Poczobut poszerzył kolonię eks widzewiaków

Jednym z piłkarzy, który mógł tego lata trafić do Widzewa Łódź, był Bartłomiej Poczobut. Zwolennikiem powrotu pomocnika na Piłsudskiego był trener Daniel Myśliwiec, ale klub jednak po niego nie sięgnął. Wiemy już, gdzie zagra w przyszłym sezonie doświadczony zawodnik.

W poprzednich rozgrywkach Poczobut przeniósł się ze Stali Rzeszów do Puszczy Niepołomice, dzięki czemu doczekał się debiutu w Ekstraklasie. Nie został jednak liderem beniaminka, z czasem zaczął coraz rzadziej pojawiać się na boisku, główne wchodząc na nie z ławki rezerwowych. Gdy pojawiła się opcja przenosin do Widzewa, prowadzonego przez Myśliwca, z którym „Poczo” z wielkim powodzeniem współpracował w Rzeszowie, było to dla gracza jak gwiazdka z nieba.

Poczobut niedawno rozwiązał kontrakt z Puszczą za porozumieniem stron i ewentualny powrót do RTS wydawał się coraz bardziej realny. W tzw. komitecie transferowym nie było jednak jednomyślności co do takiego ruchu. Ostatecznie zdecydowano, by temat odpuścić, a głównym powodem miał być zbyt zaawansowany wiek piłkarza.

Nie wiemy, czy opuszczenie zespołu „Żubrów” przez pomocnika było motywowane wyłącznie chęcią powrotu do Widzewa, ale jeśli tak, to ryzyko się nie opłaciło. Zawodnik musiał bowiem szukać innego pracodawcy, lecz o kontynuowaniu gry na najwyższym szczeblu mógł zapomnieć. Podpisał dwuletnią umowę z I-ligową Polonią Warszawa, więc po roku wrócił na poziom, z którego przenosił się do Niepołomic. Tyle, że do nieco niżej notowanej dotąd drużyny.

31-latek poszerzy przy Konwiktorskiej kolonię byłych widzewiaków. W ekipie „Czarnych Koszul” występują bowiem także Michał Grudniewski i Mateusz Michalski, a tego lata dołączyli do nich jeszcze Łukasz Zjawiński oraz Ernest Terpiłowski. Kolegów opuścili z kolei Tomasz Wełna oraz Paweł Tomczyk.