Podsumowanie 22. kolejki II ligi
8 marca 2020, 18:49 | Autor: KamilRewelacyjnie dla Widzewa ułożyła się dwudziesta druga seria gier II ligi. Podopieczni Marcina Kaczmarka wygrali 2:1 z Górnikiem Łęczna, a dzięki korzystnym rezultatom innych spotkań ich przewaga w tabeli wzrosła do pięciu punktów.
Łęcznianie zachowali drugie miejsce tylko dlatego, że swoje mecze przegrali też trzeci GKS Katowice i czwarta Resovia. Piłkarze z Górnego Śląska ulegli w Elblągu Olimpii 1:3, która pomimo straty kluczowego Damiana Szuprytowskiego radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Z kolei rzeszowianie przegrali na wyjeździe z Bytovią Bytów 0:1.
Po pogromie w zeszłym tygodniu, tym razem Elana Toruń musiała przeżyć gorycz porażki. Podopieczni Bogusława Pietrzaka okazali się słabsi od Skry Częstochowa, dzięki czemu zawodnicy ze „Świętego Miasta” wyprzedzili w tabeli zespół Stali Stalowa Wola, który bezbramkowo zremisował z Błękitnymi Stargard. Taki sam wynik padł w starciu Legionovii Legionowo z rezerwami Lecha Poznań.
Ważne zwycięstwa odniosły dwie drużyny z dolnej części stawki. Pogoń Siedlce pokonała Garbarnię Kraków, a Gryf Wejherowo Znicz Pruszków. Dla zawodników ze Wzgórza Wolności była to pierwsza wygrana od października, choć i tak nadal są czerwoną latarnią II ligi.
Wyniki 22. kolejki II ligi:
sobota, 7 marca
Błękitni Stargard – Stal Stalowa Wola 0:0
Legionovia Legionowo – Lech II Poznań 0:0
Skra Częstochowa – Elana Toruń 1:0 (Sokół s.)
Pogoń Siedlce – Garbarnia Kraków 1:0 (Wełna)
Stal Rzeszów – Górnik Polkowice 1:2 (Pieczara – Wacławczyk, Bednarski)
Bytovia Bytów – Resovia 1:0 (Liberacki)
Olimpia Elbląg – GKS Katowice 3:1 (Brychlik, Prytulak x2 – Stefanowicz)
niedziela, 8 marca
Górnik Łęczna – Widzew Łódź 1:2 (Baranowski – Kalinkowski s., Możdżeń)
Gryf Wejherowo – Znicz Pruszków 1:0 (Pek)
Tabela w tym momencie wyglada wspaniale. Nad druga drużyna w tabeli mamy w tej chwili 5 pkt i lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Wygraliśmy dzisiaj na bardzo ciężkim terenie z zespołem który widać było że chciał to wygrać, my podjęliśmy walkę i chwala chłopakom za to. Gra nie była zachwycajaca ale w tej lidze nie o to chodzi. Wojtek Pawłowski znowu wybronił nam mecz, obrona już lepsza niż w meczu z Elblągiem, Wilakiewicz dzisiaj zdecydowanie pewniejszy niż przed tygodniem. Radwanski bardzo aktywny, słaby mecz Marcina, być może my o czymś nie wiemy, może zmaga się z jakąś dolegliwością ale on zawsze… Czytaj więcej »
I to jest rzeczowe, merytoryczne podsumowanie zwycięskiego meczu Widzewa !
Super podsumowanie!
Każdy medal ma dwie strony, a kij przeważnie dwa końce. Ja mimo wszystko się cieszę i jestem ZADOWOLONY.
Pierwsza połowa bardzo poprawna…
Punkty jadą do Łodzi…
Zimowe transfery potwierdzają jakość…
ALE dzisiejszy mecz pokazał to, co było widoczne w sparingach. UWAGA – nie mamy WARTOŚCIOWYCH zmienników, a Kaczmarek nie ma pola manewru na ławce. Pomyślcie jak byłoby pięknie gdyby do dyspozycji był Kitmen i Mączka. – wtedy zmiany nie byłyby w 80 minucie i drugie połówki wyglądałyby pewnie znacznie lepiej.
No tak naprawdę, to Nasza przewaga nad Górnikiem wzrosła do 6 punktów, bo mamy dodatni bilans bezpośredni…
A mógł po tym meczu Górnik mieć 1 punkt więcej, a właściwie to jakby 2, bo mieliby lepszy bilans. Mecz za 8 punktów.
Możdżeń nie zagra ze Skrą?
Zdaje się, że nie zagra z powodu kartek.
Chyba nie. Może zagramy z Wolsztyńskim w pierwszym składzie?
Tak, Mateusz będzie pauzował w tym spotkaniu
już ja chociaż nie będę się pastwił nad grą drużyny, zwycięzców nie powinno się osądzać, ALE wzmocnienie ataku potrzebne od zaraz!
Oczywiście można narzekać, że szybko tracimy bramkę, że w drugiej połowie rozpaczliwie się broniliśmy, że Marcin Robak co przyjęcie to strata… Ale wygraliśmy i tabela wygląda super. Jeśli w najbliższą sobotę poprawimy to będzie jeszcze lepiej, bo Katowice grają z Łęczną i ktoś zgubi punkty. W tym roku musimy wyszarpać awans i po prostu wspierajmy nasz zespół:)
Wynik jak to wynik, gra natomiast katastrofalna. Nie chcemy oglądać takiego Widzewa. Pora sprawdzić Wolsztyna w 1 składzie.
Druga połówka katastrofa ,panika i brak jakiegokolwiek pomysłu nas grę. Fizycznie jesteśmy nieprzygotowani.A to co mnie doprowadza do szału , wchodzą zmiennicy na parę minut i zamiast walczyć i gryźć trawę to Wolsztyn truchta jak na rozgrzewce