Podsumowanie jesieni 2023 – CLJ U-19
18 grudnia 2023, 15:35 | Autor: MichałZaczęła się zimowa przerwa w rozgrywkach piłkarskich w naszym kraju. Już dwa tygodnie temu granie o punkty zakończyła drużyna Widzewa do lat 19, która po raz pierwszy w historii rywalizowała w Centralnej Lidze Juniorów. To właśnie podopiecznym trenera Łukasza Jonczyka poświęcimy drugi odcinek naszego cyklu podsumowań. Zapraszamy do lektury!
Miniona runda była dla reprezentantów Widzewa historyczna. Pierwszy raz zdarzyło się bowiem, żeby juniorzy starsi wywalczyli prawo udziału w CLJ. Udało się to Łukaszowi Jonczykowi, któremu latem powierzono trudną, choć nie niemożliwą misję utrzymania zespołu na prestiżowym szczeblu. W przerwie między sezonami w drużynie zaszło kilka zmian. Zakontraktowano kilku piłkarzy z innych akademii z Kamilem Andrzejkiewiczem jako napastnikiem na czele. Do licznej w tym zespole grupy zawodników z rocznika 2005 dołączono tych o rok młodszych, występujących wcześniej w zespole U-17, któremu niestety nie udało się utrzymać na poziomie centralnym.
Na inaugurację zmagań łodzianie stanęli przed mocnym przeciwnikiem, bowiem rywalem było Zagłębie Lubin, powszechnie uważane za jedną z najlepszych akademii w Polsce. Widzew po dobrym spotkaniu wygrał z Miedziowymi 2:1 i z pewnością rozbudził apetyty kibiców na kolejne mecze. W tych sytuacja układała się bardzo różnie. Tydzień później faktem stała się porażka z Koroną Kielce, która raczej od początku celowała w walkę o utrzymanie. Następnie czerwono-biało-czerwoni mierzyli się z solidną Jagiellonią i dość pechowo stracili gola w końcówce spotkania, remisując tym samym 2:2. Miejsce w środku tabeli na starcie mogło jednak zadowalać kibiców.
Niestety, kolejne spotkania szybko sprowadziły łodzian na ziemię. Bez większych problemów z widzewiakami rozprawiła się Legia, a Pogoń Szczecin mimo przegrywania na Łodziance 0:2 zdołała wyrównać na 2:2. Był to jednak dopiero początek kłopotów. W dwóch kolejnych meczach podopieczni trenera Jonczyka nie zdołali nawiązać walki z Górnikiem Zabrze i Wartą Poznań, przegrywając kolejno aż 0:6 i 0:4. Beniaminek z Łodzi spadł przez to do strefy spadkowej. Solidną i bardzo potrzebną w tym trudnym momencie dawką tlenu był na pewno mecz z ostatnią w stawce Sandecją Nowy Sącz. Po dobrych zawodach RTS wygrał przed własną publicznością 4:1.
Zwycięstwo z Sandecją okazało się jednak przelotnym sukcesem. Środkowa faza rundy była dla zespołu wyjątkowo ciężka. Widzewiakom nie można było odmówić walki, ale sytuację w tabeli pogarszały kolejne porażki z Wisłą Kraków, Rakowem Częstochowa, Odrą Opole oraz Lechem Poznań. Z ambitnej strony beniaminek z Łodzi pokazał się w Krakowie, ale po wymianie ciosów przegrał z Cracovią 3:5. Pozycja Widzewa w lidze była bardzo kiepska i niemal pewne stało się, że przed końcem rundy nie uda się już wyjść ze strefy spadkowej. Światełkiem w tunelu można było uznać listopadowy pojedynek z Polonią Warszawa. Czerwono-biało-czerwoni przez większość meczu wygrywali, ale jak już bywało nieraz w tej rundzie, stracili w końcówce bramkę i jednocześnie potencjalne dwa punkty.
Do zakończenia rozgrywek w 2023 roku zostały trzy mecze, w tym dwa zaliczające się już do tzw. rundy rewanżowej. Od jakiegoś czasu trener Jonczyk szukał sposobu na przełamanie fatalnej serii. Nie brakowało korekt w składzie i zmian pozycji dla poszczególnych graczy. W końcu roszady przyniosły efekty. W połowie listopada drużyna udała się na mecz z wyżej notowaną Arką Gdynia. Jego zakończenie było kapitalne, ponieważ RTS pewnie wygrał 3:0! Ponadto w przedostatnim tegorocznym spotkaniu udało się zremisować z Zagłębiem i warto zaznaczyć, że z Miedziowymi widzewiacy mają dodatni bilans starć. Na zakończenie rozgrywek przyszła pora na konfrontację z Koroną Kielce, która również bije się o ligowy byt. Ekipa z Łodzi zasłużenie wygrała i znacznie zmniejszyła swoją stratę do opuszczenia strefy spadkowej, przywracając tym samym wiarę w utrzymanie.
Zaglądając w statystyki po rundzie, ciężko być zadowolonym, choć od początku jasne było, że pierwsze zetknięcie z tym poziomem będzie bardzo wymagające. Widzew po 17 meczach ma na koncie 16 punktów, a to daje 14 pozycję w tabeli. Na ten wynik złożyły się 4 zwycięstwa, 4 remisy i 9 porażek. Pierwszą lokatą dającą utrzymanie w rozgrywkach zajmuje dwunasta Odra Opole, do której łodzianie tracą dwa punkty. Trzeba w tym miejscu przyznać, że gdyby nie dobra końcówka rundy, straty mogły być znacznie większe. Podopieczni trenera Jonczyka zdobyli w sumie 24 bramki, samemu wpuszczając 40.
Listę strzelców otwierają nazwiska dwóch napastników. Po pięć trafień mają Mateusz Wołoszyn oraz Jakub Welter. Ten drugi zyskał zwłaszcza po roszadach personalnych w drugiej części rundy, bowiem to właśnie w ostatnich czterech potyczkach zdobył wszystkie swoje gole. Po dwie bramki zapisali sobie natomiast Taras Kostewski, Kamil Andrzejkiewicz oraz grający na pozycji obrońcy kapitan drużyny – Jakub Adrianowski. W sumie do siatki trafiało jedenastu piłkarzy.
Zdobywcy bramek dla Widzewa Łódź U-19 w rundzie jesiennej:
Mateusz Wołoszyn – 5
Jakub Welter – 5
Jakub Adrianowski – 2
Taras Kostewski – 2
Kamil Andrzejkiewicz – 2
Paweł Kwiatkowski – 1
Mateusz Radoń – 1
Piotr Gajewski – 1
Adam Moussa – 1
Jakub Zając – 1
Adrian Filipiak – 1
Ciekawie wygląda również kwestia rozegranych minut. Warto zaznaczyć, że żadnemu zawodnikowi nie udało się wystąpić we wszystkich siedemnastu meczach. W szesnastu brali udział: Jakub Adrianowski, Kajetan Radomski, Sebastian Starbała, Błażej Chyszpolski oraz Mateusz Wołoszyn. Najwięcej minut ma właśnie Adrianowski (1401), zaś poza wspomnianym gronem solidną liczbę minut zaliczył Paweł Kwiatkowski (1334), który w meczu z Pogonią Szczecin zadebiutował na ekstraklasowym boisku. W sumie w barwach drużyny juniorów starszych wystąpiło 35 piłkarzy.
Minuty rozegrane w ligowych meczach Widzewa Łódź U-19 (w nawiasie liczba występów)
Jakub Adrianowski – 1401 (16)
Paweł Kwiatkowski – 1334 (15)
Kajetan Radomski – 1279 (16)
Sebastian Starbała – 1233 (16)
Jakub Zając – 1132 (14)
Błażej Chyszpolski – 1048 (16)
Mateusz Wołoszyn – 1037 (16)
Leon Madej – 918 (12)
Jakub Welter – 728 (14)
Eryk Praiss – 720 (8)
Kajetan Supczinski – 618 (10)
Taras Kostewski – 559 (9)
Jan Sianos – 544 (10)
Piotr Gajewski – 531 (15)
Jakub Loręcki – 456 (11)
Antoni Brzózka – 450 (5)
Mateusz Radoń – 393 (11)
Robert Grobel – 386 (5)
Kamil Andrzejkiewicz – 365 (6)
Jakub Mistygacz – 360 (4)
Krzysztof Supera – 312 (9)
Łukasz Plichta – 173 (2)
Adrian Filipiak – 161 (10)
Dawid Musialski – 107 (2)
Piotr Żak – 92 (6)
Adrian Dziura – 90 (6)
Kacper Wiernik – 86 (4)
Oskar Piętka – 81 (4)
Nikodem Groth – 72 (4)
Adam Moussa – 66 (2)
Antoni Ziółkowski – 61 (2)
Damian Dziura – 45 (1)
Daniel Gryzio – 31 (1)
Jakub Pławski – 3 (1)
Daniel Tutaj – 1 (1)
Juniorzy starsi Widzewa zakończyli rundę jesienną w strefie spadkowej, ale końcówka roku pokazała, że łodzianie są w stanie powalczyć o utrzymanie na szczeblu centralnym. Teraz drużyna rozpocznie przygotowania do wiosennych rozgrywek, które wznowione zostaną w marcu przyszłego roku. Wszystkie wyniki wraz z relacjami z poszczególnych spotkań tradycyjnie będzie można śledzić TUTAJ.