Podsumowanie 2. kolejki Ekstraklasy
29 lipca 2024, 21:02 | Autor: RyanDruga kolejka sezonu 2024/2025 przyniosła zmianę na pozycji lidera – „Portowcy” utracili ją na rzecz Jagiellonii Białystok. Ostatnia w tabeli jest niezmiennie Korona Kielce, z kolei widzewiacy awansowali na piąte miejsce.
Spore emocji przyniosło pierwsze spotkanie minionego weekendu, rozgrywane w Krakowie. Dwukrotnie na prowadzenie wychodził Górnik Zabrze, ale na oba jego trafienia potrafiła odpowiedzieć Puszcza Niepołomice i ostatecznie skończyło się podziałem punktów. Ciekawie było też w starciu beniaminków. Motor Lublin podtrzymał serię z Lechią Gdańsk i po dwóch zwycięstwach z biało-zielonymi w ubiegłym sezonie I ligi dorzucił trzecie w Ekstraklasie.
Sobota zaczęła się od małej niespodzianki. Niewielu kibiców przypuszczało, że po domowej porażce na inaugurację GKS Katowice zdoła sięgnąć po trzy punkty na boisku Stali Mielec. O zwycięstwie „Gieksy” zadecydowało skuteczne wykonanie rzutu karnego. Wysoką skuteczność podtrzymał Leonardo Rocha, który znów popisał się dubletem. Tym razem gole snajpera Radomiaka Radom nie będą już smakować tak, jak przed tygodniem, bo obrońcy tytułu stanęli na wysokości zadania i trzykrotnie trafili do siatki. Dzięki temu Jagiellonia Białystok, z kompletem punktów, utrzymała się w czołówce. Dołączył do niej także Widzew, który po szesnastu latach wreszcie zdołał pokonać Lech Poznań przed własną publicznością!
Lider z pierwszej kolejki nie zdołał przedłużyć zwycięskiej serii. Pogoń Szczecin z mieszanymi uczuciami wracać będzie z Lubina, bo z jednej strony prowadziła z Zagłębiem 1:0, by stracić dwie bramki i wyrównujące trafienie zaliczyć dopiero na siedem minut przed końcem zawodów. Trwa kiepski start wicemistrza z Wrocławia. Po remisie z lechistami, tym razem Śląsk poległ w Gliwicach i znajduje się w strefie spadkowej. Na koniec dnia Legia Warszawa skromnie pokonała na wyjeździe Koronę Kielce, która wciąż nie zdobyła punktu i zamyka tabelę.
Największa niespodzianka miała miejsce na koniec kolejki. Niemal wszyscy spodziewali się drugiego w sezonie zwycięstwa Rakowa Częstochowa, który podejmował Cracovię. Nieudany powrót na stadion „Medalików” zaliczył jednak trener Marek Papszun, bo to goście zgarnęli trzy punkty. Warto przy tym docenić bardzo dobrą grę Henricha Ravasa, który zachował czyste konto.
Wyniki 2. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 26 lipca
Puszcza Niepołomice – Górnik Zabrze 2:2 (Kossidis, Serafin – Sanchez, Rasak)
Lechia Gdańsk – Motor Lublin 0:2 (Mraz, Ceglarz)
sobota, 27 lipca
Stal Mielec – GKS Katowice 0:1 (Jędrych)
Radomiak Radom – Jagiellonia Białystok 2:3 (Rocha x2 – Kubicki x2, Villar)
Widzew Łódź – Lech Poznań 2:1 (Sypek, Alvarez – Ishak)
niedziela, 28 lipca
Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 2:2 (Pieńko, Kurminowski – Koulouris, Paryzek)
Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 2:0 (Ameyaw, Pyrka)
Korona Kielce – Legia Warszawa 0:1 (Luquinhas)
poniedziałek, 29 lipca
Raków Częstochowa – Cracovia 0:1 (Maigaard)
Spotkanie Cracovia – Widzew to teraz spotkanie drużyn z czołówki Ekstraklasy :)
Blizej do strefy pucharowej niz spadkowej, nie jest wiec zle.
Brać Młynarczyka z ŁKSu.
Sypek jest lepszy od Młynarczyka, jeśli trochę przypakuję może być dobrym skrzydłowym
Oj tak..tez jestem tego zdania..chłopak młody perspektywiczny i d
Oj tak..tez jestem tego zdania..chłopak młody perspektywiczny i do tego z województwa łódzkiego..myślę że Widzew jakiegoś grosza by znalazł żeby go wykupić…chłopak ma przyszłość przed sobą …
Jak krzykną za niego cenę to Stamirowski okulary zgubi z wrażenia. Druga sprawa że zapewne młodzik z łks będzie chciał grać we Widzewie, zapomnij.
Dobrze by było, ale zastanów się mlody tego nie dźwignie.
Zbyt duże odciążenie psychiczne, kielbasiarska strona by go zgnoiła.
Po za tym kwota za niego będzie astronomiczna jak na polskie warunki.
P.s brawo dla Arki za wczoraj
Trzeba byłoby płacić, bo przedłużył chyba ostatnio kontrakt.
Oby w następnym meczu nie było Ravas Show, jak dziś.
Z Cracovią będzie ciężko.
Dobrze że znamy mocne i słabe strony Henia
3 punkty w Krakowie mogą nam pozwolić na dobry start sezonu.
Okazuje się że niestety ale Legła będzie mocna w tym sezonie no i chyba Jaga , więc możemy włączyć się do walki o . pierwszą czwórkę
Spokojnie z tą Cracovią idzie zawalczyć o 3 punkty. Jest okazja potwierdzić te plany miejsc 1-6. To właśnie przez takie drużyny jak Cracovia czy Warta nie powalczyliśmy w tamtym sezonie o puchary
Nie wiem jak inni, ale ja osobiście uważam, że dobrze, że do pucharów nie trafiliśmy. A dlatego tak uważam, że mimo gry w Europie i tak byśmy nie zaszaleli na rynku transferowym, a tym składem, z całym szacunkiem dla każdego kto dla nas gra, moglibyśmy najeść się wstydu, zamiast nabrać pozytywnego rozgłosu.