Podsumowanie 12. kolejki Ekstraklasy
11 października 2022, 08:40 | Autor: RyanBardzo przyjemne było dla kibiców Widzewa zakończenie 12. kolejki Ekstraklasy. Powodów do narzekań nie mają też m.in. fani Rakowa i Legii, których zespoły przodują w tabeli. Przełamały się Śląsk i Lechia.
Już pierwsze spotkanie tej kolejki przyniosło olbrzymie emocje, a publiczność na stadionie w Mielcu zobaczyła aż sześć bramek! Cztery z nich strzelili gospodarze, niespodziewanie pokonując faworyzowaną Pogoń Szczecin. Do hiszpańskiego pojedynku doszło w Białymstoku, gdzie dwóch najlepszych strzelców Ekstraklasy znów dali o sobie znać. Po golach Jesusa Imaza i Davo w meczu Jagiellonii z Wisłą Płock padł więc remis 1:1.
Sobota zaczęła się od efektownego zwycięstwa Śląska Wrocław. Będący pod obstrzałem Ivan Djurdjević tym razem musiał być zadowolony, bo jego zespół pokonał Górnik Zabrze aż 4:1! Tylko jedna bramka padła w Warszawie, ale to wystarczyło Legii do zdobycia trzech punktów. Podobnie było w Krakowie, z tą różnicą, że z jedynego trafienia cieszyli się goście. Dla Lechii to ważny moment, bo na drugą wygraną w sezonie czekała od 3. kolejki.
W niedzielnych pojedynkach wielkich wrażeń nie było. W mocno przeciętnym starciu Zagłębia Lubin z Koroną Kielce padł remis 1:1. Skromnie przed własną publicznością zwyciężył natomiast Lech Poznań, pokonując Radomiaka Radom.
Dwunasta seria gier kończona była tradycyjnie w poniedziałek, choć nietypowo odbyły się dwa mecze. W pierwszym z nich Raków Częstochowa okazał się lepszy od Miedzi Legnica, która spadła na ostatnie miejsce w tabeli. Później radość swoim sympatykom dała drużyna Widzewa Łódź, wywożąc z Gliwic komplet punktów.
Wyniki 12. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 7 października
Stal Mielec – Pogoń Szczecin 4:2 (Hamulić x2, Hiszpański, Gerbowski – Grosicki, Biczachczian)
Jagiellonia Białystok – Wisła Płock 1:1 (Imaz – Davo)
sobota, 8 października
Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 4:1 (Vrhovec sam, Exposito, Bejger, Olsen – Włodarczyk)
Legia Warszawa – Warta Poznań 1:0 (Rosołek)
Cracovia – Lechia Gdańsk 0:1 (Paixao)
niedziela, 9 października
Zagłębie Lubin – Korona Kielce 1:1 (Adamski – Trojak)
Lech Poznań – Radomiak Radom 1:0 (Tsitaishvili)
poniedziałek, 10 października
Raków Częstochowa – Miedź Legnica 1:0 (Lopez)
Piast Gliwice – Widzew Łódź 1:2 (Ameyaw – Sanchez, Normman Hansen)
Kto tak gra jak my gramy
Rodzi się pytanie
Czy Widzew do końca rundy zdobędzie 10 czy więcej punktów.
Gramy swoje.
Będzie walka i zaangażowanie to będą punkty.
WIĘCEJ..
Ile tych punktów trzeba mieć by się utrzymać matematycznie 36? bo nie pamiętam kiedyś ktoś mówił. W ogóle to się zastanawiam jak to jest liczone jaki jest wzór matematyczny bo nie mogę sobie zbyt tego wyobrazić jak to policzyć samemu najprościej
Nie no przecież nie policzysz tego w żaden sposób. Wszystko zależy od tego, jak te najsłabsze drużyny punktują. zazwyczaj między 35 a 40 daje utrzymanie. Matematycznie tzn, że np po 30 kolejce strata drużyny będącej na miejscu spadkowym jest taka, że już nie ma szans by wyprzedzić.
Co rok może się nieco inaczej rozłożyć w xależności ile nazbierali spadkowicze.
Popatrz sobie na tabele z ostatnich lat.
Wystarcza tylko o jeden więcej niż przedostatni spadający zespół.
Analizując ostatnie 10 ostatnich sezonów Ekstraklasy to 34 pkt były wystarczające do utrzymania.
Wystarczy sobie zobaczyć ile pkt dawało utrzymanie w ostatnich 5 sezonach i na tej podstawie wyliczyć średnia . Tyle pkt powinno dać utrzymanie. Równie dobrze może to być średnia 36 pkt. Może się zdarzyć słaby sezon gdzie wystarczy 28 bo będą 3 słabe ekipy a może być i tak że będą punktowac wszyscy równo i te 36 nie starczy . Sezon sezonowi nie równy .
Można założyć, że 40 pkt to taki pewniak już. Może wystarczyć trochę mniej, ale lepiej zdobyć te 40 i spać spokojnie. ;D
Nie liczmy punktów,grajmy swoje
A co wy tak o utrzymaniu. To jest Widzew.
Trener ma wyznaczone zadania. W zeszłym roku to miała być pierwsza szóstka i przygotowanie drużyny do awansu w następnym roku. Awansowali rok wcześniej. Był lament, że się nie utrzymają z tą drużyną, bez ekstra wzmocnień i braku pieniędzy. Teraz jest bardzo dobrze, ale nie można pompować balona, że mają być puchary. Limit to jest utrzymanie. Będzie więcej to OK. Nie wiemy czy i kiedy będzie kryzys. Na ile przeciwnicy rozpracują grę Widzewa i pogorszą się wyniki. Nieprzewidziane urazy i choroby, itp. Dlatego trener podkreśla – nie oczekujcie w tym sezonie za dużo. Gramy aby się utrzymać… a potem zobaczymy co… Czytaj więcej »