Podsumowanie 24. kolejki III ligi
22 kwietnia 2018, 20:30 | Autor: RyanPrzewaga Widzewa nad Lechią Tomaszów Mazowiecki nadal wynosi dwa punkty, ale po 24. kolejce są inne pozytywy. Największym jest podział punktów w bezpośrednim pojedynku pomiędzy dwoma drużynami, które chciałaby gonić łodzian w tabeli.
Polonia była bardzo blisko zwycięstwa w Aleksandrowie Łódzkim, ale nie zdołała utrzymać dwubramkowego prowadzenia z pierwszej połowy. Po przerwy do ataku ruszył Sokół i spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Jak pisaliśmy już wczoraj, piłkarze Piotra Kupki (rozegrali jeden mecz mniej) tracą do widzewiaków siedem, a warszawianie dziesięć punktów.
Tym razem aż cztery pojedynki odbyły się w niedzielę. Nie brakowało w nich niespodzianek. Trudno inaczej nazwać porażkę bardzo silnego wiosną Pelikana z ŁKS Łomża, i to przed własną publicznością. W starciu dwóch zespołów zagrożonych spadkiem nieoczekiwanie Tur Bielsk Podlaski pokonał Sokół Ostróda. Podopieczni Sławomira Majaka będą mieć bardzo nerwową drugą fazę tej rundy.
Po dwóch porażkach z rzędu w końcu po komplet punktów sięgnęły rezerwy Legii Warszawa. Na uwagę zasługuje również fakt, że drugi punkt wiosną zdobyła mająca kadrowe trudności Drwęca. W Nowym Mieście Lubawskim nie udało się wygrać Victorii Sulejówek.
Wyniki 24. kolejki III ligi:
sobota, 21 kwietnia
Huragan Morąg – Warta Sieradz 1:1 (Bartkowski – Bany)
Olimpia Zambrów – Widzew Łódź 0:1 (Mąka)
GKS Wikielec – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3 (Kacperek – Płonka x3)
Sokół Aleksandrów Łódzki – Polonia Warszawa 2:2 (Zembrowski s., Mroczek – Wiśniewski x2)
Ursus Warszawa – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1 (Kamiński – Pałczyński)
niedziela, 22 kwietnia
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie – Victoria Sulejówek 0:0
Pelikan Łowicz – ŁKS Łomża 0:1 (Świderski)
Legia II Warszawa – MKS Ełk 3:1 (Najemski, Góral, Praszelik – Stolarski)
Tur Bielsk Podlaski – Sokół Ostróda 2:1 (Kulikowski, Babul – Mlonek)
Uwaga na Tur .Wzmocnili sie i napewno bedą groznym przeciwnikiem dla kazdego.
Nie no, bez jaj. To oni powinni uważać na Nas . My ta lige musimy opuścić i to nie wazne w jakim stylu
To pewnie nie była ironia…
Spokojnie.
Każdy zespół który chce coś osiągnąć, potrzebuje odrobinę szczęścia. A My mamy „pakiet na furę” :)
Jak Nam podprowadzą furę, będą musieli nam oddać samolot, taka tradycja ;) (zaciągnięte z Misia)
I tak dolecimy do tej 2-ej ligi, a więc „łubu dubu…” I do przodu.
Tylko Widzew i tylko awans.
Pan trener Smuda nie ogarnia tej drużyny:
cały okres przygotowawczy można powiedzieć szlak trafił:testował nie wiedzieć czemu Millera na obronie, a kiedy gra w ataku nie idzie wpuszcza go od razu do przodu, gołym okiem widać że Mąka powinien grać cały czas w pierwszym składzie (jeden z lepszych technicznie zawodników),ale tak naprawdę Panowie grałem trochę w piłkę i powiem wam że jeżeli ktoś umie grać w piłkę to nie potrzebuje do tego żadnego trenera.
Dokładnie
Kibic,minąłeś się z powołaniem ,aplikuj u Sapoty na trenera,przedstaw swoją koncepcję drużyny i awansujemy,mądrale za pięć groszy…
koncepcja jest bardzo prosta liczą się tylko trzy punkty nieważne czy gramy z amatorami,juniorami czy oldbojami nieważny styl ważne że wygrywamy a że mamy furę szczęścia to nieważne (wiadomo szczęście sprzyja lepszym), ale jak już awansujemy to wszyscy się pos… ze strachu.