Podsumowanie zimowych sparingów: Wygląda to bardzo obiecująco!

23 stycznia 2023, 18:21 | Autor:

Już w piątek wracają wyczekiwane rozgrywki ligowe, a w sobotę, po prawie trzech miesiącach przerwy, ponownie spotkamy się na meczu w „Sercu Łodzi”. Zanim jednak wybrzmi „Taniec Eleny”, musimy podsumować zimowe poczynania podopiecznych Janusza Niedźwiedzia. Zapraszamy do lektury!

Formalnie zawodnicy łódzkiego Widzewa wrócili do treningów już 5 grudnia, kiedy to przechodzili przeróżne badania. Pierwsze zajęcia z piłką przy nodze miały miejsce dzień później. Trenujący w Wiśniowej Górze RTS do pierwszego sparingu przystąpił 10 grudnia, kiedy to mierzył się z Ruchem Lwów. Nie był to zbytnio atrakcyjny mecz. Piłkarze trzeciej drużyny Ekstraklasy po trzytygodniowym urlopie, zaledwie przez tydzień byli w treningu, zatem ciężko było oczekiwać czegoś niesamowitego. Był to raczej mecz walki z niewielką przewagą na rzecz gości. Łodzianie swoją najlepszą okazję mieli w dwudziestej szóstej minucie, kiedy to stanęli przed szansą zdobycia gola z rzutu karnego. Do jedenastki podszedł Bartłomiej Pawłowski, któremu niestety nie udało się pokonać ukraińskiego golkipera. Z tego spotkania zapadł nam w pamięć Juljan Shehu, który był jednym z najbardziej aktywnych widzewiaków. Spotkanie zakończyło się – wydaje nam się – sprawiedliwym wynikiem 0:0. Warto też dodać, że podczas pierwszego zimowego meczu kontrolnego pierwsze minuty w bramce Widzewa złapał młodziutki Krzywański, który według oceny sztabu był na tyle dobry, aby podpisać z nim kontrakt (więcej  o meczu TUTAJ)

Drugi zimowy sprawdzian nastąpił 16 grudnia. Na boisku pod balonem w Toruniu spotkały się drużyny Widzewa Łódź i Chojniczanki Chojnice. Tutaj już była odczuwalna różnica klas. Mimo początkowej niezłej gry drużyny z Chojnic, to Widzew swoją cierpliwością, spokojem i konsekwencją powoli przejmował inicjatywę. Zaakcentować się to udało już w dwudziestej szóstej minucie, kiedy to po bardzo ładnej akcji widzewiaków do bramki trafił Juljan Shehu, który, tak jak przed tygodniem, dobrze spisywał się na boisku. Niedługo po nieco ponad kwadransie drugiej części spotkania, piłka trafiła pod nogi Łukasza Zjawińskiego, a ten ładnym strzałem zza pola karnego podwyższył prowadzenie widzewiaków na 2:0. Chojniczanka miała swoje okazje, tak jak przed tygodniem zespół z Ukrainy, jednak to RTS okazał się bardziej konkretny i w drugim sparingu tej zimy wygrywa 2:0. Kolejne minuty złapał młodzieżowy bramkarz Krzywański, a szansę na pokazanie się dostał testowany Szymocha, który, jak się później okazało nie był wystarczająco dobry według pionu sportowego, aby zostać w Widzewie na dłużej (więcej o meczu TUTAJ).

Na trzeci zimowy test musieliśmy trochę poczekać, bo aż cztery tygodnie. Miał on miejsce już na tureckiej ziemi w Antalyi. Pierwszym rywalem czerwono-biało-czerwonych podczas obozu w Turcji była Universitatea Craiova. Piąta siła rumuńskiej ekstraklasy była faworytem w tym spotkaniu. Ich przewaga zarysowywała się już od pierwszej minuty. Widzew miał niewiele sytuacji, a to gracze z Rumunii częściej napierali na bramkę Jakuba Wrąbla, a później Heinricha Ravasa. Może taki był też plan na to spotkanie, aby na tle wyraźnie lepszego rywala sprawdzić swoje umiejętności w defensywie? Pozostaje to w obrębie naszych domysłów. Niestety ostatecznie, lepsi okazali się Rumuni, którzy w trzydziestej ósmej minucie tego spotkania zdołali zdobyć bramkę na 1:0. Jak się później okazało, był to jedyny gol w tym spotkaniu, zatem Widzew przegrywa pierwszy sparing na obozie w Turcji (więcej TUTAJ).

Przed widzewiakami były już tylko dwa mecze kontrolne. Drugim rywalem łodzian na tureckiej ziemi było Dynamo Czeskie Budziejowice. Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu podopiecznych Janusza Niedźwiedzia. Był zakładany dobry pressing, nieźle to wyglądało w defensywie, piłka szybko chodziła między widzewiakami. Opis ten jest nie nadaremno, gdyż ma swoje odzwierciedlenie w wyniku. W pierwszej połowie Widzew zdołał zdobyć, aż cztery bramki! Musimy pochwalić za ten mecz Bartłomieja Pawłowskiego, który zdobył w tym spotkaniu hat-tricka. Pierwsze trafienie natomiast należało do Jordiego Sancheza, który zdobył w tym meczu również asystę. Taki Widzew, jak w pierwszej połowie, naprawdę chce się oglądać i był to dobry zwiastun tego, czego możemy spodziewać się w lidze. Druga połowa, choć solidna, była już nie taka widowiskowa. Opiekun łodzian dokonał na początku drugiej części siedmiu zmian, więc jedenastka była praktycznie cała przebudowana. Widzew Łódź pokonuje Dynamo Czeski Budziejowice 4:0 i notuje drugą wygraną w czasie zimowego okresu przygotowawczego (więcej TUTAJ).

Próba generalna przed powrotem do Polski, to spotkanie z Dinamem Batumi – obecnym wicemistrzem Gruzji. Drużyna ta występowała w europejskich pucharach i wydawało się, że była najmocniejszą z ekip będących w widzewskim terminarzu. Niestety, niewiele możemy o tym meczu powiedzieć, gdyż był on zamknięty dla kibiców oraz mediów. Nie znamy strzelców bramek oraz przebiegu tego spotkania. Wynik końcowy jest bardzo zadowalający – 4:2 na korzyść czerwono-biało-czerwonych (więcej TUTAJ).

Podsumowując jeszcze krótko personalnie ten okres, to wydaje się, że kibice mogą być zadowoleni z formy Juljana Shehu, co do którego są spore wymagania. Cieszy również powrót Fabio Nunesa, który przynajmniej w meczach sparingowych nie wyglądał na zawodnika, który wrócił po ciężkiej kontuzji, nie bał się kontaktu i pojedynków „jeden na jeden. Powrót Portugalczyka uwolnił Mato Milosa, który może już grać na swojej nominalnej pozycji, czyli na prawym wahadle. gdzie czuje się znacznie lepiej. Kolejną dobrą informacją jest powrót Jakuba Wrąbla, który niewątpliwie zwiększy rywalizację w bramce, a trener czerwono-biało-czerwonych będzie miał niemały ból głowy przy wyborze golkipera na inauguracyjne spotkanie z Pogonią Szczecin.

W czasie zimowych przygotowań na boisku w barwach Widzewa wystąpiło dwudziestu ośmiu piłkarzy. Najwięcej minut, bo aż dwieście dwadzieścia pięć, uzbierał Dominik Kun! Na drugim miejscu z dorobkiem dwustu piętnastu minut jest Jakub Sypek, a podium zamyka z dwustoma dziewięcioma minutami – Łukasz Zjawiński.

Mówiąc o bramkach, nie możemy zapomnieć o Bartłomieju Pawłowskim, gdyż miał ich na swoim koncie najwięcej, bo aż trzy. Drugie miejsce z dorobkiem wynoszącym jedno trafienie ex aequo zajmują Juljan Shehu, Jordi Sanchez oraz Łukasz Zjawiński.

Co do asyst, to nie ma tutaj zawodnika, który wyraźnie wyszedł przed szereg. Odnotowaliśmy sześć ostatnich podań, a te należą kolejno do: Mateusza Żyro, Juliusza Letniowskiego, Bartłomieja Pawłowskiego, Dominika Kuna, Marka Hanouska i Jordiego Sancheza.

Jeśli chodzi o czyste konta, to tych najwięcej miał Henrich Ravas, bo aż trzy. Słowak zimą nie stracił ani jednego gola! Drugie miejsce z dwoma czystymi kontami zajmuje Jan Krzywański, a podium zamyka Jakub Wrąbel z Wasylem Łytwynenko, którzy zanotowali po jednym czystym koncie.

Wyniki zimowych sparingów Widzewa:

10.12.2022, Widzew Łódź – Ruch Lwów 0:0
16.12.2022, Widzew Łódź – Chojniczanka Chojnice 2:0 (Shehu, Zjawiński)
14.01.2023, Widzew Łódź – Universitatea Craiova 0:1 (Rivaldinho)
17.01.2023, Dynamo Czeskie Budziejowice – Widzew Łódź 0:4 (Sanchez, Pawłowski x3)
20.01.2023, Widzew Łódź – Dinamo Batumi 4:2

Bilans: 3 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka. Bramki: 10:3

Minuty piłkarzy Widzewa*:

225 – Dominik Kun
215 – Jakub Sypek
209 – Łukasz Zjawiński
206 – Juliusz Letniowski, Serafin Szota, Mateusz Żyro
197 – Bartłomiej Pawłowski, Juljan Shehu
180 – Bożydar Czorbadżijski, Patryk Stępiński, Ernest Terpiłowski, Mato Milos, Paweł Zieliński
154 – Hubert Lenart
151 – Jordi Sanchez
144 – Filip Zawadzki
135 – Henrich Ravas
118 – Mateusz Kempski
102 – Łukasz Plichta
90 – Andrejs Ciganiks, Jan Krzywański, Marek Hanousek, Fabio Nunes, Jakub Wrąbel
45 – Wasyl Łytwynenko, Krystian Szymocha**, Martin Kreuzriegler
10 – Kristoffer Normann Hansen

Bramki piłkarzy Widzewa*:

3 – Bartłomiej Pawłowski
1 – Łukasz Zjawiński, Juljan Shehu, Jordi Sanchez

Asysty piłkarzy Widzewa*:

1 – Bartłomiej Pawłowski, Jordi Sanchez, Juliusz Letniowski, Mateusz Żyro, Dominik Kun, Marek Hanousek

* bez danych z meczu z Dinamem Batumi
** zawodnik spoza obecnej kadry

 

 

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
jazz1910
1 rok temu

Lim ma najwięcej minut, bo najszybciej biega :-) Już nie mogę się doczekać meczu

Vigo
1 rok temu

Moim zdaniem,twardo stąpajmy po ziemi.
Obyśmy przełamali klątwę wiosny !
Chcę być zaskoczony wiosną,jak jesienią WIDZEW zaskoczył ligę.
Zawsze w 12!!!

Krzysztof
1 rok temu

Troche smieszne dla mnie,bo nie znamy 20% meczy,nawet nie wiemy czy wynik ostatniego jest prawdziwy,wiec podsumujmy 4 mecze,a nie mieszajmy do tego ostatniego tylko z bramkami. Wiem ze troche sie czepiam ale dla mnie tak to wyglada i Pan Oskar sie napracowal niewatpliwie,tylko troche zaciemnil bilans… albo podajemy wszystko albo pomijamy to co niekompletne i wtedy przekaz jest przejzysty,pozdrawiam Redaktora

Zimoch
Odpowiedź do  Krzysztof
1 rok temu

Pisać że nie znamy wyniku 20procent jeśli chodzi o jeden mecz to niezła stalinowska propaganda.A już nie wspomnę o tym że nie wiemy,czy wynik jest prawdziwy.Jasne,dali pod stołem w łape rywalom i powiedzieli,słuchajcie,przegraliśmy 8:0 ale powiemy w kraju że było 4:2,a tu macie za milczenie.Nadajesz się do komisji Macierewicza.

Rysiek
1 rok temu

Oczywiście cieszą wyniki ale nie ma co do nich przywiązywać uwagi. To nie będzie miało żadnego znaczenia w lidze. Bardziej cieszy że caly okres zaliczyliśmy beż kontuzji drobna Hansena tylko i powroty Nunesa i Wróbla. Pół żartem to slabo że mamy 2 mecze u siebie pierwsze bo pewnie wygramy i dopiero nadmuchamy balonik hehe .RTS RTS czekam na sobotę podjarany jak przed pierwszą randką

Andrzej
1 rok temu

Będzie dobrze!

6
0
Would love your thoughts, please comment.x