Podsumowanie 30. kolejki Ekstraklasy
28 kwietnia 2025, 21:18 | Autor: RyanKolejka numer 30 za nami. Weekendowe granie rozpoczęło się niczym w kinie autorstwa Alfreda Hitchcocka – od trzęsienia ziemi. Później było już mniej spektakularnie, choć nie zabrakło niespodzianek, także tych negatywnych.
Pierwsze piątkowe spotkanie będzie mocnym kandydatem do miana najlepszego w całym sezonie. W pierwszej połowie Pogoń dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, ale po przerwie to Puszcza zabrała się do mocnego działania w ofensywie i w ciągu zaledwie kilku minut stan 1:2 zmieniła w 4:2! Szczecinianie jednak się tym nie podłamali, zdobyli trzy gole i ostatecznie zwyciężyli 5:4! Bohaterem w Niepołomicach był Efhtymis Koulouris, który zaliczył aż cztery trafienia! Mniej emocji było w drugim starciu tego dnia. Do siatki piłkę posyłał tylko Raków Częstochowa i to aż trzykrotnie, wysoko pokonując dzięki temu cały czas mocno zagrożony spadkiem Śląsk Wrocław.
Swoje położenie poprawiła natomiast Lechia, która dość pewnie ograła u siebie Piast Gliwice. Gdańszczanie już tydzień wcześniej byli bardzo blisko wywiezienia punktu ze stolicy, a teraz zgarnęli trzy oczka i ponownie wyskoczyli ze strefy spadkowej. Rozczarował pojedynek w Lublinie, gdzie po raz pierwszy od czterech meczów Motor nie potrafił strzelić bramki. Wykorzystała to Cracovia, zwyciężając skromnie i nie bez pomocy gospodarzy, którzy przez prawie całą drugą połowę grali w osłabieniu. Porażki doznali też piłkarze GKS Katowice, dla których strata punktów w konfrontacji z Legią Warszawa była pierwszą po przenosinach na nowy stadion.
Największa niespodzianka weekendu miała miejsce w Kielcach. Choć to Jagiellonia Białystok otworzyła wynik, po golu do szatni schodziła na przerwę remisując. W drugiej odsłonie Korona zaprezentowała się bardzo dobrze, dwukrotnie skarciła mistrzów Polski i wygrała z nimi 3:1. Najsłabsze piłkarsko „widowisko” zafundowali w niedziele popołudnie Górnik Zabrze i Widzew Łódź – po bardzo nudnym pojedynku padł bezbramkowy remis. Punktami podzielili się też Radomiak Radom z Lechem Poznań, choć długo nic tego nie zapowiadało. Walczący o tytuł „Kolejorz” może pluć sobie w brodę, bo prowadząc 2:0 dał sobie wydrzeć zwycięstwo w doliczonym czasie.
Emocji nie brakowało także w zawodach kończyć 30. serię gier. Do przerwy Zagłębie Lubin prowadziło skromnie ze Stalą Mielec, ale goście z nawiązką odrobili straty, by… po minucie ponownie remisować za sprawą samobójczego trafienia bramkarza Jakuba Mądrzyka!
Wyniki 30. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 25 kwietnia
Puszcza Niepołomice – Pogoń Szczecin 4:5 (Klimek x2, Mroziński, Szymonowicz – Koulouris x4, Wędrychowski)
Raków Częstochowa – Śląsk Wrocław 3:0 (Mosór, Diaz, Brunes)
sobota, 26 kwietnia
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 3:1 (Bobcek, Wjunnyk, Carenko – Wierauch s)
Motor Lublin – Cracovia 0:1 (Perković)
GKS Katowice – Legia Warszawa 1:3 (Szymczak – Goncalves, Szkurin, Gual)
niedziela, 27 kwietnia
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok 3:1 (Szykawka, Resta, Fornalczyk – Pululu)
Górnik Zabrze – Widzew Łódź 0:0
Radomiak Radom – Lech Poznań 2:2 (Capemba, Tapsoba – Ishak, Jagiełło)
poniedziałek, 28 kwietnia
Zagłębie Lubin – Stal Mielec 2:2 (Kurminowski, Mądrzyk s – Jaunzems, Dadok)
zbawienny remis Stali z Zaglebiem!