Podsumowanie wiosny 2016 – bramkarze

25 czerwca 2016, 18:02 | Autor:

BRAMKARZE

Koniec każdej rundy, to doskonały czas na wszelakie podsumowania. WTM tradycyjnie przygotował dla Was obszerne zestawienie dokonań piłkarzy Widzewa minionej wiosny. Liczba występów, minuty na boisku. Gole, asysty, żółte kartki i przede wszystkim średnia not. Na początek bramkarze!

Wiosną w zespole Widzewa, tak jak w poprzedniej rundzie, oglądaliśmy dwóch bramkarzy. Tym razem Michał Sokołowicz musiał rywalizować jednak nie z Konradem Reszką, a z Michałem Chorosiem. Wychowanek łódzkiego klubu w trakcie okresu przygotowawczego doznał kontuzji stawu kolanowego i przez ostatnie miesiące mógł jedynie oglądać kolegów z trybun. Golkiperzy RTS nie mieli wiele pracy. Doskonale dostępu do bramki broniła cała drużyna, z linią defensywną na czele.

1. MICHAŁ CHOROŚ

Michał_Choroś

Gdy przychodził zimą z Bzury Chodaków nie było chyba ani jednego kibica, który dawałby mu szansę na odegranie większej roli w zespole. Spodziewano się, że Choroś może być co najwyżej wzmocnieniem dla walczącej o Centralną Ligę Juniorów drużyny Sławomira Kraski. 19-latek faktycznie na początku rundy bronił właśnie tam, cierpliwie czekając na swoją szansę. Dostał ją dopiero w połowie wiosny, w Głownie. Z powodu kłopotów z młodzieżowcami Marcin Płuska wystawił go od początku, a wychowanek Varsovii odpłacił mu się czystym kontem. Później Choroś regularnie wracał między słupki i to nie ze względu na status młodzieżowca. Pokazał po prostu, że potrafi bronić. W swoich pięciu występach ani razu nie wyciągał piłki z siatki!

Wiosna Chorosia w liczbach:

Mecze: 4
Minuty: 360
Bramki stracone: 0
Czyste konta: 4
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,75

88. MICHAŁ SOKOŁOWICZ

Michał_Sokołowicz

Widzewiak z Kutna zaliczył przedziwną rundę. W 90% spotkań był praktycznie bezrobotny. Od czasu do czasu musiał wyskoczyć do jakiegoś dośrodkowania, wyjść do długiej piłki czy przyjąć podanie od konstruujących atak pozycyjny kolegów z pola. Dzięki dobrej grze obronnej całej drużyny i ultra defensywnej taktyce rywali bramkarze RTS (tyczy się to również Chorosia) mieli spokojną wiosnę. Niestety, Sokołowiczowi zdarzały się błędy nawet mimo tak małej ilości interwencji. Dwa z czterech straconych goli idą zdecydowanie na jego konto: uderzenie Tomasza Majsaka z rzutu wolnego oraz trafienie Kamila Kowalczyka. Ta druga bramka przyczyniła się do utraty przez Widzew dwóch punktów w starciu ze Zjednoczonymi Bełchatów, co zakończyło imponującą passę trzynastu zwycięstw z rzędu. Niemniej „Najer” swą postawą w całym sezonie zasłużył na szacunek i docenienie jego wkładu w awans do III ligi. Pomogła w tym zwłaszcza jego praca jesienią, gdy obrona łodzian była dużo słabsza.

Wiosna Sokołowicza w liczbach:

Mecze: 15
Minuty: 1350
Bramki stracone: 4
Czyste konta: 11
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,33 (jesienią 6,72)