Płuska obdarował kibica szalami Widzewa
29 stycznia 2016, 18:34 | Autor: RyanFani Widzewa miewają przeróżne hobby, związane z kibicowaniem swojej drużynie. Jedni zbierają bilety, inni rzadko wydawane w dobie Internetu programy meczowe, a inni koszulki czy odznaki. Istnieje też sporo grono osób kolekcjonujących szale.
Jedną z nich jest Daniel ze Zduńskiej Woli, kolekcjoner widzewskich szalików. Niedawno jego zbiory powiększyły się, dzięki prezentowi, jaki kibic otrzymał od…Marcina Płuski. Trener łódzkiego zespołu przekazał Danielowi trzy unikatowe szaliki.
Jak doszło do przekazania pamiątek wyjaśniał sam zainteresowany w rozmowie z WTM. „Jakiś czas temu widziałem post na jednym z portali, z którego wynikało że Marcin Płuska ma grubo ponad 200 szali w tym trzy szale Widzewa. Napisałem do niego, ale z czasem jakoś się kontakt urwał. Po niecałym roku okazało się, że Marcin jest teraz trenerem Widzewa i zaproponował, że po prostu da mi te szale” – opowiada fan-kolekcjoner.
Kibic Widzewa spotkał się z trenerem i odebrał prezent. „Złapaliśmy się przy okazji treningu. Dopiero teraz, bo wcześniej na przeszkodzie stanęły mi sprawy rodzinne. Porozmawialiśmy o tym, co się dzieje w klubie oraz na tematy kibicowskie. Rozmowa minęła w bardzo przyjemnej atmosferze. Dostałem od niego trzy szale. Żona zrobiła nam pamiątkowe zdjęcie. Bardzo się cieszę, że poznałem Marcina. To naprawdę w porządku osoba. Oby więcej takich ludzi w klubie” – dodaje Daniel.
Jak u naszego bohatera zrodziła się pasja do zbierania szalików Widzewa? „Szale zacząłem zbierać na poważnie mniej-więcej w 2012 roku. Pomysł zrodził się spontanicznie. Zacząłem szukać czegoś na temat szali w Internecie i okazało się, że jest więcej osób, mających takie hobby. Pomyślałem, że fajnie byłoby mieć też taką kolekcję. Miałem już kilka szali, kupionych w czasach, gdy Widzew zdobywał mistrzostwo i to dało początek mojej kolekcji” – wyjaśnia nam.
Daniel nie jest największym kolekcjonerem szali, ale wciąż chce rozszerzać swoje zbiory. „Do tej pory zebrałem około 90 szali Widzewa i ciągle przybywa. Oczywiście w razie możliwości, bo wbrew pozorom nie jest to tanie hobby. Najbardziej interesują mnie szale z lat 90-tych. Te, których już nie ma w wolnej sprzedaży. Najbardziej w kolekcji brakuje mi jednak szali łączonych z byłymi zgodami” – dodaje kibic Widzewa.
Jeśli tak, jak Daniel zbierasz szaliki i chciałbyś nawiązać kontakt w celu wymiany pamiątek, możesz napisać do nas na adres [email protected], wpisując w treści maila dopisek „Szale”.