Podsumowanie jesieni 2023 – koszykówka
4 stycznia 2024, 13:00 | Autor: MichałPowoli zmierzamy do końca sportowych podsumowań minionego już 2023 roku. Dziś zobaczymy, jak jesienią radziła sobie koszykarska drużyna Widzewa Łódź, która praktycznie do końca roku rywalizowała na ligowych parkietach. Zapraszamy do lektury ostatniego podsumowania jesieni.
Po nieudanym sezonie 2022/2023 w zespole koszykarek Widzewa zaszły zmiany, a do szatni dołączyło kilka nowych zawodniczek: Maja Zajączkowska, Aleksandra Rok oraz Joanna Szeklicka. Po rocznej przerwie do Łodzi wróciła także 19-letnia Maria Grudzień. Na stanowisku trenerskim pozostała Anna Chodera, której zadaniem było podniesienie drużyny po bardzo rozczarowującym sezonie. Po okresie przygotowawczym można było z optymizmem patrzeć w przyszłość. Widzewianki wygrały bowiem sparingowe mecze z PTK Pabianice i Mon-Pol Płock. Ponadto, mimo braku końcowego zwycięstwa, dobrze zaprezentowały się w Pucharze Prezydenta miasta Rybnik.
Po udanym okresie sparingowym przyszedł czas na ligową inaugurację. Ta niestety brutalnie zweryfikowała umiejętności łódzkiej drużyny. Po słabym spotkaniu czerwono-biało-czerwone przegrały na wyjeździe z MOSIR Bochnia aż 47:83. W kolejnych meczach gra wyglądała już znacznie lepiej, jednak faktem stawały się kolejne porażki – z Liderem Swarzędz oraz MUKS Poznań. Początek rundy bez wątpienia rozczarował, ponieważ po trzech kolejkach Widzew okupował dno tabeli 1 ligi kobiet.
W kolejnych tygodniach kibice śledzący poczynania żeńskiego kosza przeżywali prawdziwą huśtawkę nastrojów. Najpierw drużyna wreszcie dowiozła pierwsze ligowe zwycięstwo – miało to miejsce w wygranym 64:57 spotkaniu z rezerwami Ślęzy Wrocław. Następna kolejka to już gigantyczny zawód. Mimo prowadzenia przez większą część spotkania, w ostatniej kwarcie łodzianki straciły ponad 30 punktów i przegrały z RMKS Rybnik 73:80. Zespołowi zarzucano brak koncentracji, której nie zabrakło na szczęście w kolejnym meczu. Widzewianki dość niespodziewanie pokonały na wyjeździe drugą w tabeli Wisłę Kraków i odbiły się od dna klasyfikacji. I w tym przypadku radość nie trwała długo. To z powodu bolesnej przegranej z beniaminkiem z Ostrowa Wielkopolskiego.
W grze czerwono-biało-czerwonych można było dostrzec dużo nieskuteczności i błędów w obronie. Niepokoiło to zwłaszcza w tym momencie sezonu. Podopieczne Anny Chodery miały przed sobą kilka spotkań z niżej notowanymi ekipami, których wyniki znacząco wpłynęłyby na układ tabeli. Nie pomagał także terminarz, który niejednokrotnie zakładał grę o punkty w środku tygodnia, często co kilka dni. Mimo przeciwności ekipa z Łodzi pokazała, że może w tym sezonie liczyć się w grze o górną połówkę tabeli. Trzy ligowe wygrane z rzędu, przy dobrej grze i dość wysokiej skuteczności pod koszem, musiały oznaczać awans i to aż na 6. pozycję.
Ostatnie dwa przystanki w tegorocznej kampanii miały pokazać, czy zespół może zawalczyć z najlepszymi. Reprezentantki Widzewa pokazały, że równa rywalizacja jest możliwa, jednak zarówno w potyczce z liderującą AZS Politechniką Koroną Kraków oraz MOSIR Bochnia nie udało się wygrać, choć w obu tych starciach widzewianki długo były na prowadzeniu. Doświadczenie przeciwnika i jego częściowy brak po stronie Widzewa sprawiało, że w Łodzi zostały tylko dwa punkty.
Jak należy ocenić minioną rundę? Zdecydowanie miała ona kilka faz, ale pod względem czysto liczbowym była po prostu średnia. Po 12 ligowych potyczkach drużyna zajmuje 6. lokatę, mając na koncie 17 punktów. Na ten rezultat złożyło się 5 zwycięstw i 7 porażek. Poza tym na parkiecie udało się rzucić w sumie 764 punkty, przy 744 straconych. Runda nie przyniosła z kolei wyróżnień pod względem indywidualnym. W żadnym zestawieniu zawodniczki Widzewa nie znalazły się w czołówce.
Jeśli chodzi o konkretny czas występów na pierwszoligowych parkietach, to zdecydowanie najwięcej czasu w grze – aż 359 minut – spędziła Anna Kudelska. Wynikiem powyżej trzystu może pochwalić się także 18-letnia Oliwia Janicka. Okazałe wyniki mają także Natalia Gzinka oraz Maria Grudzień. W sumie Anna Chodera wpuściła w tej rundzie do gry 14 zawodniczek.
Minuty widzewianek w rundzie jesiennej:
Anna Kudelska – 359
Oliwia Janicka – 327
Maria Grudzień – 298
Natalia Gzinka – 258
Jagoda Bandoch – 225
Maja Zajączkowska – 224
Aleksandra Rok – 186
Emilia Bołbot – 171
Joanna Szeklicka – 169
Kinga Sierakowska – 105
Zuzanna Gortat – 41
Wiktoria Kurzawska – 21
Maria Józefowicz – 14
Aleksandra Graczyk – 1
Czołówka rankingu minutowego praktycznie pokrywa się z klasyfikacją punktową. Z 149 punktami na koncie zestawianie otwiera Kudelska, zaś niedaleko za nią jest Janicka. Na kolejnych miejscach znajdują się Gzinka i Grudzień, jednak żadna z koszykarek nie przekroczyła już progu 100 punktów. W sumie do kosza trafiało 13 reprezentantek Widzewa.
Liczba zdobytych punktów w rundzie jesiennej:
Anna Kudelska – 149
Oliwia Janicka – 131
Natalia Gzinka – 92
Maria Grudzień – 75
Joanna Szeklicka – 67
Jagoda Bandoch – 61
Maja Zajączkowska – 60
Emilia Bołbot – 40
Aleksandra Rok – 36
Kinga Sierakowska – 28
Zuzanna Gortat – 14
Maria Józefowicz – 8
Wiktoria Kurzawska – 3
Końcówka rundy pokazała, że koszykarska drużyna Widzewa jest w stanie powalczyć o górna połowę tabeli i udział w fazie play-off o awans do Ekstraligi. Z tego miejsca zachęcamy do uczęszczania na mecze widzewianek, które jeszcze co najmniej do marca będą rywalizowały o punkty. Terminy meczów wraz z relacjami z poszczególnych spotkań można znaleźć TUTAJ.
Z dziewczynami podobnie jak z piłkarzami.Tragedii nie ma,ale moze być dużo lepiej,bo potencjał jest.
7 miejsce w 1 lidze i tylko 5 meczy wygranych to nie ma tragedii ????