Podsumowanie 32. kolejki II ligi
15 lipca 2020, 23:15 | Autor: KamilJeżeli ktoś spodziewał się, że 32. kolejka wyklaruje choć trochę sytuację w czołówce tabeli II ligi, to był w dużym błędzie. Na pozycję lidera awansował co prawda Widzew Łódź, ale ma on tyle samo punktów, co drugi Górnik Łęczna i tylko o jeden więcej od GKS Katowice.
Łęcznianie stracili pierwsze miejsce, bo bezbramkowo zremisowali na wyjeździe ze Skrą Częstochowa. Ich potknięcie wykorzystali widzewiacy, a także katowiczanie, którzy zbliżyli się do nich na dystans jednego „oczka”. W środowe popołudnie podopieczni Rafała Góraka odnieśli bardzo ważne zwycięstwo na trudnym terenie w Siedlcach. Co ciekawe, wynik mogła otworzyć Pogoń, ale rzutu karnego nie wykorzystał Marcin Kozłowski II. Później do siatki trafili Michał Gałecki oraz Arkadiusz Jędrych, dzięki czemu to GKS wygrał 2:0.
Bardzo blisko gry w barażach jest czwarta Bytovia Bytów, która pokonała w Krakowie Garbarnię 2:1. Warto podkreślić, że jednego z goli dla gości strzelił świetnie ostatnio dysponowany Michael Ameyaw! Złej passy nie przełamała Resovia, ale pomimo remisu 2:2 z Elaną Toruń awansowała na piątą pozycję w tabeli. Strefę barażową zamyka druga drużyna z Rzeszowa, Stal. Zawodnicy Marcina Wołowca w środę pewnie zwyciężyli Olimpię Elbląg 2:0.
A co słychać niżej? Rezerwy Lecha Poznań rozgromiły Gryf Wejherowo 5:0 i awansowały z trzynastego na ósme miejsce. Dzięki skromnemu zwycięstwu nad Legionovią Legionowo, swoją sytuację bardzo poprawili też Błękitni Stargard. Dość niespodziewanie wygrał również Znicz Pruszków, który w Polkowicach pokonał Górnik 2:1. W strefie spadkowej aktualnie znajdują się Stal Stalowa Wola oraz Elana. Niestety, torunianie mają już tylko matematyczne szanse na utrzymanie w II lidze.
Wyniki 32. kolejki II ligi:
środa, 15 lipca
Legionovia Legionowo – Błękitni Stargard 0:1 (Krawczun)
Garbarnia Kraków – Bytovia Bytów 1:2 (Szewczyk – Ameyaw, Lech)
Górnik Polkowice – Znicz Pruszków 1:2 (Bednarski – Pyrka, Moskwik)
Lech II Poznań – Gryf Wejherowo 5:0 (Szymczak x3, Sobol, Tomczyk)
Pogoń Siedlce – GKS Katowice 0:2 (Gałecki, Jędrych)
Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg 2:0 (Michalik, Pląskowski)
Skra Częstochowa – Górnik Łęczna 0:0
Widzew Łódź – Stal Stalowa Wola 3:0 (Robak x2, Radwański)
Elana Toruń – Resovia 2:2 (Kozłowski, Kryszak – Płatek, Krykun)
Wreszcie jakiś pozytywny wynik, choć po pierwszych akcjach meczu człowiek mógł się zastanawiać czy to nie jest zbyt wysoki poziom rozgrywek dla naszych piłkarzy :D. Jeszcze dwa mecze. Najlepiej osiągnąć dwa zwycięstwa i mieć innych w głębokim poważaniu. Potem mam nadzieję, że mądre głowy usiądą i dogłębnie przeanalizują czego potrzeba Widzewowi na pierwszą ligę. To nie jest takie trudne wystarczy kartka i długopis, a przy tym burza mózgów rządzących i szkolących.
Jeśli w niedzielę wygramy, to wypada zacząć mrozić szampany. Każdy wynik poza zwycięstwem Katowic w Stalowej Woli, daje nam praktycznie (w wypadku remisu) i na 100% (w wypadku zwycięstwa Stalówki) awans. Podobnie w przypadku porażki Łęcznej ze Stalą, awans jest nasz. Ale musimy wygrać z Resovią. Zapowiada się długa niedziela. Widzew My wierzymy!
W przypadku naszego zwycięstwa w meczu z Resovią i remisu Katowic daje nam 99% awans.
W ostatniej kolejce GKS musiałby poprawić bilans bramkowy, a my przegrać że Zniczem.
Co ciekawe.
W przypadku małej tabeli (jeszcze jest taka możliwość) traci na tym Górnik Łęczna i gra w barażach.
Generalnie podstawowy jest jeden warunek. W Rzeszowie Widzew musi zrewanżować się za porażkę w Łodzi.
Tak blisko i tak daleko.
Jeśli zagrają tak jak że Stałą SW to będzie blisko.
Na marginesie. Ciekawe zakończenie sezonu. Jedynie pierwsza czwórka pewna utrzymania na dwie kolejki przed końcem. Minimalna różnica między piątym zespołem a strefą spadkową. Sporo zespołów w sytuacji gdzie mogą zarówno spaść jak i awansować :). Podobna sytuacja w I Lidze.
Radę trochę lodu na gorące głowy przyłozyć i nie ferować pewnego zwyciestwa w Rzeszwie w oparciu o ktore awans mamy.Po jednym lepszym wyniku juz euforia , zapomnienie jak Widzew grał i bezwstydnie przegrywał z druzynami ktore ani silne ani czołowe i to na własnym boisku.Jedna jaskólka wiosny nie czyni.W dalszym ciąu sytuacja jesy skomplikowana i moze być roznie .Nikt o zdrowych zmysłach nie moze wykluczyć emisu w Rzeszowie ktora rowniez ma o co walczyć a wtedy sytuacja juz nie jest czysta i jednoznaczna z bezposrednim awansem.Gornik ma ostatni mecz z legionowia u siebie.Tylko szalenic moze stawiać ze nie wygra, Katowice… Czytaj więcej »
Proponuję nie rozkładać wszystkiego na czynniki pierwsze. Mają grać i wygrywać. Żadna kalkulacja tu nie pomoże, jeśli nie będą chcieli grać. A że grać potrafią udowodnili wczoraj ze Stalówką