Podsumowanie 19. kolejki Ekstraklasy

Ostatnia kolejka w 2023 roku dobiegła końca. Tym razem większość zespołów z czołówki tabeli wygrało swoje spotkania, choć nie wszyscy. Niestety, w gronie zwycięzców znów nie było piłkarzy Widzewa, którzy przegrali po raz trzeci z rzędu.

Na początek 19. serii kibice byli świadkami jednostronnego widowiska. Choć Warta Poznań lub zapunktować na wyjeździe, Zabrza nie podbiła. Górnik strzelił trzy gole i dopisał sobie komplet punktów. Na zwycięską ścieżkę, po dwóch remisach z rzędu, powrócili piłkarze lidera. Śląsk Wrocław nie tylko obronił tytuł „Mistrza jesieni”, ale utarł jeszcze nosa Zagłębiu Lubin w meczu o prymat województwa dolnośląskiego. I to na jego terenie!

Wielkich emocji dostarczyło spotkanie w Krakowie, gdzie Puszcza Niepołomice zmierzyła się z Jagiellonią Białystok. Po trzech kolejnych wygranych tym razem „Żubry” zanotowały remis, ale konia z rzędem temu, kto wierzył w ich punkt w przerwie zawodów. Po pierwszej połowie goście prowadzili bowiem przy Kałuży aż 3:0, a mimo to podopieczni Tomasza Tułacza odrobili straty, dwa razy trafiają z rzutów karnych! Wynik zmieniał się również w „Sercu Łodzi”, choć nie w tę stronę, w jaką życzyliby sobie fani RTS. Tak, jak w lipcowym pierwszym pojedynku z Pogonią Szczecin widzewiacy prowadzili 1:0, by dać sobie wbić dwa gole i zejść z boiska z porażką. Do ostatnich chwil ważyły się także losy potyczki w Radomiu, gdzie Lech Poznań prowadził z Radomiakiem już 2:0, by finalnie zremisować 2:2, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry. Sprawiło to, że z posadą pożegnał się trener „Kolejorza”.

Widzew Łódź – Pogoń Szczecin 1:2 (1:1)

Także w niedzielę rozstrzygnięcia zapadały w końcowych fragmentach. Najpierw wydawało się, że ŁKS Łódź pokona u siebie Ruch Chorzów, ale w spotkaniu beniaminków i jednocześnie dwóch najsłabszych drużyn doszło do podziału punktów. „Niebiescy” uratowali się przed przegraną na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Sporo działo się także na finiszu meczu w Częstochowie. Nieuznany gol dla Korony Kielce, a później samobójcze trafienie Piotra Malarczyka pogrzebały gości. Wątpliwości nie było tylko w Warszawie, bowiem Legia bez większych problemów uporała się z pogrążoną w kryzysie Cracovią. W najbliższą środę dojdzie do szybkiego rewanżu na stadionie „Pasów” i będzie to ostatnia potyczka w Ekstraklasie tej jesieni.

Na zakończenie ostatniej pełnej kolejki Piast Gliwice pewnie pokonał Stal Mielec, choć wszystkie trzy bramki strzelił po przerwie. Wygląda na to, że piłkarze Aleksandara Vukovicia na razie przestali seryjnie remisować.

Wyniki 19. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 15 grudnia

Górnik Zabrze – Warta Poznań 3:0 (Yokota, Kapralik, Podolski)
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 1:2 (Munoz – Rzuchowski, Exposito)

sobota, 16 grudnia

Puszcza Niepołomice – Jagiellonia Białystok 3:3 (Craciun x2, Siemaszko – Wdowik, Nene, Imaz)
Widzew Łódź – Pogoń Szczecin 1:2 (Alvarez – Grosicki, Koulouris)
Radomiak Radom – Lech Poznań 2:2 (Abramowicz, Rocha – Kwekweskiri, Pereira)

niedziela, 17 grudnia

ŁKS Łódź – Ruch Chorzów 1:1 (Hoti – Szur)
Raków Częstochowa – Korona Kielce 1:0 (Malarczyk s)
Legia Warszawa – Cracovia 2:0 (Kun, Kramer)

poniedziałek, 18 grudnia

Piast Gliwice – Stal Mielec 3:0 (Huk, Felix, Kądzior)