Podsumowanie 6. kolejki Ekstraklasy
21 sierpnia 2022, 19:22 | Autor: RyanW niedzielny wieczór zakończyła się 6. kolejka Ekstraklasy. Nie została ona rozegrana w pełni, ponieważ dwa mecze z udziałem pucharowiczów, zostały przełożone. Pozycję lidera utrzymała Wisła Płock, a widzewiacy awansowali na 10. miejsce!
Weekend stał pod znakiem spotkań rozstrzyganych w końcówkach. Sporo emocji przyniosła już pierwsza konfrontacja, w której Jagiellonia rzutem na taśmę pokonała beniaminka z Legnicy. Do przerwy, po rzucie karnym, prowadziła Miedź, ale w drugiej połowie gospodarze ruszyli do ataku. Zwłaszcza, gdy z boiska z czerwoną kartką wyleciał Hubert Matynia. Do wyrównania doprowadzono także z jedenastki, a decydujący cios zadał w 96. minucie przepięknym uderzeniem Nene.
W drugim piątkowym meczu także gorąco było do samego końca. Górnik prowadził przy Łazienkowskiej już 2:0, a mimo to zszedł z murawy zaledwie z jednym punktem. Legia wzięła się za odrabianie strat w ostatnim kwadransie, a gol na 2:2 padł już w doliczonym czasie gry, gdy zabrzanie grali w dziesiątkę.
Sobota zaczęła się od wygranej lidera. W Płocku miał on dużą przewagę nad Koroną, dlatego wynik 2:1 może nieco zakrzywiać obraz tego spotkania. Honorowy gol kielczan padł w ostatniej akcji meczu. Podziałem punktów zakończyło się starcie we Wrocławiu, gdzie Śląsk zremisował z Cracovią. Tam jednak obie bramki strzelono jeszcze w pierwszej połowie. Na koniec dnia, po bardzo przeciętnych zawodach, Widzew wygrał w Grodzisku Wielkopolskim po nieco przypadkowym odbiciu piłki przez Patryka Lipskiego w 93. minucie.
W niedzielę byliśmy świadkami tylko dwóch spotkań. W Lubinie kibice zobaczyli tylko jedno trafienie, w dodatku dla drużyny Radomiaka. Z kolei w meczu Piast – Stal na dobre rozkręcili się gliwiczanie. Bohaterem meczu i całej kolejki został autor hattricka – Kamil Wilczek.
Mecze Lecha z Lechią oraz Rakowa z Pogonią odbędą się 31 sierpnia.
Wyniki 6. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 19 sierpnia
Jagiellonia Białystok – Miedź Legnica 2:1 (Gual, Nene – Henriquez)
Legia Warszawa – Górnik Zabrze 2:2 (Josue, Rose – Paluszek, Krawczyk)
sobota, 20 sierpnia
Wisła Płock – Korona Kielce 2:1 (Wolski, Davo – Śpiączka)
Śląsk Wrocław – Cracovia 1:1 (Łyszczarz – Makuch)
Warta Poznań – Widzew Łódź 0:1 (Lipski)
niedziela, 21 sierpnia
Zagłębie Lubin – Radomiak Radom 0:1 (Rossi)
Piast Gliwice – Stal Mielec 4:0 (Wilczek x3, Kądzior)
środa, 31 sierpnia
Raków Częstochowa – Pogoń Szczecin, godz. 18:00
Lechia Gdańsk – Lech Poznań, godz. 20:30
Patrzę na te tabelę, wyniki i wniosek jest taki że może być „gęsto”. Na pewno Lech i Lechia się przebudza, a Wisła długo tak nie pociągnie.
Lech byle nie na meczu z nami?
Tabelę trzeba lekko poprawić Kamil. Mamy 11 miejsce. Zabrze ma 1 mecz mniej.
Wisła zacznie kryzys juz w nastepnej kolejce
Patrząc na ubiegły rok to wystarczy na punkt na kolejkę do utrzymania się w lidze i mam nadzieje ze pod koniec sezonu damy radę uzyskać te 35/38 punktów które zapewnia nam utrzymanie. Później wjedzie już kasa od Canal + i możemy myśleć o stabilizacji, jakiś gotówkowych transferach, rozwoju Akademii bez której nie damy rady długofalowo osiągnąć coś więcej. Ja w tym sezonie miejsce gwarantujące utrzymanie brałbym w ciemno
kasa z canalu plus jest wypłacana transzami! takze juz napewno niedługo cos splkynie a pozatym mammy kase z karnetow oraz od sponsorow wiec napewno jest na WZMOCNIENIA skoro prezesik walczy o Starzynskiego ktory zarabia ponad 100tys i dawał 300 tys gotowka za tego człapaka!
Punktować możemy z każdym, więcej wiary i ambicji. Moim zdaniem będzie tylko lepiej.
Kiedy zaległe mecze?.Na tabelę nie patrzę bo i nie ma na co. Różnice 2 spotkań.
Kolego zaległe mecze Ekstaklasy odbędą się 31 sierpnia w czasie rozgrywania przez innych Pucharu Polski.
Po części,Lech, Raków, Lechia mają dwa zaległe a Miedź,Piast,Górnik Z, również w tym terminie 31.08-1.09 grają PP.
„Korona ma Śpiączkę… Miedź wspaniałych obcokrajowców, a Widzew gdzie? nic…” takie komentarze były pamiętam, wiem że dopiero początek ale na obecną chwilę z beniaminków mamy najwyższe miejsce w lidze.
Stąpajmy po ziemi. Cieszę się że mamy takich piłkarzy. Na lepsze miejsce przyjdzie czas. Pokora i praca da wyniki..
Na tabelę pierwszy raz spojrzę po 10 kolejce.
A ja wam mówię, że jebniemy Płock jak Irlandia Polskę. I to będzie niespodzianka kolejki.
Jak zagramy tak jak z wartą,to na pewno.Zejdź na ziemię i ochłoń.Fakty są takie,że na OGROMNYM farcie wygraliśmy mecz z bardzo słabo grającym przeciwnikiem.Brawo Ravaz,pozostali słabo lub bardzo słabo.
Dobra gra nie zawsze idzie w parze z wynikami. Z Płockiem każdy wynik możliwy,ale remis wziąłbym w ciemno,kiedyś i Wisła się potknie.Zagrajmy skutecznie jak z Warta czy Jaga,a ładnie dla oka jak z Lechia i Pogonia
U siebie musimy punktować za 3 a nie remisy.