Podsumowanie 5. kolejki Ekstraklasy
19 sierpnia 2024, 21:15 | Autor: RyanDwa okazałe zwycięstwa gospodarzy, spora sensacja i mała niespodzianka oraz kilka rozstrzygnięć zgodnie z przewidywaniami. Podczas zakończonej dziś wieczorem 5. kolejki Ekstraklasy nie brakowało emocji. Niestety, dla widzewiaków bardzo smutnych.
Weekend zaczął się od mocnego uderzenia ze strony Puszczy Niepołomice. Skazywane na spadek „Żubry” póki co nic nie robią sobie z przedsezonowych przewidywań i starają się umocnić w środku stawki. W piątek rozbili na krakowskim stadionie, z którego korzystać będą do końca roku, Lechię Gdańsk. Bohaterami gospodarzy byli Roman Jakuba i Dawid Abramowicz, czyli autorzy odpowiednio dwóch goli i dwóch asyst. Rozczarowało natomiast, wynikiem i poziomem, drugie spotkanie, w jakim GKS Katowice bezbramkowo zremisował z Motorem Lublin.
Największym zaskoczeniem była pewna wygrana Cracovii w Białymstoku. Przerwa, jaką Jagiellonia zafundowała sobie tydzień wcześniej, wyraźnie jej się nie przysłużyła i obrońca tytułu stracił status niepokonanego. Tylko jedno trafienie zobaczyli kibice na stadionie w Lubinie, gdzie Zagłębie podejmowało Lecha Poznań. Zaliczyli je goście, którym ostatnio nie wiodło się na wyjazdach. Pierwszej porażki w rozgrywkach doznał też Widzew Łódź, który w sobotni wieczór był tylko tłem dla świetnie prezentującej się Pogoni Szczecin. 2:0 dla „Portowców” to najniższy wymiar kary dla graczy Daniela Myśliwca.
Znów swoich fanów zawiódł Śląsk Wrocław, który zaliczył deja vu z pierwszego meczu. Wtedy również wicemistrzowie przegrywali na własnym boisku 0:1, by uratować remis w doliczonym czasie. Tym razem punkt z Dolnego Śląska wywiozła ostatnia w tabeli Korona Kielce, co jeszcze dodaje gospodarzom niedosytu. Udany rewanż za porażkę przy Łazienkowskiej w poprzedniej kampanii wzięli na Radomiaku Radom gracze Legii Warszawa, pokonując ich aż 4:1. Z kolei starcie na zamknięcie dnia, pomiędzy Górnikiem Zabrze a Rakowem Częstochowa, nie przyniosło żadnych goli.
Ostatnim akcentem 5. kolejki była potyczka w Mielcu. Bardzo potrzebująca punktów Stal przez większość meczu bezbramkowo remisowała u siebie z Piastem 0:0. W ostatnich 11 minutach regulaminowego czasu gry mielczanie zaaplikowali podopiecznym Aleksandara Vukovicia dwie bramki i wygrali 2:0.
Wyniki 5. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 16 sierpnia
Puszcza Niepołomice – Lechia Gdańsk 4:1 (Jakuba x2, Stępień, Kosidis – Mena)
GKS Katowice – Motor Lublin 0:0
sobota, 17 sierpnia
Jagiellonia Białystok – Cracovia 2:4 (Diaby-Fadiga, Kubicki – Kallman x2, Jugas, Bochnak)
Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:1 (Sousa)
Pogoń Szczecin – Widzew Łódź 2:0 (Biczachczjan, Łukasiak)
niedziela, 18 sierpnia
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 1:1 (Schwarz – Dalmau)
Legia Warszawa – Radomiak Radom 4:1 (Kramer, Kapustka, Gual, Urbański – Capemba)
Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 0:0
poniedziałek, 19 sierpnia
Stal Mielec – Piast Gliwice 2:0 (Szkurin, Assayag)
F16 jak Januszek N…. upartośc..takim trenerom woda sodowa uderza do głowy,za wysokie progi. Brak myślenia.
Widać wkurwienie Gikiewicza że amatorka…lepsze doświadczenie niż F16…
Gikiewicz to niech sie nauczt wykopywac pilke nogami bo juz ogladam od poczatku rozgrywek jego babole a dopiero potem niech sie odzywa wiecej treningu mniej gadania
CAŁE szczęście, że tyle remisów !!!