Pochód kibiców Widzewa w drodze na derby (video)
18 lutego 2024, 13:10 | Autor: RyanNa godzinę 12:30 kibice Widzewa wyznaczyli zbiórkę przy „Sercu Łodzi” przed wymarszem na 70. Derby Łodzi. Kilkadziesiąt minut później blisko tysiącosobowy pochód ruszył w kierunku stadionu rywala. Przemarsze przy okazji tej rywalizacji przeszły do historii derbowych gier.
Tradycja pochodu fanów obu łódzkich drużyn spod własnego obiektu na teren wroga sięga lat 80 i została zapoczątkowana przez widzewiaków. W przeszłości były to wielotysięczne marsze, paraliżujące swoich rozmachem miasto. Ze względu na mniejsze ograniczenia liczbowe gości, zdarzało się, że sympatycy ci zajmowali całe trybuny za bramkami. Najbardziej imponująco wyglądała inwazja ze wschodu na zachód w 2006 roku. Choć spotkanie rozgrywane było w środku tygodnia, spacer z Piłsudskiego 138 na Unii 2 urządziło sobie około sześć tysięcy osób! Tłum był tak wielki, że nie potrafiły oddać tego żadne zdjęcia. Najlepiej obrazuje to amatorski film, nagrany przez anonimową osobę z okna jednego z wieżowców w centrum. W zwycięskim 3:1 meczu czerwono-biało-czerwonych dopingowało wówczas 6500 sympatyków!
Najliczniejsze tego typu wydarzenie ze strony ełkaesiaków miało miejsce nieco ponad rok wcześniej. W czerwcu 2005 roku przybyło ich na stadion RTS przeszło 3500 i zajęli całą „Niciarkę”. Była to ich rekordowa liczba podczas derbowych starć. Później wszystko zaczęło się psuć, gdy biało-czerwono-biali postanowili zbojkotować udział w meczu przy Piłsudskiego, ponieważ ich zdaniem otrzymali zbyt małą liczbę wejściówek. Podjęli taką decyzję mimo, iż ponownie udostępniono im całą trybunę od strony stacji kolejowej Łódź-Niciarniana. Spotkanie obejrzało tylko ok. pięćdziesięciu „łamistrajków”.
W odpowiedzi fani Widzewa wybrali się w środowe popołudnie na al. Unii właśnie w 6500 osób, choć im także przekazano dużo mniej wejściówek. Nikt nie myślał jednak protestować z tego powodu i zostawić swoją drużynę samą. W efekcie na stadion weszli wszyscy chętni, podwajając rekordowy wynik rywali. W kolejnych latach sytuacja zaczęła się psuć, obie strony wzajemnie oskarżały się o zapoczątkowanie malejącej liczby gości, a swoje dokładały też służby. Zdarzały się jednak odstępstwa, jak w kwietniu 2008, gdy widzewiacy znów zagrali wszystkim na nosie. Dla odmiany zbiórkę zarządzono w centrum Łodzi i stamtąd ruszono na stadion ŁKS… chodnikiem! Czterotysięczny tłum początkowo zatrzymywał się nawet na czerwonym świetle, by nie dać pretekstu policji do przerwania marszu. Finalnie wszyscy dotarli pod sektor gości i w komplecie na niego weszli! Patent ten chciano powtórzyć w marcu 2010 roku, ale wtedy pochód został zatrzymany przed skrzyżowaniem alej Mickiewicza z Włókniarzy.
Później długo władze miasta nie wyrażały zgody na przemarsze kibiców, tłumacząc to kwestiami komunikacyjnymi. Fani musieli więc dostawać się na stadion przeciwnika w inny sposób, najczęściej podstawionymi autobusami. O ile oczywiście ich obecność była możliwa, co należało niestety do rzadkości. Ostatni raz, w skromnej liczbie, gościom pozwolono wziąć udział w Derbach Łodzi w sierpniu 2009 roku, przy Piłsudskiego. Później albo nie dochodziło do spotkań pomiędzy łódzkimi ekipami, albo dostawały one zakazy. Sytuacja zaczęła się normalizować dopiero z chwilą powstania nowych stadionów, choć nie od razu. Minusem jest oczywiście jeszcze większe ograniczenie liczbowe. Na obu obiektach sektory dla gości liczą dokładnie 907 miejsc i na tyle biletów mogą liczyć jedni i drudzy.
Na kolejne derby z udziałem gości trzeba było czekać ponad dwanaście lat! W październiku 2021 kibice Łódzkiego Klubu Sportowego w komplecie pierwszy raz zobaczyli mecz na nowym stadionie wroga. W maju 2022 taka sama sytuacja miała miejsce przy al. Unii, jednak zachowanie gospodarzy (m.in. ostrzelanie sektora gości środkami pirotechnicznymi) spowodowało, że nałożono na nich zakaz uczestnictwa w kolejnym spotkaniu w „Sercu Łodzi”. To miało miejsce w tym sezonie. Oszczędzono jednak „Czerwoną Armię”, dzięki czemu może ona dzisiaj wesprzeć piłkarzy dopingiem na Stadionie Króla.
Wkrótce na WTM ukażą się materiały z przemarszu sympatyków Widzewa.
Tylko zwycięstwo RTS tylko zwycięstwo!!
Ruszyli już?
Idą, z Hiltona juz widać :-)
Ruszyli już? Kiedy filmik?
Filmik na żywo masz na kamerce z hiltona :-)
Też czekam
Napisane, że ruszyli, ale zawsze się znajdą tacy, którzy zapytają:
– Ruszyli już?
Czy tacy czytają, czy też nie?
gdzie to video?
Trzeba wygrać bez jakichkolwiek wymówek. Derby czy nie, oni są na dnie tabeli. My chcemy pozostać w lidze i dlatego tylko 3 punkty są zwycięstwem, każdy inny rezultat porażką.
Co to za stare zdjęcie???
kompromitacja…..