Podsumowanie jesieni 2024 – obrońcy

Niedawno przybliżyliśmy Wam wyniki i osiągnięcia bramkarzy łódzkiego Widzewa. Duży wpływ na postrzeganie pracy golkiperów mają obrońcy, których dzisiaj weźmiemy na tapet. Bramki, asysty czy średnia naszych ocen, to część liczb, jakie będziecie mogli tutaj znaleźć. 

W rundzie jesiennej do gry było zgłoszonych dziewięciu obrońców. Jeden z nich – Jakub Grzejszczak nie zdołał powąchać murawy nawet w Pucharze Polski. Z pozostałej ósemki na brak gry może jeszcze narzekać Paweł Kwiatkowski, który pojawiał się na ławce rezerwowych łodzian w lidze, a w rozgrywkach pucharowych wystąpił w jednym meczu, w którym udało mu się zdobyć bramkę. Zawodnicy bloku defensywnego odpowiadają za zdobycie ośmiu bramek (dwa gole i sześć asyst). Stracili trzydzieści goli, czyli 1,43 bramki na mecz, natomiast „na zero z tyłu” zagrali zaledwie trzy razy. Warto też nadmienić, że średnia ocen uwzględnia tylko spotkania ligowe.

2. LUIS DA SILVA

Portugalczyk jest na pewno innym piłkarzem, niż był przed rokiem. Po zeszłorocznej rundzie wiosennej kibice łapali się za głowę i pytali, kto go tutaj ściągnął. Już wiosną wyglądał lepiej, a teraz jest naprawdę solidnym zawodnikiem. Do tego jest również ciepło odbierany przez kibiców ze względu na pracowitość i humor. Zaliczył jedną asystę, ale jakże ważną – po niej Rondić wpakował piłkę do bramki Stali i Widzew wygrał 2:1 na zakończenie rundy. A to podanie… palce lizać. Dobrze wypadł w pojedynkach defensywnych i co najważniejsze – grał czysto, bo złapał zaledwie jedną kartkę, a pamiętamy, że jeszcze rok temu był jednym z najczęściej oglądających kartki piłkarzy. Może być z siebie zadowolony, bo nie zawodził, a gdy wskoczył za kontuzjowanego Ibizę, to dowiózł solidny poziom do końca rundy. Mógł być na siebie zły po dwóch meczach – z Rakowem i pucharowym starciem z Koroną. W pierwszym meczu nie upilnował Brunesa, który pogrzebał szanse Widzewa na choćby punkt w tym meczu, a w drugim spotkaniu po jego zagraniu ręką odgwizdano rzut karny. Można mówić o pechu, ale 25-latek był po prostu spóźniony.

Jesień Silvy w liczbach:

Mecze: 17
Minuty: 1095
Gole: 0
Asysty: 1
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 113/125
Wygrane pojedynki w defensywie: 80%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 43%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 37%
Celność długich podań: 51%
Przechwyty/mecz: 3,59
Ocena WTM: 5,95

3. SAMUEL KOZLOVSKY

Jesteśmy już po rundzie i śmiało można stwierdzić, że był to najlepszy transfer tego lata. Konkurencji za dużej nie miał, ale pion sportowy może być z siebie zadowolony. Słowak imponował swoją wytrzymałością, o której niejednokrotnie wspominaliśmy. Udało mu się zaliczyć dwie asysty w spotkaniu z Zagłębiem Lubin i choć wszyscy zapamiętali dwa gole Sypka, to trzeba pamiętać, że tym który podawał (a wykonanie do łatwych nie należało) był właśnie Kozlovsky. Czy przytrafiały się błędy? Tak, ale ciężko byłoby go wskazać jako ewidentnego winnego jednej z porażek. W naszym rankingu zajął trzecie miejsce, a z piłkarzy będących „na pudle” to on ma rozegrane najwięcej minut. Jego dobra dyspozycja przykuła uwagę selekcjonera Reprezentacji Słowacji, który od jakiegoś czasu regularnie go powołuje. Samuel ma za sobą debiut, choć krótki, to niezwykle cenny dla jego kariery. 

Jesień Kozlovskyego w liczbach:

Mecze: 18
Minuty: 1539
Gole: 0
Asysty: 2
Żółte kartki: 3
Czerwone kartki: 2
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 173/156
Wygrane pojedynki w defensywie: 63%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 64%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 43%
Celność dośrodkowań: 47%
Przechwyty/mecz: 7,17
Ocena WTM: 6,16

4. MATEUSZ ŻYRO

Kapitan Widzewa grał praktycznie wszystko od deski do deski. Widzieliśmy, na jaki poziom wzniósł się wiosną tego roku i na tej podstawie możemy stwierdzić, że obniżył loty. Nie miał na koncie wybitnych spotkań, a jego średnia 5,72 raczej dobrze oddaje, co się w tej rundzie wydarzyło – było całkiem stabilnie, ale z wpadkami. Mateuszowi z końcem sezonu wygasa umowa i przed Tomaszem Wichniarkiem nie lada wyzwanie, aby przedłużyć z nim kontrakt, a wydaje się, że na nową umowę swoją dotychczasową grą zasługuje.

Jesień Żyry w liczbach:

Mecze: 20
Minuty: 1972
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 1
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 201/192
Wygrane pojedynki w defensywie: 71%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 54%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 39%
Celność długich podań: 55%
Przechwyty/mecz: 5,35
Ocena WTM: 5,72

5. KRESHNIK HAJRIZI

Wielka niewiadoma. Pokładaliśmy w nim naprawdę spore nadzieje i dalej pokładamy, bo wierzymy, że rozpocznie z Widzewem przygotowania do rundy wiosennej. Można mieć ku temu wątpliwości, bo na pewno nie tak wyobrażał sobie przygodę w Łodzi. Można usłyszeć z treningów, że piłkarze nie lubią na niego grać, bo jest to niezwykle trudne, a nawet, że jest najcięższym do przejścia obrońcą. Charakteryzuje go bezpośrednia gra i agresywny podejście do rywala, czego Widzewowi brakowało wiosną. Wydaje się, że wszystko się zgadza, a jednak nie gra. Nie dostał prawdziwej szansy, bo nie można tak nazwać meczu z Mistrzem Polski, grając na nienominalnej pozycji, a dodatkowo przez połowę meczu w osłabieniu. Dalej trzymamy się tego, że drzemie w nim ogrom jakości, ale na ten moment jego jedyną nadzieją jest odejście Żyry z klubu, a czy tak będzie? Czas pokaże.

Jesień Hajriziego w liczbach:

Mecze: 6
Minuty: 334
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 37/43
Wygrane pojedynki w defensywie: 52%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 80%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 52%
Celność długich podań: 41%
Przechwyty/mecz: 3,33
Ocena WTM: 5,25

15. JUAN IBIZA

Ta runda nie była rewelacyjna w jego wykonaniu, ale nie była też tragiczna. Na pewno źle wspomina początek i koniec, bo ostatnie spotkania ominęły go z powodu kontuzji, a na początku zmagań w tym sezonie nie popisał się w starciu ze Stalą, kiedy obejrzał czerwoną kartkę i osłabił drużynę w końcówce meczu. Zresztą, jeśli chodzi o kartki to był rekordzistą w szeregach łodzian z pięcioma na koncie.

Jesień Ibizy w liczbach:

Mecze: 13
Minuty: 1139
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 5
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 118/102
Wygrane pojedynki w defensywie: 73%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 62%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 60%
Celność długich podań: 37%
Przechwyty/mecz: 3,92
Ocena WTM: 5,79

21. PAWEŁ KWIATKOWSKI

„Kwiatek” ma talent, a wydaje nam się, że ten przez Widzew jest zaniedbywany. Nie chodzi nawet o trenera Myśliwca, bo mając czterech piłkarzy, którzy mogą zagrać w środku obrony, Paweł nie może liczyć na minuty. Powinien zostać wypożyczony do klubu, który zagwarantuje mu regularne granie i najlepiej, gdyby znalazł je w I Lidze. Zaliczył tylko jedno starcie z Elaną, w którym uratował skórę starszym kolegom, zdobywając swoją debiutancką bramkę w barwach Widzewa.

Jesień Kwiatkowskiego w liczbach:

Mecze: 1
Minuty: 97
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 10/7
Wygrane pojedynki w defensywie: 100%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 67%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 0%
Celność długich podań: 40%
Przechwyty/mecz: 3
Ocena WTM: –

30. JAKUB GRZEJSZCZAK

Nie pojawił się ani razu nawet na ławce rezerwowych, a więc do pierwszego składu jeszcze daleka droga. Rundę rozegrał w zespole rezerw, gdzie wystąpił w trzynastu spotkaniach i zaliczył ponad sześćset minut. Ciężko ocenić jego grę, bo przez znaczną część meczu widzewiacy spędzają na połowie rywala i defensywa nie ma się czym wykazać. Trener Czaplarski próbował go wystawić kilkukrotnie wyżej, a konkretnie na lewym skrzydle.

Jesień Grzejszczaka w liczbach:

Mecze: 0
Minuty: 0
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: –
Wygrane pojedynki w defensywie: –
Wygrane pojedynki w powietrzu: –
Wygrane pojedynki w ofensywie: –
Celność długich podań: –
Przechwyty/mecz: –
Ocena WTM: –

62. LIRIM KASTRATI

Dalej nie odnalazł sympatii kibiców. W pewnym momencie dawał dobry impuls z ławki i wydawało się, że dobrze działa na niego rywalizacja z młodszym od niego Krajewskim. Wystarczyło, że pojawił się na boisku od pierwszej minuty i czar prysł. Znów można było oglądać babola za babolem. Gdyby powstała statystyka xB (oczekiwany babol), to prawdopodobnie byłby liderem w Ekstraklasie, bo z nim przy piłce zwyczajnie nie można być spokojnym o to, co za chwilę się wydarzy.

Jesień Kastratiego w liczbach:

Mecze: 13
Minuty: 1011
Gole: 0
Asysty: 1
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 127/135
Wygrane pojedynki w defensywie: 63%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 53%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 37%
Celność dośrodkowań: 21%
Przechwyty/mecz: 6,31
Ocena WTM: 5,18

91. MARCEL KRAJEWSKI

Miło nas zaskoczył, bo przecież początkowo przychodził do Widzewa jako zawodnik do rywalizacji, a wyszło na to, że został zawodnikiem pierwszego składu. Zaczął sezon jako rezerwowy (co zrozumiałe) i opuszczał spotkania ze względu na zgrupowania kadry. Mimo że nie ma na fantastycznych liczb, to zdecydowanie jesteśmy za tym, żeby to on dostawał szanse i ogrywał się na poziomie Ekstraklasy. Szczególnie zadowoleni jesteśmy z końcówki rundy w jego wykonaniu, bo nie bał się biegów progresywnych i podłączenia się do ofensywy, co niejednokrotnie stwarzało przewagę na prawej stronie. Ogólnie rzecz biorąc miał dobre, a nawet bardzo dobre momenty, ale były też występy, jak choćby ten z Koroną, gdzie nie radził sobie z Fornalczykiem. Wypadł obiecująco i wierzymy, że będzie tylko lepiej.

Jesień Krajewskiego w liczbach:

Mecze: 15
Minuty: 1163
Gole: 0
Asysty: 2
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 111/134
Wygrane pojedynki w defensywie: 51%
Wygrane pojedynki w powietrzu: 58%
Wygrane pojedynki w ofensywie: 41%
Celność dośrodkowań: 36%
Przechwyty/mecz: 4,8
Ocena WTM: 5,63