Podsumowanie wiosny 2024 – wypożyczeni

4 lipca 2024, 14:40 | Autor:

Przygotowania do sezonu 2024/2025 w pełni, a my kontynuujemy nasz cykl podsumowań. Po analizie wszystkich formacji w drużynie Widzewa, dziś rzucimy okiem na piłkarzy, którzy przebywali w minionej rundzie na wypożyczeniach w innych klubach.

Juliusz Letniowski

W niełatwym położeniu znalazł się wiosną Ruch Chorzów, którego barwy reprezentował Juliusz Letniowski. Mimo trudnej sytuacji , Janusz Niedźwiedź w rundzie rewanżowej regularnie stawiał na pomocnika, który przeważnie zaczynał mecze od pierwszej minuty. Widzewiak w wielu meczach starał się być aktywny, oddawał uderzenia na bramkę i zdarzało mu się notować kluczowe podania. Niestety, w ostatnich dwóch meczach 25-latek nie zagrał wcale z powody urazu.

Końcowe liczby są jednak dla Juliusza Letniowskiego bardzo brutalne, ponieważ nie wykazywał się w minionych miesiącach skutecznością. W sumie na murawie spędził 831 minut, jednak w ich trakcie nie zanotował żadnej bramki, a także ani razu nie asystował swoim kolegom z zespołu. Na pewno budowaniu dorobku liczbowego nie sprzyjała postawa całej drużyny, bowiem Ruch spadł z Ekstraklasy, ale zdecydowanie nie może być to usprawiedliwieniem dla słabej postawy piłkarza. Wiemy już, że Letniowski do Widzewa nie wróci. Zatrzymać go nie zdecydował się również Ruch i ostatecznie zawodnik trafił do pierwszoligowej Miedzi Legnica.

Wiosna Letniowskiego w liczbach:

Mecze: 11
Minuty: 831
Bramki: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 0

Jakub Sypek

Łatwej wiosny nie miał też Jakub Sypek, choć w tym przypadku przyczyną była świetna gra Lechii Gdańsk, która ostatecznie wywalczyła awans do Ekstraklasy. Podobnie jak jesienią, wiosną pomocnik nie zdołał przebić się do wyjściowego składu ekipy z Pomorza i na murawie meldował się głównie z ławki. Tak było dokładnie 7 razy i w tych spotkaniach 23-latek raz zdołał zanotować asystę. Sypek po raz pierwszy mógł wyjść od pierwszej minuty w ostatniej kolejce sezonu, gdy Lechia była już pewna awansu. W meczu z Miedzią Legnica udało mu się już w 2. minucie strzelić honorową w przegranym 1:4 meczu bramkę dla Lechii, która wiosną okazała się jego pierwszym i ostatnim trafieniem w biało-zielonych barwach.

W sumie Jakub Sypek rozegrał wiosną 8 meczów, ale spędził na placu gry jedynie 196 minut. Zanotowanie w trakcie tego czasu jednej bramki i asysty nie przekonało włodarzy Lechii do skorzystania z opcji wykupu i z tego powodu piłkarz powrócił do Widzewa, z którym obowiązuje go jeszcze roczna umowa. Obecnie jest pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu i być może Daniel Myśliwiec znajdzie dla niego miejsce w swoim modelu gry.

Wiosna Sypka w liczbach:

Mecze: 8
Minuty: 196
Bramki: 1
Asysty: 1
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0

Podsumowanie jesieni 2023 – wypożyczeni

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Łukasz
5 miesięcy temu

Przecież Letniowski strzelił dla Ruchu piękną bramkę na 2:2 w meczu chyba z Zagłębiem…

Łukasz
5 miesięcy temu
Marko
5 miesięcy temu

Przedstawione statystyki nie przemawiają za żadnym z omawianych piłkarzy, jednak na dotychczas rozegranych sparingach Sypek pokazał się z dobrej strony. Zobaczymy, może pobyt na wypożyczeniu mu posłużył i Myśliwiec znajdzie dla niego miejsce.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x