygrywać.
Do drugiej części oba zespoły przystąpiły w niezmienionych składach. Dużo lepiej mogli zacząć szczecinianie, którzy już po kilkudziesięciu sekundach wyszli ze znakomitą akcją. Ze skrzydła do Sebastiana Kowalczyka dograł Grosicki, na szczęście pomocnik uderzył niecelnie. W odpowiedzi, z lewej strony wrzucił Nunes – nikt tego dośrodkowania nie przeciął. Gospodarze popełnili jednak błąd przy rozegraniu, ale prezentu nie wykorzystał Kun. Widzewiaków wcale nie zadowalał remis i próbowali iść po zwycięstwo. W 52. minucie, świetna kombinacyjna akcja zakończyła się dograniem Letniowskiego do Danielaka, ale ten drugi obił tylko obrońcę. Po chwili, Letniowski podawał do Pawłowskiego. Niestety, poślizgnął się on i nie trafił w piłkę.
Niezadowolony z postawy swoich podopiecznych, w 55. minucie na trzy zmiany zdecydował się trener Gustafsson. Blisko zadania kolejnego ciosu znów byli jednak łodzianie! Prosta strata na swojej połowie zaowocowała znakomitym dograniem Letniowskiego do Pawłowskiego. Skrzydłowy wyszedł sam na sam, lecz drugi raz tego dnia nie był w stanie wygrać pojedynku. Nieudana była także dobitka Kuna. Po tych kilku okazjach, obraz gry nieco się uspokoił. Obie drużyny szukały swoich okazji, choć gra toczyła się w środku pola. Opiekun Pogoni dokonał też jeszcze jednej roszady, wpuszczając do gry Jeana Carlosa. I niestety, w 71. minucie to „Portowcy” wyszli na prowadzenie. Biczachczian najpierw przełożył sobie piłkę na lepszą nogę, a potem zdecydował się na strzał – nie dając zbyt dużych szans interwencję Ravasowi.
Trener Niedźwiedź szybko poszukał zmienników. Miejsce Hanouska i Letniowskiego zajęli dwaj debiutanci, Juljan Shehu oraz Sanchez. Hiszpan ustawiony został oczywiście w ataku, zastępując tam Pawłowskiego. Nie na długo, gdyż strzelec gola dla łódzkiego klubu także szybko powędrował na ławkę, ustępując miejsca Kristofferowi Normannowi Hansenowi. Do gry wprowadzony został też Jakub Sypek, jednak gospodarze się cofnęli i uniemożliwiali rywalom przeprowadzenie skutecznego ataku. W 85. minucie, po dograniu od Stępińskiego, główkował Sanchez, lecz zrobił to nad poprzeczką. Szczecinianie czekali na swoje kontry, po których dobrze bronił Ravas. W końcówce, na boisko wszedł Martin Kreuzriegler, niczego to niestety nie zmieniło. Widzew przegrał z Pogonią 1:2 i może tego bardzo żałować, bo ze Szczecina powinien wywieźć choć jeden punkt. Kolejna szansa już w piątek, w Białymstoku.
Pogoń Szczecin – Widzew Łódź 2:1 (1:1)
45′ Zahovic, 71′ Biczachczian – 19′ Pawłowski
Pogoń:
Stipica – Bartkowski, Zech, Malec, Mata – Fornalczyk (55′ Kucharczyk), Dąbrowski, Drygas (55′ Almqvist), Kowalczyk (55′ Biczachczian), Grosicki (63′ Jean Carlos) – Zahovic (82′ Stolarski)
Rezerwowi: Klebaniuk – Szcześniak, Łęgowski, Smoliński
Widzew:
Ravas – Stępiński, Czorbadżijski, Żyro – Danielak, Kun, Hanousek (72′ Shehu), Nunes (88′ Kreuzriegler) – Terpiłowski (77′ Sypek), Letniowski (72′ Sanchez) – Pawłowski (77′ Normann Hansen)
Rezerwowi: Łytwynenko – Zieliński, Szota, Gołębiowski
Żółte kartki: Malec – Kun, Żyro
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Widzów: 9339
Kończ Pan, Panie Turek;)
Nie rozumiem minusujących… napisałem to po pierwszej bramce…ktoś się zbierze na odwagę??
Wrócę jeszcze raz do koszulek meczowych Widzewa. Teraz podczas transmisji widzę że bramkarze mają linię z herbem i logami nieco niżej i jakoś to wygląda. Piłkarze Pogoni mają układ sponsorów i herbu rozmieszczony wzorowo. Widać że można. Te koszulki Widzewa należy wycofać, bo to zwykła fuszerka. Ktoś w klubie jest za to odpowiedzialny – artysta grafik….
Mnie się podobają , kupiłem dwie . To typowe : nie stać kogoś na złoto to woli srebro. Możesz kupić koszulkę Pogoni , ja wspieram Widzew i kupuję nasze.
Gratuluję zakupu. Mnie wkurwia, że herb nie jest na piersi, tylko pod szyją. Nie kupuję tego. Koszulki po za tym fatalnie się układają, są dziwnie zmarszczone.
W poprzednim sezonie były tak samo
Miałeś na sobie tę koszulkę ? Nie stać Cię nie pisz frazesów. Kup sobie łacha w fanatyku u cwaniaków .
Dodaj jeszcze u prywaciarzy, i wyborca pisuaru pełną mordą
Gratuluję wyrozumiałości dla odmienności poglądów
Jak na razie całkiem fajnie grają, a Letniowski potrafi świetnie dograć. Dobrze że go wykupili.
Przy strzale na dwa zero Letniowski tragedia.
Piłkarski debilizm czyli bramka do szatni. Żyro…
I jakiś debil minusuje za prawdę. Powinniśmy dowieźć to 1:0 za wszelką cenę. Teraz mecz zaczyna się praktycznie od nowa.
Żyro na ławkę albo aut z WIDZEWA
Nie wiem czy zauwazyles boernosc Fabio??
Ale najpierw ciała dał Fabio ,a późnej Mateusz.
Przy straconej bramce to pięciu dało ciała
Piłkarski kryminał , cały wysiłek zniweczony w minutę. Tej bramki nie powinno być .Minusować debile. Pogoń słaba prawie tak jak Lech wczoraj.
Ty jesteś debil dobrze grają
Miło Ciebie poznać, rafalalo.
Nie Żyto tylko Letniowski odpuścił krycie
„…do sztni…”… po czym się drapał Stępiński przy bramce Zavovica ,a wcześniej gdzie dobiegał-niedobiegał (extraklas….?)Nunez ,cała Polska widziała …?
Mateusz Żyro aut, jaja sobie robi
Szkoda słów ty out chłopaki grają walczą i starają się nie wszystko wychodzi ale nie płacz tylko kibicuj
Mielecki zaciąg cały czas równa forma.
Gdzie w necie można oglądać mecz
polsat box lub canal+
Fajna 1polowa szkoda straconej bramki remis biorę w ciemno
Prawda, baaardzo szkoda , niedojrzałość taktyczna , był taki mecz w Gdyni w zeszłym sezonie. Gdyby nie bramka do szatni może nie byłoby 3:1 dla Arki. Oby nie było powtórki .
Moim zdaniem przy bramce dla Pogoni zawinił Nunes który odpuścił krycie przy lini i Pogoń rozkręciła akcję na 1 kontakt. Ogólnie szkoda bramki straconej do szatni. Środek z Kunem Hanouskuem i Julkiem dobrze wygląda. Wahadłowi Nunes-Danielak chyba najsłabiej do przerwy.
jeszcze jest czas pozbyć się Mateusza Żyro
Odszedł Daniel to już znalazłeś sobie kolejną ofiarę. Wstyd mi za takich jak ty.
Dziurawa obrona nic nowego!
O tak 45 min meczu i już znawcy oceniają piłkarza
No brawo.hm ciekawe czy jakby przyszedł Ramos Pique dostaliby więcej niż 45min na przekonanie do siebie????
oni nie robili jaj w obronie
Dobrze Hanousek, Czorbadzijski, Terpilowski, Letniowski. Kun jak zwykle serducho do biegania ale za duzo strat w srodku, problemy z przyjeciem. Fajnie graja jak na debiut. Forza Widzew!
nie mamy napadziora, słaba skuteczność póki co
Kun … Idol tego forum . Umiejętności pierwszoligowego wyrobnika. Jeśli przegramy ten mecz to na własne życzenie.
Chciałbyś mieć 10 Kunów w zespole ,. łosiu
On musi się wczuć i będzie git
Liga jak każda. Gdyby połączyć ekstraklapę i 1. ligę, zrobiłyby się niezłe roszady.
Niech ktoś powie trenerowi, że mozna zmieniac zawodników.
Ktoś zaskoczony ? Minusować debile. Za grę nikt punktów nie przyznaje.
Czemu gramy bez napastnika? Dawać tego Hiszpana
Milion podań na swojej połowie a mało na połowie przeciwnika.To nie pierwsza liga tą taktyką to daleko nie zajedziemy. Królestwo za napastników Panie Prezesie . Pierwsze koty za płoty ale będą ciężary . Praca ,wiara i wzmocnienia to przepis na sukces czego nam wszystkim życzę.
Pierwsze 3 mecze górą 1pkt
Jedyne do czego się przyczepię w tym meczu, to zbyt późno przeprowadzone zmiany przez trenera Niedźwiedzia. Cała reszta była naprawdę ok. Powiem szczerze, patrząc na naszą wyjściową jedenastkę z dwoma nowymi twarzami względem I ligi, spodziewałem się czegoś znacznie gorszego. Pozytywnie się zaskoczyłem. Ciężka praca i naprawdę będę spokojny o utrzymanie :)
Ci co weszli było słabsi więc szybsze zmiany nie miały sensu, jedynie zmiana Nunesa była spóźniona bo spowalniał każdą akcję
Myślę że synek próbował Shehu za kuna i możemy tak wychodzić dajmy i czas naprawdę mało szczęścia mieli a fajnie grali dużo więcej sytuacji mieliśmy szkoda pawłowskiego i kuna sytuacji
Sypek nie synek
Frajerstwo. Takimi meczami spada się z ligi. Punktów za wrażenie artystyczne nikt nie da . Zagraliśmy jak nigdy , przegraliśmy jak zawsze. Na własne życzenie. Końcówka pierwszej połowy i setka Pawłowskiego w drugiej. Ten mecz można było nawet wygrać to tylko polska liga. Niestety. Zmiany fatalne (który to już raz ). Nie tylko nic nie wniosły a osłabiły drużynę . Można próbować zaklinać rzeczywistość. Prawda jest taka, że zmarnowaliśmy wielka szansę ma ogranie przeciętnej Pogoni. Na tę chwilę jesteśmy głównym kandydatem do spadku. Teraz minusować o zaklinać rzeczywistość przygłupy.
Mecze są różne liga długa ważne żeby grali dobrze a wyniki przyjdą a chyba nie znasz znaczenia słowa frajerstwo tak a propo nie używaj słów którego znaczenia nie znasz i nie obrażaj po jednym meczu ludzi ktorzy naprawdę się staraja
Znam , rafalalo. Slang więzienny nie obowiązuje poza murami. A teraz napisz po polsku , z przecinkami etc.
Ty kolego idź za tory umiesz widzę obrażać tylko jeszcze nie jeden mecz przegramy mimo że więcej sytuacji mieliśmy, nie jesteśmy mistrzem tylko beniaminkiem , trzeba naprawdę pochwalić chłopaków bo byli lepsi a że nie wygrali taka jest piłka niestety najważniejsze to dać im czas niech zagrają kilkanaście męczy a nie obrażać po porażkach, idź siej ferment za tory
Komentarz nawet dobry, ale dwa ostatnie zdania świadczą o tym, że sam jesteś przygłupem
Sam jesteś przygłupem i kogo miał ten biedny trener dać na tą zmianę mondralo. Nie stety ławkę rezerwowych mamy bardzo słabiutką i to będzie ogromny problem Widzewa bo rezerwowi po wejściu byli dużo słabsi i nic świeżego nie wnoszą do gry.
Brawo chlopaki !!!
Nie mamy sie czego wstydzic przy odrobinie szczescia moglismy wygrac
Nie było tak źle…ogólnie pozytywnie. Szkoda akcji Pawłowskiego…Remis byłby sprawiedliwy…szkoda, bo zostawili chłopaki zdrowie…
JAKI MECZ OGLADAŁES?
RAVAS REMIS WYCIAGNAL !
Dalej Panie Prezesiku jestes zadowolony z transferow kur… jego mac !!!!!
Jak zszedl Letniowski to siadly nasze akcje ofensywne
Śmierdzi walkowerem dlaczego? „W nowym sezonie status młodzieżowca w Ekstraklasie będą mieli polscy piłkarze urodzeni 1 stycznia 2001 roku i młodsi. Każdy klub najwyższej klasy rozgrywkowej musi mieć obowiązkowo w składzie jednego takiego zawodnika przez cały czas trwania spotkania.”. – Po zmianie Fornalczyka, nie było nikogo spełniającego wymogi….
Przepis się zmienił klub musi w całym sezonie wypracować minuty młodzieżowe
Według nowych zasad, młodzieżowcy będą musieli spędzić na murawie w każdym zespole po 3000 minut w sezonie. Jeśli limit ten nie zostanie wypełniony, na niesforne ekipy zostaną nałożone kary.
kolego poczytaj przepisy bo sie zmieniły od tego sezonu
Niezły mecz, choć trener przy straconej drugiej bramce pozbywa się najlepszych w drużynie, co było widoczne w dalszej częsci meczu. Dla mnie najlepszy Letniowski i Pawłowski, a najsłabszy Nunes. dlaczego po pierwsze uważam, że to głównie jego wina pierwsza bramka nie poszedł do Portowca, wyraźnie cofnął się do tyłu. W drugiej połowie wdawał się w niepotrzebne dryblingi,a jego dośrodkowania nie stwarzały żadnego zagrożenia. Mecz, pomimo porażki tak na zachętę na 4-. Płacimy frycowe, ale 75 całkiem niezłe.
Nunes w porównaniu z meczami w pierwszej lidze zagrał co najmniej dobrze i solidnie, duża poprawa gry w obronie, pierwsza bramka to błąd Zyry i Bożidara, szkoda niewykorzystanych okazji Pawłowskiego, czasami jak mieliśmy piłkę pod polem karnym to niepotrzebnie pchaliśmy ją dalej. Widać brak szybkiego napastnika. Z tym ściągnięciem kogoś na „10” to mam nadzieję że była to zasłona dymna ze strony prezesa.
Szkoda bo mogliśmy wywieźć co najmniej punkt ze Szczecina.
Kun strata za stratą .Kilometrow nabiegał ale co z tego…
Niedźwiedź to jest jednak „gość”. Typ czekał ze zmianami, póki nie dostaliśmy drugiej bramki. Jakby mógł to by w jednym składzie grał przez 120 minut.
Co do meczu. Pokazaliśmy się z dobrej strony, ale brakło wykończenia. Pierwsze koty za płoty, teraz powinno być z górki :)
To jeszcze może podaj kogo miał wprowadzić na te zmiany bo po wejściu rezerwowych gra ofensywna totalnie siadła. Ławka rezerwowych to u nas tragedia to po co ma trener wpuszczać ich szybciej jak Ci zmęczeni grają dużo lepiej.
Najsłabsi: Stępiński (niekryty Zahović) i Kun (oprócz kondycji nic nie wniósł sensownego). Zmiany dosłownie o 5 minut za późno (Pogoń miała już 4 nowych), bo intensywność gry była bardzo wysoka (tu widać i tak progres trenera bo spodziewałem się ich w okolicach 90 minuty). Ogólnie dobry mecz i bardzo szkoda tego wyniku.
To co wniósł do gry np Letniowski,.podobnie połowa składu?
Jak nie wiesz co wniósł do gry Letniowski to dyskusja nie ma sensu…
Haha
Kun nie jest i nigdy nie był środkowym pomocnikiem.Nie wiem czemu tam go trener wystawia.Na wahadle natomiast radził sobie całkiem nieźle.
Według asów z tego forum jego miejsce jest w środku pola. Trudno się dziwić. Zero pojęcia o piłce, jedynie FM2019. Brak merytorycznej dyskusji , bluzgi i minimalizm. Mam to gdzieś. Widzew w moim sercu .Zawsze.
Byłby świetnym środkowym pomocnikiem, ale szwankują u niego: przyjęcie i decyzyjność. Jeżeli tego nie poprawi to może co najwyżej startować w maratonach.
Nigdy na wahadle nie zagrał dobrego meczu w środku to on chociaż przeszkadza i robi wiatr.
Szkoda 3 punktów ale wstydu nie przynieśli a mecz był naprawdę dobry.
Brawo za walkę! Duma! Pracujmy dalej, jeszcze bedziemy się cieszyć ze zwycięstw!
Przegrywamy, szkoda bo Pogoń była do pokonania, ale uważam, że wstydu nie ma. Jednak pytanko do ekspertów: gdzie jest ten wpie*dol, masakra, demolka którą tak zapowiadaliście, przecież Pogoń miała nas obrócić w pył, tak się miała przejechać po nas bo taki słaby skład mamy podobno. Myślę, że można mieć nadzieję na to, że będzie dobrze, nie mówię o walce o majstra, ale po prostu że będzie dobrze, a chłopaki pozamykają paszcze malkontentom, bo co innego mieć pewne wątpliwości i je wyrażać w cywilizowany sposób, a co innego siać defetyzm i ciągle jątrzyć. Będzie dobrze, pozdro!
Brawo Chłopaku, mam te same odczucia, dla mnie odkrycie to Czoro!
Nasi pucharowicze zmęczeni, do tego oszczędzają się na puchary…więc ochlon chlopie. Z Jaga żartów już nie będzie
Widzę, że siedzisz w głowach piłkarzy Pogoni i wiesz, że się oszczędzali i mogli zagrać lepiej, ha ha ha. Ochłoń chłopie:)
Obawiam się, że nie będzie dobrze. Przegrywamy ze słabo grająca Pogonią, gd?ie chcesz szukać punktów? Wszystkie ekipy grały lepiej w tej kolejce. To nie defetyzm tylko realizm . Trener i zmiany fatalne. Jeśli pictrzech kolejkach będziemy mieć 1 (jeden) punkt, chętnie odszczekam.
W punkt kolego
Sytuacje Kuna ( dobitka na pusta bramke) i Pawlowskieo Sam na sam. Szkoda ale trudno gramy dalej bez dobrego napastnika. Prezesie skąpcie dalej na klasowego Napasnika. Lepiej sciagcie 3 slabych niz jednego dobrego. To jest wasza polityka transferowa.
Trener musi się nauczyć robić zmiany zdecydowanie wcześniej a nie jak już drużyna przegrywa bo nie ma siły grać tak intensywnie to jest dziś najważniejsze i najgorszy błąd naszego trenera
Druga sprawa Jordi musi grać razem z Pawłowskim od początku
Trzecia sprawa po co nam Montini jak nawet do Szczecina nie przyjechał??
Jak w następnym meczu nie zagrają tak naiwnie to by było super
Ech szkoda niewykorzystanych sytuacji
Widzew dziękujemy za walkę. Niestety bez klasycznego napastnika nie da się meczu wygrać. Pawłoś dwoił się i troił lecz to za mało na ex.
Brawo za walkę i ambicje. Serce zawsze chcę więcej aby dowieźć to 1:1 do końca. Jednak mimo porażki nie mamy się czego wstydzić. Dobra gra starej kadry. Szacun dla wszędobylskiego Kuna, Julek bardzo dobrze (zobaczysz że jeszcze wiele dobrego zrobisz dla Widzewa, dobro do Ciebie po tej beznadziejnej kontuzji wróci) Bartek Pawłowski dzięki za gola, dużo biegał Danielak, bardzo dobry Terpiłowski. Obrona? Szkoda tego gola na 1:1. Ale mam nadzieję że będzie to jeszcze monolit. Druga połowa już o wiele gorzej Stępel, Fabio. Także albo Panowie więcej z wątroby w pierwszych 45 min a drugie to już jednak lepiej aby… Czytaj więcej »
Za dobra i ładną grę punktów nie przyznają tylko za wynik końcowy,sąsiedzi tez po awansie ładnie grali i przegrywali a finalnie spadli z ligi z hukiem :)
Punkt Nam się należał. Ale nie wymagaj od pierwszych meczów 3 punktów. Spokojnie z taką ambicją i grą będziemy zbierać punkty w tej lidze. Wierzę albo i wiem że spokojnie się utrzymamy.
Gra lepsza niż wynik- mieliśmy swoje okazje i szkoda straconej bramki do szatni
Przed meczem myślałem, że będzie ciężko, po meczu uważam, że straciliśmy punkty. Pogoń miała więcej z gry, ale my mieliśmy kilka sytuacji, szkoda, że np na 2 do 0 był spalony i szkoda bramki po błędzie do szatni. Zmiany nic nie wniosły, nie rozumiem też zmiany Letniowskiego, który zagrywał super piłki. Do zmiany był napewno Kun, który jak zwykle był niedokładny, a od 60 minuty w ogóle go nie było tak samo jak Terpiłowskiego w całej drugiej połowie, to już lepiej by było jakby Pawłowski zszedł na bok.
Obejrzałem chyba pierwszy mecz Ekstraklasy od 8 lat i jak był niski poziom, tak dalej jest. ;) Po meczu jestem więc optymistą, bo nawet mimo naszego nie najsilniejszego składu, szanse na utrzymanie w tej lidze oceniam na spore. Wszystko w nogach i głowach piłkarzy.
Hanousek jak profesor w tej Ekstraklapie.:D Oby tylko bez kontuzji.
Dla mnie najsłabszy Danielak, a za nim Nunes, aż dziwne, że obaj dociągnęli właściwie do końca meczu.
No i szkoda, że Kun mimo swojego super zaangażowania, technicznie to jednak słabiutko.
Już minusy dostałeś, pisz że jest cudnie , tępa masa to lubi. Podobnie jak przy wyborach .
Tępy to ty jesteś obrażając innych kibiców zatorowcu idź do siebie
Pierwszy krok do spadku z ekstraklasy wykonany. Gratulacje dla pseudo piłkarzy, trenerów i działaczy. Wkrótce cdn. ☹️
Będzie roczna przygoda i spadek. Z tymi ludźmi którzy obecnie są w klubie nie mamy szansy na utrzymanie. ☹️
Mecz bardzo dobry jak na beniaminka nie mamy się czego wstydzić teraz wyjazd do Białegostoku tam z tą grą co dzisiaj wygramy bez problemu
Mecz dobry , punktów brak. W Białymstoku zero. I podobnie z Lechią. Jeden punkt po trzech kolejkach będzie sukcesem. Zakład ?
Młot na idiotów to Ty?
remis bardzo mozliwy
Nie wiem jaka była przyczyna zmiany Letniowskiego , a było widać że jak jego brakło to zero pomysłu na rozegrania
Oczywiście wolałbym trzy punkty ale Widzewek świetnie się zaprezentował na tle ekipy, która w zeszłym sezonie do końca walczyła o majstra i do sezonu przystąpiła bez osłabień kadrowych. Brakuje nam ławki i póki co napastnika bo Sanchez póki co (oby póki co) niewiele pokazał. Było widać walkę i dobry pomysł na grę. Nie było widać, że to mecz beniaminka z mocnym ligowcem. Drużyna budowana jest mądrze i z pomysłem. Była walka, zgranie i odpowiedzialna gra. O utrzymanie jestem spokojny. Brawo Widzewek!!!
szkoda można było ten mecz zremisować
Brawo za postawę dla waszej drużyny….napędziloście stracha w Szczecinie…..trochę zabraklo chłodnej głowy waszym grajkom ale możecie patrzeć w przyszłość z poniesioną głową. Ave Pogoń
AVE WIDZEW! :)
Według mnie powinni zakończyć ten mecz w pierwszej połowie gdyby troszkę bardziej uważali na linię spalonego tam powinno być z 3-0 i po meczu, ale widać postęp w grze, bardziej im się chciało niż w 1 lidze
Wstydu nie ma. Punktów niestety też nie. Choć było blisko.
Czy tylko ja nie widziałem tam salonego na 2-0!?
Spalony jest wtedy jak zawodnik wystaje częścią ciała która może strzelić gola. Czyli nie ręką. A Chorba wywalił rękę jakby w siatkówke grał. No ale wtedy nie powinno się gwizdnąć spalonego. Ktoś widział dokładnie powtórki?
Zagrali dobre spotkanie :) nawet w lidze + Extra mowili ze Widzew z beniaminków zaprezentowal sie najlepiej choc przegral wiec oby tak bylo dalej z taka gra a punkty beda :)
Kun w tej nowej koszulce wyglada jakby zalozyl ja tylem do przodu…Na klacie sie marszczy, a z tylu sterczy jakby byla z tektury, i jeszcze ten herb na obojczyku. Czy my zawsze musimy grac w jakims badziewiu??? Moze trzeba zrobic zrzute wsrod fanow na porzadne stroje od NB, Adidasa, Pumy albo Nike’a