Podsumowanie jesieni 2016 – pomocnicy

Koniec każdej rundy, to doskonały czas na wszelakie podsumowania. WTM tradycyjnie przygotował dla Was obszerne zestawienie dokonań piłkarzy Widzewa minionej jesieni. Liczba występów, minuty na boisku. Gole, asysty, żółte kartki i przede wszystkim średnia not. Czas na pomocników!

Jesienią w łódzkiej drużynie występowało łącznie trzynastu pomocników. Do tej roli celowo podciągnęliśmy również nominalnego obrońcę Kacpra Bargieła, który więcej czasu na boisku spędził w minionej rundzie właśnie w drugiej linii. To właśnie w tej formacji grali też najskuteczniejsi piłkarze Widzewa, Mateusz Michalski oraz Daniel Mąka, którzy strzelili w sumie szesnaście z dwudziestu siedmiu bramek. Trzech z trzynastu pomocnik wiosną już nie obejrzymy. Postanowiono się z nimi rozstać.

7. MATEUSZ MICHALSKI

W przeciwieństwie do reszty drużyny bardziej udaną miał drugą połowę rundy. W sezon Michalski wszedł bowiem kiepsko. Zaczynał mecze na ławce rezerwowych i prawdziwą szansę dostał dopiero w siódmym spotkaniu z Ursusem Warszawa. Strzelił wówczas dwa gole i od tamtej pory należał do najlepszych w drużynie. Do siatki trafiał także m.in. w Wołominie, w derbach Łodzi czy z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Trzymał skuteczność również w fatalnej dla całego Widzewa końcówce rundy, kończąc ją ze zdobyczą bramkową w Aleksandrowie Łódzkim i Ząbkach. Szybki, dynamiczny, przebojowy, z ciągiem na bramkę, choć przyczepić można się do jego pracy w destrukcji, to jeden z tych zawodników, bez którego nie wyobrażamy sobie wiosną łódzkiej jedenastki!

Jesień Michalskiego w liczbach:

Mecze: 16
Minuty: 1055
Gole: 9
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 2
Ocena WTM: 6,78

8. PRINCEWILL OKACHI

Kolejny raz nie przepracował w pełni okresu przygotowawczego, dlatego na początku rundy dostawał mniej okazji do gry. Na dobre wskoczył do jedenastki dopiero w Białymstoku, ale nie dawał drużynie tyle, ile się od niego oczekiwało. Od piłkarza, wyróżniającego się nie tak dawno w Ekstraklasie, trzeba wymagać dużo więcej. Okachi zakończył jesień bez gola i tylko z jedną asystą. Wiosną może mieć problem z poprawą tego bilansu, bo musi przejść operację obu kolan. Prawdopodobnie wyłączy go to z gry do końca sezonu…

Jesień Okachiego w liczbach:

Mecze: 12
Minuty: 810
Gole: 0
Asysty: 1
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,04

10. MARIUSZ ZAWODZIŃSKI

To jedno z największych rozczarowań tej rundy. W IV lidze Zawodziński był prawdziwym liderem drużyny, notującym sporą ilość asyst. Obecne rozgrywki zaczął nawet nieźle, grał w pierwszym składzie i uczestniczył w bramkowych sytuacjach. Później jednak forma gdzieś uciekła i Marcin Płuska odstawił go od składu. Dostał szansę dopiero w meczu z rezerwami Jagiellonii i od razu trafił do siatki. W Morągu znów pojawił się w wyjściowym składzie, ale zawiódł. Szkoda, że nie dostał później prawdziwej okazji od Tomasza Muchińskiego, bo nie jest to piłkarz, którego można tak łatwo skreślić.

Jesień Zawodzińskiego w liczbach:

Mecze: 10
Minuty: 503
Gole: 1
Asysty: 1
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,38

14. PRZEMYSŁAW RODAK

On też obniżył loty w porównaniu z IV ligą, ale pewien poziom starał się trzymać. Gdy wydawało się, że jego forma leci na łeb, a Rodak przegrywa seryjnie nawet pojedynki główkowe, wystarczyło, że zabrakło go w meczu z Huraganem Morąg, by wszyscy za nim zatęsknili. Z doświadczonym pomocnikiem w składzie środek pola Widzewa wyglądał w ostatnich miesiącach co najwyżej średnio. Bez niego dramatycznie słabo. Miał problemy z grą piłką, ale nadrabiał to mądrym ustawieniem i końskim zdrowiem do biegania. Warto też zauważyć, że zanotował aż trzy asysty.

Jesień Rodaka w liczbach:

Mecze: 14
Minuty: 1243
Gole: 0
Asysty: 3
Żółte kartki: 4
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,42

15. KACPER BARGIEŁ

Stracona runda dla piłkarza, który pod koniec poprzedniego sezonu dał sygnały, że może stanowić o sile defensywy Widzewa. Niestety kontuzja, jaką wówczas złapał, wyeliminowała go z gry na dłużej. Bargieł próbował odbudować się w rezerwach, a w pierwszym zespole dostał szansę dopiero od Tomasza Muchińskiego, który ustawiał go najczęściej na pozycji defensywnego pomocnika. Jedyny pełny występ zanotował dopiero w ostatnim spotkaniu, gdy zagrał na środku obrony u boku Sebastiana Zielenieckiego. W środę dowiedzieliśmy się, że wiosną w zespole RTS już go nie zobaczymy.

Jesień Bargieła w liczbach:

Mecze: 5
Minuty: 239
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 5,50

16. ADRIAN BUDKA

W końcu zaliczył normalną rundę, bez problemów zdrowotnych z mięśniem dwugłowym czy łydką. Wystąpił prawie we wszystkich meczach, najczęściej w pełnym wymiarze czasowym. Budka miał wahania formy, która zaczęła spadać w końcówce rundy, jednak to samo można napisać w zasadzie o całej drużynie. Kapitan zdążył jednak zrobić swoje – zanotował dwa gole i aż sześć asyst, pomagając trafiać do siatki kolegom. Jeśli zdrowie pozwoli, a na to wygląda, wiosną 36-latek powinien nadal ciągnąć Widzew do przodu, stając się pomału jego ikoną XXI wieku! Zaimponował wszystkim kibicom, nie przyjmując w Derbach Łodzi proporca bez klubowego herbu.

Jesień Budki w liczbach:

Mecze: 16
Minuty: 1371
Gole: 2
Asysty: 6
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 2
Ocena WTM: 6,75

17. PATRYK STRUS

Obok Zawodzińskiego największe zaskoczenie in minus. IV ligę wciągał nosem, będąc najskuteczniejszym strzelcem zespołu. W tym sezonie nie potrafił odnaleźć formy, choć trzeba przyznać, że nie dostał szansy pokazania się od pierwszych minut. Michalskiemu zaufanie ze strony trenera mocno pomogło, Strus się go tak naprawdę nie doczekał. Z drugiej strony, za każdym razem, gdy wchodził na boisko z ławki rezerwowych, nie potrafił odmienić losów spotkania, marnując kilkukrotnie doskonałe sytuacje. Postawienie na niego od pierwszej minuty zaryzykował w końcu Tomasz Muchiński i sparzył się na tym okrutnie. „Strusik” koncertowo zawalił mecz z Sokołem Aleksandrów.

Jesień Strusa w liczbach:

Mecze: 12
Minuty: 196
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 5,57

18. DANIEL MĄKA

Obok Michalskiego i Budki najbardziej wartościowa postać w drużynie. Kibice „kupili” go już po pierwszym meczu, w którym dwukrotnie trafił do siatki. Później też strzelał regularnie, grywając i na pozycji ofensywnego pomocnika, i na skrzydle, i w ataku. Przewyższał niektórych rywali kulturą piłkarską. Widać, że Mąka to piłkarz mający bogatą przeszłość. Rundę skończył z siedmioma trafieniami i trzema asystami. Aż pięciokrotnie był przez nas wybierany piłkarzem meczu! Stawiamy wszystkie pieniądze, że w przyszłym roku Widzew będzie mieć z niego jeszcze większy pożytek!

Jesień Mąki w liczbach:

Mecze: 16
Minuty: 1232
Gole: 7
Asysty: 3
Żółte kartki: 6
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 5
Ocena WTM: 7,03

25. JOACHIM PABJAŃCZYK

Uniwersalny zawodnik. Przyszedł latem z Neru Poddębice, w którym był najskuteczniejszym strzelcem. Występował tam jako napastnik, będąc nominalnym bocznym obrońcą! W Widzewie nie udało mu się jednak pokazać na żadnej pozycji, bo nie dostał szansy. Zadebiutować miał w Lubawie, ale w ostatniej chwili zmieniono zdanie, bo kontuzji doznał Bartłomiej Gromek. Pabjańczyk finalnie nie doczekał się nawet minuty. Gdy okazało się, że nie wywalczy sobie miejsca w składzie, wypożyczono go do Sokoła Aleksandrów, w którym też występował niewiele. Powodem była jednak kontuzja.

Jesień Pabjańczyka w liczbach (Sokół):

Mecze: 7
Minuty: 471
Gole: 2
Asysty: 2
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 1
Ocena WTM: –

29. KAMIL WIELGUS

Wiosnę poprzedniego sezonu spędził w zespole juniorów i wydawało się, że to już jego koniec przygody z pierwszą drużyną Widzewa. Marcin Płuska jednak z niego nie zrezygnował. Wielgus cały czas trenował pod jego okiem, grywając najczęściej w rezerwach. Na III-ligowym boisku pojawił się tylko dwukrotnie. W Wołominie dał naprawdę fajną zmianę, w Nowym Mieście Lubawskim nie pokazał nic ciekawego. Nie wiadomo, czy wiosną zostanie w kadrze. Naszym zdaniem warto wychowanka mieć pod ręką.

Jesień Wielgusa w liczbach:

Mecze: 2
Minuty: 35
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,50

32. PATRYK NOURI

Trafił do Widzewa latem z rezerw GKS Bełchatów. Nie zdołał jednak przebić się do składu i praktycznie całą jesień spędził w rezerwach. Nastrzelał tam sporo bramek, ale to tylko Klasa A. Mimo to Nouri nie powinien mieć wiosną ze znalezieniem klubu, bo w Łodzi już nie zagra. Jego bilans w RTS to trzyminutowy występ przeciwko Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki.

Jesień Nouriegio w liczbach:

Mecze: 1
Minuty: 3
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: –

70. KRZYSZTOF MOŻDŻONEK

Długo musiał czekać na swoją szansę w tej rundzie, ale gdy ją dostał, wykorzystał w pełni. Wskoczył  do jedenastki w Łomży i od tamtej pory wypadł z niej tylko dwa razy. Częściowo jego obecność wynikała ze statusu młodzieżowca, ale Możdżonek miał też mecze, w których pokazywał się z niezłej strony. Zaliczył dwie asysty i w siłowej lidze starał się, jak mógł. Ciężko było mu podjąć jednak walkę z dużo bardziej rosłymi przeciwnikami, przez co w ostatecznym rozrachunku nie dał drużynie zbyt wiele.

Jesień Możdżonka w liczbach:

Mecze: 11
Minuty: 718
Gole: 0
Asysty: 2
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 1
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,40

88. KAMIL BARTOSIEWICZ

Kolejny piłkarz, który zaliczył fatalny okres. Praktycznie nie oglądaliśmy go na III-ligowych boiskach, bo co rusz leczył jakąś kontuzję. Ostatnio zmagał się z kłopotami z kręgosłupem i jego licznik zatrzymał się na zaledwie dwóch występach, w których nie pokazał nic szczególnego. Klub nie przedłużył z Bartosiewiczem umowy i wiosną już go nie zobaczymy.

Jesień Bartosiewicza w liczbach:

Mecze: 2
Minuty: 34
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Ocena WTM: 6,00

>>> Zobacz podsumowanie jesieni dotyczące bramkarzy
>>> Zobacz podsumowanie jesieni dotyczące obrońców