Płuska znalazł pracę w Siedlcach
5 lipca 2019, 15:22 | Autor: KamilOd dłuższego czasu było wiadomo, że Widzew nie przedłuży kończącego się w czerwcu kontraktu z Marcinem Płuską. Odszedł on tym samym z Łodzi, ale wciąż będzie pracował w II lidze. Został bowiem asystentem trenera Pogoni Siedlce.
Choć już wcześniej spekulowano, że to właśnie ten klub będzie nowym pracodawcą byłego opiekuna widzewiaków, oficjalnie zostało to ogłoszone dopiero wczoraj. 30-latek pomoże Kamilowi Sosze w prowadzeniu pierwszej drużyny II-ligowca, również w spotkaniach przeciwko Widzewowi.
Płuska związany był z zespołem z al. Piłsudskiego w trzech rolach – najpierw jako trener, później jako dyrektor akademii, a przez ostatnie pół roku jako koordynator ds. klubów partnerskich. Póki co ta przygoda dobiegła końca.
Sądziłem, że samodzielnie obejmie jakiś zespół, nawet z nieco niższej ligi.
Mało w temacie ale ważne pytanie, załatwiłem sobie dodatkowy karnet, chce go przedłużyć ze zmiana danych na inną osobę i nie wiem czy muszę to zrobić z tym samym miejscem, czy jest możliwość zmiany danych w drugim etapie ze zmianą miejsca? Może ktoś to przerabial lub ma wiedzę na ten temat, Kamil może Ty coś wiesz?
Na 90% powinna być taka opcja.
odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, z daleka od Widzewa…
Popieram kolegę. Co niektórym się oczy dopiero otworzą gdy zobaczą jak prawidłowo powinna działac akademia.
Śmieszy mnie jak czytam tutaj wypociny niektórych znawców futbolu. To dlaczego nie biorą się za trenerkę? Chciałbym aby otworzyły mi się oczy jak zacznie działać akademia. U man w Polsce akademie to są tylko z nazwy, a prawdziwej akademii to nie ma…..
a co moze Cecherz byl lepszy
Czy jest możliwość sprowadzenia Darvydasa Šernasa.
Nie ma co wspominać trenerów czy piłkarzy. Jedni się sprawdzili, inni nie. Wspominać to możemy starych Widzewiaków dzięki którym osiągaliśmy sukcesy i przeżywaliśmy niesamowite emocje. My tylko możemy mu podziękować za wkład, który włożył w reaktywację Widzewa i tyle. On i jemu podobni powoli odchodzą do przeszłości. Teraz potrzeba nowych lepszych piłkarzy, trenerów i działaczy. Na szczeście to się realizuje. Powoli wszyscy ci piłkarze za sezon lub dwa, którzy nam utopili awans odejdą, wtedy odetchnę z ulgą jak nie zobaczę już Wolańskiego, Tanżyny, Zielenieckiego czy Mąki. Na szczęście Michalskiego już nie ma. Potrzeba nam świeżej krwi. Pytam się o tego… Czytaj więcej »