Podsumowanie 32. kolejki Ekstraklasy
15 maja 2023, 20:59 | Autor: RyanZakończona dziś wieczorem 32. kolejka Ekstraklasa przyniosła dwa nowe rozstrzygnięcia. Dowiedzieliśmy się, kto będzie czwartym pucharowiczem, ale nadal nie znamy trzeciego spadkowicza. Rywalizacja o utrzymanie nabrała jeszcze więcej kolorytu i emocji.
Kolejka zaczęła się od ciekawego meczu w Gliwicach. Po pierwszej bezbramkowej połowie, dwa gole strzelili zawodnicy Piasta, na co Korona Kielce odpowiedziała jedynie trafieniem honorowym w doliczonym czasie gry. Istny pogrom zafundowali Jagiellonii Białystok piłkarze warszawskiej Legii, pokonując ich aż 5:1! Dla gospodarzy bramki zdobyło pięciu różnych zawodników, a dla gości… przyszłym legionista.
Wrażeń nie brakowało także w najważniejszym dla układu dołu tabeli spotkania, we Wrocławiu. Gdy Wisła Płock objęła prowadzenie, wydawało się, że będzie to pożegnanie Śląska z Ekstraklasą. Tymczasem podopieczni Jacka Magiery szybko wyrównali, a w drugiej połowie zadali jeszcze dwa ciosy. Bohaterem był Erik Exposito, autor trzech asyst. Wygrana wrocławian sprawia, że wciąż mogą oni realnie myśleć o utrzymaniu, za to sytuacja „Nafciarzy” (i paru innych drużyn) zrobiła się bardzo nieciekawa. W starciu dwóch bezpiecznych już zespołów, Cracovia przegrała na własnym boisku z Zagłębiem Lubin. Na koniec dnia piątej z rzędu domowej porażki doznał Widzew Łódź. Tym razem jego stadion okazał się bardzo gościnny dla rozpędzonego Górnika Zabrze, który notuje obecnie serię już pięciu kolejnych zwycięstw.
Goli zabrakło w pierwszym niedzielnym spotkaniu. Stal Mielec podzieliła się punktami z Lechią Gdańsk, przez co nie może być pewna, że uda jej się uniknąć degradacji. Piłkarze Kamila Kieresia potrzebują do tego tylko „oczka”. Walki o trzecie miejsce nie odpuszczają ani Pogoń Szczecin, ani Lech Poznań. Szczecinianie po nieoczekiwanie wyrównanym i trudnym meczu ostatecznie wygrali ze zdegradowaną już Miedzią Legnica, z kolei ustępujący mistrz najpierw wykonał szpaler dla nowego, a później pokonał Raków w Częstochowie. Tym samym „Kolejorz” zapewnił sobie start w europejskich pucharach.
Kolejkę zakończono tym razem w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie Warta Poznań podejmowała zagrożonego spadkiem Radomiaka Radom. Dużo bardziej istotna potyczka dla gości zakończyła się dla nich pomyślnie. Wygrali to wyjazdowe starcie i dzięki temu również zapewnili sobie utrzymanie.
Wyniki 32. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 12 maja
Piast Gliwice – Korona Kielce 2:1 (Pyrka, Ameyaw – Godinho)
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 5:1 (Josue, Muci, Rosołek, Nawrocki, Kramer – Gual)
sobota, 13 maja
Śląsk Wrocław – Wisła Płock 3:1 (Leiva, Yeboah, Jastrzembski – Śpiączka)
Cracovia – Zagłębie Lubin 0:1 (Łakomy)
Widzew Łódź – Górnik Zabrze 2:3 (Pawłowski, Ciganiks – Pacheco, Sekulić, Yokota)
niedziela, 14 maja
Stal Mielec – Lechia Gdańsk 0:0
Pogoń Szczecin – Miedź Legnica 3:2 (Dąbrowski, Grosicki, Matynia s – Chuca, Drygas)
Raków Częstochowa – Lech Poznań 0:2 (Marchwiński, Velde)
poniedziałek, 15 maja
Warta Poznań – Radomiak Radom 1:2 (Savić – Machado, Semedo)
W najgorszym scenariuszu skończymy na 14 miejscu teraz zagramy z Radomiakiem o utrzymanie tego 9 miejsca w przypadku przegranej to albo my albo Korona na 14 miejscu
Olać to….może Tomczyk wróci…a prezes załatwi Stażyńskiego……I kontrakt od razu na 12 lat
W Radomiu punkt. Z Koroną zwycięstwo. Radomiak ma kilku kreatywnych piłkarzy co lubią mieć piłkę przy nodze. To my musimy więcej rozgrywać i grać piłka. A Koroną za to lubi grać z kontry. Trzeba walczyć o pierwszą 8.
To teraz bęcki w Radomiu
Eee może nie. Dziś się utrzymali, więc do czwartku pobalują. Oni zmęczeni, my na pełnej świeżości bo pewnie ze trzy dni wolnego się należało, więc punkt powinniśmy wyrwać. I co ważne gramy na wyjeździe, więc ryk trybun nie będzie przeszkadzał.
TAK CZY INACZEJ WIOSNĘ MAMY NA SPADEK,MAX. 18 punktów ugramy.Jak ugramy.
A 36 to spadek….
Ale wszyscy zadowoleni w klubie, jesteśmy ZABESPIECZENI.