Podsumowanie wiosny 2023 – wypożyczeni

Kontynuujemy cykl naszych posezonowych podsumowań. Po analizie gry wszystkich formacji Widzewa Łódź, teraz przyjrzymy się, jak wyglądał miniony sezon dla czterech piłkarzy, którzy spędzili minioną rundę na wypożyczeniach. Zapraszamy do lektury!

W sezonie 2022/23 sztab czterokrotnego mistrza kraju postanowił wypożyczyć czterech zawodników. Trzech z nich znalazło się w pierwszej lidze: Kacper Karasek udał się do Termalici Nieciecza, Bartosz Guzdek do Odry Opole, natomiast Radosław Gołębiowski zasilił szeregi Skry Częstochowa. Do trzecioligowej Pogoni Nowe Skalmierzyce trafił natomiast Mateusz Ludwikowski. O jesiennych dokonaniach widzewiaków pisaliśmy TUTAJ. Jak radzili sobie wiosną? 

KACPER KARASEK 
Termalica Nieciecza

Jeśli mielibyśmy znacząco wyróżnić któregoś z wypożyczonych widzewiaków, z pewnością byłby nim właśnie Kacper Karasek. Pomocnik już jesienią notował dobre liczby, a wiosną pokazał, że wysoka dyspozycja nie jest przypadkiem. Wiosną w pierwszej lidze Karasek rozegrał grubo ponad 1000 minut, w trakcie których trzykrotnie trafiał do siatki i czterokrotnie asystował kolegom. 

Dorobek Karaska uatrakcyjnia – choć już nie w takim stopniu jak jesienią – obecność w kadrze Reprezentacji Polski U-21. Tym razem udało się wystąpić w wymiarze 30 minut w jednym ze spotkań towarzyskich i odnotować w tym czasie asystę. W związku z jedną pauzą za kartki Karasek wystąpił raz w czwartoligowych rezerwach „Słoni”, gdzie w trakcie 45-minutowego występu zdobył jedną bramkę.

Przed końcem obecnego sezonu Termalica zdecydowała się skorzystać z klauzuli umożliwiającej wykupienie piłkarza. Dokładna kwota uzyskana przez Widzew nie jest znana. Klub z al. Piłsudskiego zapewnił sobie również procent od kolejnej sprzedaży zawodnika. 

Wiosna Karaska w liczbach:

Mecze: 16 (+ 1 w kadrze, +1 w rezerwach)
Minuty: 1102 (+30 w kadrze U-21, + 45 w rezerwach)
Gole: 3 (+1 w rezerwach)
Asysty: 4 (+1 w kadrze U-21)
Żółte kartki: 5
Czerwone Kartki: 0

BARTOSZ GUZDEK
Odra Opole

Runda wiosenna była dla Bartosza Guzdka mocno przeciętna. W pierwszych meczach mógł liczyć na występy i niezłe wymiary czasowe, jednak nie przynosiły one ani bramek, ani asyst. W środku sezonu napastnik nie grał praktycznie wcale, bowiem przez 6 kolejek nie podniósł się nawet z ławki.

Guzdek do gry powrócił jeszcze pod koniec sezonu, notując kilka wejść z ławki rezerwowych oraz jeden występ od pierwszej minuty. Nie przyniosło to jednak większego efektu w postaci liczb, ponieważ w statystykach zdobytych bramek oraz asyst po 9 rozegranych spotkaniach widnieje okrągłe zero. 

Nic więc dziwnego, że łódzcy włodarze nie byli zainteresowani dalszymi usługami 20-latka. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że Guzdek będzie w przyszłym sezonie reprezentował barwy pierwszoligowej Miedzi Legnica. 

Wiosna Guzdka w liczbach:

Mecze: 9
Minuty: 522
Gole: 0
Asysty: 0 
Żółte kartki: 0
Czerwone Kartki: 0 

RADOSŁAW GOŁĘBIOWSKI
Skra Częstochowa

Dla Radosława Gołębiowskiego runda wiosenna była nieco lepsza od jesiennej części zmagań. Co prawda początkowo ciężko było mu wywalczyć miejsce w składzie, ale już w środkowej części rundy występy były dość regularne, a pomocnik zaliczał cenne minuty. W trakcie 12 rozegranych spotkań widzewiak zanotował ponad 500 minut gry, w trakcie których raz strzelił jedną bramkę. Miało to miejsce w starciu z GKS Katowice, kiedy zdobył bramkę na wagę zwycięstwa, strzelając z połowy boiska.

Wyniki uzyskane w częstochowskiej Skrze, która finalnie spadła z pierwszej ligi, nie przekonały sztabu Widzewa do zatrzymania Gołębiowskiego. Jego kontrakt wygasający wraz z końcem czerwca nie zostanie przedłużony.

Wiosna Gołębiowskiego w liczbach:

Mecze: 12
Minuty: 531
Gole: 1 
Asysty: 0
Żółte kartki: 3 
Czerwone Kartki: 0

MATEUSZ LUDWIKOWSKI
Pogoń Nowe Skalmierzyce

Jesienią dla Mateusza Ludwikowskiego większym problemem niż rywalizacja o skład były urazy, wskutek których dorobek minut nie był oszałamiający. Wiosną jednak dolegliwości zdrowotne zniknęły i bramkarz cały sezon był podstawowym bramkarzem trzecioligowej Pogoni. W 14 meczach bramkarz spędził między słupkami 1260 minut. W ich trakcie 13 razy wyciągał piłkę z siatki, ale też sześciokrotnie notował czyste konto. Dodatkowo rozegrał jedno pełne spotkanie w A-klasowych rezerwach drużyny.

Nie wystarczyło to jednak do tego, aby latem powrócić do Widzewa. Klub poinformował, że obowiązująca do końca czerwca umowa z bramkarzem nie zostanie przedłużona. 

Wiosna Ludwikowskiego w liczbach:

Mecze: 14 (+ 1 w rezerwach)
Minuty: 1260 (+90 w rezerwach)
Stracone bramki: 13 (+1 w rezerwach)
Czyste konta: 6
Żółte kartki: 0
Czerwone Kartki: 0

Foto: odraopole.pl / termalica.brukbet.com / ks-skra.pl / facebook.com: Pogoń Nowe Skalmierzyce