Podsumowanie 7. kolejki IV ligi

Radość w Aleksandrowie i duży niedosyt wśród rywali Sokoła, gdyż w dużej mierze pogubili oni punkty. Takiego losu zdołały uniknąć jednak rezerwy Widzewa, które po szalonym meczu zdobyły komplet punktów. Zobaczmy, co wydarzyło się ostatnio na czwartoligowych boiskach.

Istny thriller rozegrał się na rozpoczęcie tej kolejki w Łodzi. Chcące gonić lidera rezerwy Widzewa stanęły w szranki ze Zjednoczonymi Stryków. Łodzianie nie byli w stanie zamknąć meczu i do 89. minuty przegrywali 1:2. Zbawieniem okazały się ostatnie trzy minuty, podczas których padły dwie bramki, które dały Widzewowi komplet punktów. Dzięki wygranej widzewiacy awansowali na drugie miejsce w tabeli. Na tej najbardziej pożądanej lokacie wciąż znajduje się drużyna Sokoła, która wygrała na wyjeździe ze Zrywem Wygoda 2:1. Na trzecią pozycję spadła natomiast Ceramika, która zremisowała w Buczku z tamtejszym Orkanem 1:1.

Dość pesymistycznie wyglądają ostatnie kolejki w zgierskim Borucie. Po bolesnej przegranej w Strykowie 2:8, biało-czarni ulegli przed własną publicznością beniaminkowi z Wolborza 1:2. Dla Szczerbca drugie zwycięstwo oznacza wyjście ze strefy spadkowej. Podział punktów nastąpił także w Łodzi, przy ul. Milionowej. Miejscowy AKS był bardzo bliski zdobycia trzech punktów, jednak KS Kutno zdołało strzelić wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry. Dla łodzian jest to pierwszy remis w sezonie, zaś kutnianie w ostatnich trzech meczach zdobyli tylko dwa punkty. Dobrą serię kontynuują z kolei zawodnicy Startu Brzeziny. Zwycięstwo 2:1 z ŁKS III Łódź to już trzecia wygrana z rzędu beniaminka, dzięki czemu awansował om na 10. pozycję,

Bardzo ważne oczka w kontekście walki o utrzymanie zainkasowali również przedstawiciele Warty Działoszyn. Ekipa z południa województwa wygrała na własnym stadionie z Omegą Kleszczów 3:2. Dla drużyny gości to już czwarta porażka w tych rozgrywkach. Jednym z hitów kolejki była konfrontacja odbywająca się w Piotrkowie Trybunalskim. Miejscowa Polonia mierzyła się z RKS Radomsko. Gospodarze mogą mówić o szczęściu, bowiem zdołali wyłuskać jeden punkt po bramce na 1:1 w 88 minucie. Ze łzami w oczach na grę swojej drużyny patrzą kibice Włókniarza Zelów. Podopieczni Szymona Kowalczyka zdołali tym razem wyjść na prowadzenie jako pierwsi, jednak ostatecznie przegrali ze Skalnikiem Sulejów 1:3. Po siedmiu kolejkach Włókniarz ma na koncie 7 porażek, 0 punktów i 31 straconych bramek. 

Mecze 7. kolejki IV ligi:

sobota, 9 września

Widzew II Łódź – Zjednoczeni Stryków 3:2 (Cybulski, Andrzejkiewicz, Niedzielski – Patora, W. Skawiński)
Zryw Wygoda – Sokół Aleksandrów Łódzki 1:2 (Białas – Jardel, Najdyszak)
Orkan Buczek – Ceramika Opoczno 1:1 (Kaflowski – Jaworski)
Boruta Zgierz – Szczerbiec Wolbórz 1:2 (Misiak – Golec x2)
AKS SMS Łódź – KS Kutno 1:1 (Wrzesiński – Kacela)
Start Brzeziny – ŁKS III Łódź 2:1 (Lubczyński, Ignatowski – Kajszczak)
Warta Działoszyn – Omega Kleszczów 3:2 (Załęski (sam.), Drągowski, Lisowski – Zatorski, Rutkowski)
Polonia Piotrków Trybunalski – RKS Radomsko 1:1 (Piotrowski – Misztalski)
Włókniarz Zelów – Skalnik Sulejów 1:3 (Kunat –