Podsumowanie 3. kolejki Ekstraklasy
1 sierpnia 2022, 20:55 | Autor: KamilTrzecia kolejka Ekstraklasy już za nami! Niestety, po raz drugi punktów nie udało zdobyć się w niej piłkarzom Widzewa Łódź, którzy przegrali z Lechią Gdańsk 2:3 i w tabeli spadli na jedenaste miejsce. Cały czas prowadzą Wisła Płock i Cracovia, z kolei ligową stawkę sensacyjnie zamyka obecny mistrz Polski, a więc Lech Poznań.
Liderem są „Nafciarze”, którzy ponownie spisali się znakomicie. Tym razem, zespół Pavola Stano pojechał do stolicy Wielkopolski, gdzie na pierwsze punkty liczyli kibice „Kolejorza”. Mocno się jednak przeliczyli. Wynik chwilę przed przerwą otworzył Kristian Vallo, po zmianie stron podwyższył Rafał Wolski, ząś na kontaktowe trafienie Michała Skórasia w końcówce odpowiedział Marko Kolar. Wisła ma na koncie dziewięć punktów, tyle samo, co Cracovia. Krakowianie rozbili na własnym stadionie będącą w kiepskiej formie na początku sezonu Legię Warszawa 3:0 – gole strzelali Michał Rakoczy, Patryk Makuch oraz Benjamin Kallman.
Po tygodniowej przerwie, do gry powrócił już jeden z dwóch wciąż aktualnych pucharowiczów, czyli Raków Częstochowa. Ekipa Marka Papszuna stoczyła naprawdę wyrównany bój ze Stalą Mielec, jednak ostatecznie zwyciężyła 3:2. Pomimo pauzy w poprzedni ligowy weekend, częstochowianie zgromadzili pulę sześciu „oczek” i lepszym bilansem bramkowym wyprzedzają Pogoń Szczecin. Po wpadce we Wrocławiu, w ten weeekend „Portowcy” skromnie ograli Jagiellonię Białystok – dzięki trafieniu Pontusa Almqvista, na samym początku spotkania.
Swoje pierwsze zwycięstwa w tym sezonie odnieśli Zagłębie Lubin (1:0 z Piastem Gliwice), Górnik Zabrze (3:0 z Radomiakiem Radom) i Warta Poznań (2:1 z Miedzią Legnica), która w ten sposób opuściła ostatnie miejsce w tabeli, spychając jednak na nie swego sąsiada, Lecha. Na zakończenie kolejki, premierowe trzy punkty zyskała też Korona Kielce. Drużyna Leszka Ojrzyńskiego pokonała najbliższego rywala widzewiaków, Śląsk Wrocław 3:1. Dla gospodarzy strzelili Bartosz Śpiączka dwa razy i Jakub Łukowski, dla gości John Yeboah.
Wyniki 3. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 29 lipca
Piast Gliwice – Zagłębie Lubin 0:1 (Gaprindaszwili)
Cracovia – Legia Warszawa 3:0 (Rakoczy, Makuch, Kallmann)
sobota, 30 lipca
Radomiak Radom – Górnik Zabrze 0:3 (Włodarczyk x2, Nowak)
Miedź Legnica – Warta Poznań 1:2 (Henriquez – Zrelak, Żurawski)
niedziela, 31 lipca
Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok 1:0 (Almqvist)
Raków Częstochowa – Stal Mielec 3:2 (Sorescu, Piasecki, Lopez – Wlazło, Kasperkiewicz)
Lech Poznań – Wisła Płock 1:3 (Skóraś – Vallo, Wolski, Kolar)
Widzew Łódź – Lechia Gdańsk 2:3 (Pawłowski, Sanchez – Gajos, Zwoliński, Paixao)
poniedziałek, 1 sierpnia
Korona Kielce – Śląsk Wrocław 3:1 (Śpiączka x2, Łukowski – Yeboah)
Śląsk tragedia, Korona waleczna i agresywna w odbiorze i Śpiączka świetny na wyprzedzeniu przy strzałach głową. We Wrocławiu musimy zagrać zdecydowanie, walecznie i wygrać
Oglądałem Korona Śląsk i pytam się gdzie są wszyscy co mówili Śpiączka drewno. Tak naładowany tak waleczny i do tego dwie bramki. Szkoda że nie ruszyliśmy po niego na poważnie.
My musimy wykorzystywać swoje okazje np to co miał Sypek, musimy punktować, żeby nie znaleźć się w strefie spadkowej tylko spokojnie w środku tabeli i nie popełniać tyłu błędów. Szybki doskok do gościa prowadzącego piłkę i strzelającego – gol Gajosa.
Nie chciało się Śpiączki to są bolączki.
Kilop1910
Jak bendom popełniać błędy w defensywie i nie bendom wyk
Jak bendom popełniać błędy w defensywie i nie bendom wykorzystywać sytuacji bramkowych to ciężko bendzie utrzymać się w Ekstraklasie muszą być skutećni i nie popełniać błędów To się utrzyma y Tylko WIDEW
TY TEŻ NIE POPEŁNIAJ BŁĘDÓW (ORTOGRAFICZNYCH) BO AŻ ZĘBY BOLĄ JAK SIĘ TO CZYTA
Dobra popełniłem błędy ortograficzne ale wiadomo oczym pisze co cię boli zęby? a ty wogole je masz czy tylko się chwalisz
Ja wiedziałem, że tak będzie… chodzi mi o Śpiączkę, i o… właśnie Panowie, znowu o Was. Czekałem tylko kiedy zacznie się to pisanie i kolejny raz biadolenie jak to nasi działacze nie chceli tego napastnika. On po prostu wybrał Kielce i dajmy już spokój z dywagacjami. Mamy nasz chłopaków, którzy oddają serce i płuca na boisku. I to ich dopingujmy, wspierajmy i bądźmy na każdym meczu w 17000 ludzi! Reszta to już historia. Nie przyszedł on, nie przyszedł Augustyniak i jak powiadam dajmy sobie z tym tematem spokój. Skoncentrujmy uwagę na naszym zespole w tym składzie osobowym i róbmy swoje… Czytaj więcej »
Śpiączka sam nie chciał przyjść do Widzewa i taka jest prawda
Właśnie..A nie pierdola że nie zrobiono dużo…on sam chciał do Korony
Wiedział, że w Widzewia czeka go stukroć wieksza presja.
Niektórzy wola lekki klimat wtedy im wychodzi, u nas tak nie jest.
Widzew musi grać z napastnikiem,gdyż inaczej będą sytuacje a nie będzie wielu bramek. Pawłowski może zagrać ma skrzydle.W Srodku zamiast Kuna Letniowski lub ten Albańczyk. Kun może zagrać ewentualnie za Danielaka.W obronie zamiast Bułgara Austriak.Zyro powinien grać w rodku na stoperze.
Kreuzriegler jest z nami dlatego, że z automatu został przedłużony kontrakt [za awans].
Sorry, ale jest dużo gorszy od dwójki z Mileca
Poczekajmy to początek, przegraliśmy z drużynami, które w zeszłym sezonie były wysoko, maja pewne schematy wypracowane nie od wczoraj, a od kilkunastu miesięcy.
Nie odstajemy poziomem od nikogo póki co.
Kreuzriegler jak wchodził dawał dobre zmiany nie robił takich baboli jak dwójka z Mielca(z Lechią 3 bramki z Pogonią 1)co daje 4 punkty . Może tez potrzebował czasu na aklimatyzacje. Shehu moim zdaniem grać z Markiem w środku . Brak nam jest dobrego młodzieżowca którego dał bym na wahadło ( Gołębiowskiego lub Terpiłowskiego) z przodu Letniowski , Pawłowski oraz Sanchez
Kreuzriegler poprawił swoją grę i też uważam, że dawał dobre zmiany. Lewą nogę ma dobrze ułożoną, do tego też potrafi kiwnąc i w powietrzu powalczyć. Powinien się jeszcze rozwijać. I też nie pęka i nie odstawia nogi.
Ach ten Spiaczka, facet ma moc, sile i jest typowym rasowym strzelcem. Zajefajne dzis bramki na wyprzedzenie. Oby tak naszych nie poprzestawiał. Szkoda, że się nie udało go załatwić, tak wybrał, trener mu się nie podobał i styl. Ale jak na nasza ligę jest dobry . Nasi napastnicy poki co oki, ale żeby nie było kwasów za jakiś czas. Jordi to charakterniak z temperamentem i będzie chciał grac w pierwszym , a trener już powiedział co jest dziwne, że z Bartkuem nie ma dla nich miejsca ns boisku. Jak zwykle ma swoje wizje. WTF? Montini przez to odchodzi, bo sie… Czytaj więcej »
Widać, że Pawłowski chce grać z Jordim i widać po nich chemię.
Śpiączka to drewniak u nas był by trzecim wyborem Sanchez go bijje na głowę mamy Sancheza , Pawłowskiego i to powinno wystarczyć.Najwiekszy problem u nas to stoperzy przydał by się jeszcze jeden solidny stoper i wzmocnienie na prawe wachadlo bo niestety Danielak i Zieliński w ofensywie mnie nie przekonują.
Jak dla mnie to wielu piłkarzy w naszej lidze popełnia te same błędy, które wynikają ze złych nawyków, choć można je skorygować. jednak do tego potrzebna jest kondycja i wytrzymałość. Do czego zmierzam? Przypatrzcie się jak obrońcy reagują w momencie wyjścia i natarcia drużyny przeciwnej. Nie doskakują od razu, nie skracają pola gry pozostawiając małe możliwości dla pomocników i napastników. Chodzi mi głównie o obrońców. Przecież i gol Sancheza dla nas i gol Gajosa dla Lechii wzięły się stąd, że obrońcy zamiast doskoczyć od razu zaczęli się cofać i cofać, i cofać. I tak jeden zrobił z nimi co chciał,… Czytaj więcej »
Wydawało mi się, że „frycowe” lub jak kto woli „frajerskie” to już zapłaciliśmy w Szczecinie. Niestety, okazało się wczoraj, że jednak niekoniecznie. Dwóch z trzech straconych przez nas w meczu z Lechią bramek można było spokojnie uniknąć. Szkoda zwłaszcza tego drugiego, ewidentnie obciążającego konto „Navasa” gola: Wrąbel tej bramki na pewno by nie wpuścił… Podanie natomiast Nunesa do Sancheza to „superwystawa”, niczego oczywiście naszemu „Hugo” nie umniejszając, bo znaleźć się tam, gdzie trzeba — należy umieć! Na przykładzie tego gola widać jak brak nam było klasycznej „9”…. Reasumując — gry naszej nie musimy się wstydzić, bo choć grając z pucharowiczami,… Czytaj więcej »
Wszystko to prawda; zatem jak zwykle drzemy koparę, dopingujemy na całego i Forza Widzew, do zwycięstwa!