Podsumowanie jesieni 2022 – Futsal
28 grudnia 2022, 12:17 | Autor: MichałTydzień temu swój ostatni tegoroczny mecz rozegrali futsaliści Widzewa Łódź. Przerwa świąteczna to dobry czas na wszelakie podsumowania, dlatego dziś przyjrzymy się i podsumujemy dokonania widzewiaków, którzy mają za sobą pierwszą, a zarazem historyczną rundę na szczeblu Futsal Ekstraklasy.
Po awansie do elity w zespole doszło do zmian, choć kręgosłup zespołu pozostał bez zmian. Za największe osłabienie trzeba było uznać odejście Michała Bondarenki. Z klubem pożegnali się również Aleks Dachina, Eryk Jarzębski, Wojciech Łasak oraz Damian Kopa. Po odejściach nie brakowało jednak wzmocnień. Do drużyny dołączyli choćby Joao Bernardes, Maksym Pautiak oraz Viacheslav Kozhemiaka. Zdecydowano też o wzmocnieniu sztabu szkoleniowego, bowiem podpisano umowę z nowym drugim trenerem – Michałem Zawadzkim.
Można stwierdzić, że wzmocnienia dały pożądany efekt. Widzew, grający w tym sezonie ze statusem beniaminka, zajmuje na półmetku zmagań ósme miejsce w stawce, czyli ostatnie, które daje awans do fazy play-off. Na wynik ten złożyło się sześć zwycięstw i osiem porażek. Przeciętnie prezentuje się natomiast bilans bramkowy, a szczególnie statystyka straconych bramek, których było w pierwszej części sezonu aż 58, co daje średnią ponad 4 na mecz. Mogło być ich zdecydowanie więcej, ale nie sposób zliczyć sytuację, w których od straty gola ratował łodzian Dariusz Słowiński.
Zespoły z największą liczbą straconych goli:
1. Clearex Chorzów – 63
2. AZS UŚ Katowice – 62
3. Legia Warszawa – 61
4. Słoneczny Stok Białystok – 59
5. Widzew Łódź – 58
6. Red Devils Chojnice – 57
7. AZS UW Wilanów – 53
8. BSF Bochnia – 49
8. FC Toruń – 49
10. Futsal Leszno – 46
11. Dreman Opole Komprachcice – 41
12. Red Dragons Pniewy – 37
13. Piast Gliwice – 32
13. Rekord Bielsko-Biała – 32
15. Contract Lubawa – 25
W ofensywie również można wiele poprawić, choć z drugiej strony nie oznacza to, że bramek brakowało. W sumie padło ich 40, z których 10 zapisał na swoim koncie nowy nabytek minionego lata – Viacheslav Kozhemiaka. Co ciekawe, osiem z tych bramek Ukrainiec zdobywał w pierwszych połowach spotkań, co wraz z Jakubem Raszkowskim z Contractu Lubawa powoduje, że prowadzi on w klasyfikacji strzeleckiej uwzgledniającej trafienia w pierwszych dwudziestu minutach ligowych potyczek.
Zespoły z największą liczbą strzelonych goli:
1. Rekord Bielsko -Biała – 92
2. Constract Lubawa – 80
3. Piast Gliwice – 60
4. Dreman Opole Komprachcice – 58
5. Futsal Leszno – 52
6. Słoneczny Stok Białystok – 50
7. FC Toruń – 44
8. Clearex Chorzów – 43
9. BSF Bochnia – 40
9. Widzew Łódź – 40
9. Legia Warszawa – 40
12. Red Dragons Pniewy – 38
13. AZS UŚ Katowice – 36
14. AZS UW Wilanów – 28
15. Red Devils Chojnice – 23
Cieszy fakt, że za strzelanie bramek nie odpowiadała w minionych miesiącach jedna postać. Oprócz wspomnianego Kozhemiaki, na listę strzelców regularnie wpisywali się Daniel Krawczyk oraz Michał Marciniak, którzy notowali kolejno 7 i 8 trafień. Pięciokrotnie bramkarza pokonywał również Maksym Panasenko, zaś z co najmniej jednego gola mogli cieszyć się: Joao Bernardes, Maksym Pautiak, Jan Dudek, Łukasz Góralczyk, a nawet stojący między słupkami Dariusz Słowiński.
Strzelcy w barwach Widzewa:
1. Viacheslav Kozhemiaka – 10
2. Michał Marciniak – 8
3. Daniel Krawczyk – 7
4. Maksym Panasenko – 5
5. Maksym Pautiak – 2
5. Joao Bernardes – 2
5. Jan Dudek – 2
8. Łukasz Góralczyk – 1
8. Dariusz Słowiński – 1
Futsal to rzecz jasna nie tylko statystyki, ale też mecze, które w minionej rundzie nieraz dostarczały kibicom ogromu emocji. Zdecydowanie w pamięci zapadł wygrany 6:2 domowy mecz ze stołeczną Legią, ale patrząc z perspektywy czasu, niezwykle ważny był również pierwszy pojedynek, w którym widzewiacy odprawili z kwitkiem Futsal Leszno, który obecnie zajmuje w klasyfikacji wysoką, czwartą pozycję. Sympatycy regularnie wspierający zawodników RTS w domowych meczach z pewnością pamiętają również te mniej szczęśliwe starcia, jak choćby z Clearexem Chorzów, podczas którego łodzianie prowadzili przez większość spotkania, ale w końcówce stracili 4 gole, co poskutkowało porażką 3:5. Niezwykle ciężkie były także mecze z tymi najbardziej doświadczonymi ekipami. Porażki 0:9 z Constractem Lubawa, 3:8 z Piastem Gliwice, czy 1:6 z Rekordem Bielsko–Biała pokazują, że z pewnością jest jeszcze nad czym pracować.
Patrząc na całokształt, można uznać minioną rundę za obiecującą, zwłaszcza, że zespołu nie omijały problemy w postaci urazów istotnych graczy. Na uwagę zasługuje fakt, iż poza kilkoma wyjątkami, łodzianie potrafili skutecznie punktować przeciwko drużynom z dolnej części tabeli, dzięki czemu utrzymanie w elicie jest jak najbardziej realne – a jak pokazuje obecne miejsce w klasyfikacji – można nawet walczyć o czołową ósemkę dającą awans do fazy play-off.
Pozostaje nam zatem czekać na powrót rozgrywek Futsal Ekstraklasy i trzymać kciuki za sukces czerwono-biało-czerwonych. Podopieczni Marcina Stanisławskiego wznowią sezon 8 stycznia wyjazdowym meczem przeciwko ekipie Futsalu Leszno. Tabelę oraz terminarz z wynikami i relacjami z poszczególnych spotkań można śledzić na naszym portalu TUTAJ.
Fajny Widzewski zespół , pomysł super z tą sekcją był , widać że powoli robią swoje , wspierajmy ich bo charakterem zasługują na to.
Jest mała niespójność: najpierw pisze że Krawczyk i Marciniak strzelili kolejno 8 i 7 bramek a potem w rozpisce ze Strzelcami w barwach Widzewa Marciniak ma 8 a Krawczyk 7!
Racja, poprawione.