Play-offy coraz bliżej! Ważne zwycięstwo widzewianek
4 marca 2020, 19:41 | Autor: KamilPierwszy krok w stronę play-offów zrobiony! Koszykarki Widzewa rozegrały dziś dobre zawody i bez większych problemów pokonały na własnym parkiecie Politechnikę Gdańską 67:51, dzięki czemu zbliżyły się do niej na dystans jednego zwycięstwa. Miejsce w ósemce jest zatem coraz bliżej!
Początek spotkania nie był zbyt dobry. Przyjezdne bardzo często faulowały, dzięki czemu koszykarki Widzewa stawały na linii rzutów osobistych. Pierwszy raz z gry rzuciła dopiero Monika Jasnowska, po której trójce gospodynie prowadziły 8:0. Kolejne minuty nie przyniosły zbyt wielu zmian. Celne rzuty były rzadkością, łodzianki nie pozwoliły na szczęście przeciwniczkom zbliżyć się do siebie i po premierowej odsłonie wygrywały 13:7.
Druga kwarta rozpoczęła się od trójki nieskutecznej do tej pory Alice Nayo. Gdańszczanki szybko zbliżyły się na jeden punkt, ale wtedy przypomniała o sobie Jasnowska, po raz kolejny trafiając za trzy. Chwilę później cztery „oczka” z rzędu zdobyła Ewelina Gala i podopieczne trenera Szawarskiego wróciły na ośmiopunktowe prowadzenie, które niestety błyskawicznie straciły, za sprawą trafień z dystansu Presley Hudson i Karoliny Strzelczyk. To jednak tylko rozochociło gospodynie! Trójki Jasnowskiej, Taylor Emery oraz ponownie Jasnowskiej zwiększyły ich przewagę do trzynastu punktów, a do przerwy wygrywały one ostatecznie 35:24.
Po zmianie stron, w grze obu zespołów dominowała niedokładność. Złą passę przerwały dopiero punkty spod kosza Klaudii Gertchen, zdobyte dzięki świetnej asyście Julii Drop. Zawodniczki z Gdańska kompletnie straciły skuteczność, również dzięki dobrej grze w defensywie przeciwniczek. Widzewianki kontrolowały prowadzenie, trafiały też do kosza w bardzo ważnych momentach. Tak było na dwie minuty przed końcem, gdy akcją 2+1 popisała się Katarina Vucković, a przewaga po niej urosła do dwudziestu „oczek”! Przed ostatnią kwartą na tablicy wyników utrzymywał się rezultat 53:33.
Warto wspomnieć, że pod koniec trzeciej części meczu na parkiecie pojawiła się Wiktoria Stępień, która zaczęła również czwartą i w jednej z pierwszych akcji wykorzystała dwa rzuty osobiste. Dla młodej widzewianki były to pierwsze punkty w Basket Lidze Kobiet w karierze! W kolejnych minutach gdańszczanki starały się gonić wynik, ale początkowo nie były w stanie tego robić. Trener gospodyń dał szansę Jagodzie Bandoch i Annie Kudelskiej, nie był to jednak zbyt dobry ruch, bo przewaga widzewianek zaczęła topnieć. Szawarski wziął czas, sięgnął po pierwszy skład, a punkty Davis i Vucković zamknęły mecz.
Ostatecznie Widzew wygrał 67:51 i nie tylko zbliżył się do zawodniczek z Gdańska na dystans jednego zwycięstwa, ale przede wszystkim zapewnił sobie lepszy bilans bezpośrednich pojedynków. Aby łodzianki awansowały do play-offów, w dwóch ostatnich spotkaniach musi odnieść o jeden triumf więcej niż Politechnika. Pierwsza szansa już w sobotę, podczas wyjazdowego meczu z AZS AJP Gorzów Wielkopolski. Początek o godzinie 18:00.
Widzew Łódź – Politechnika Gdańska 67:51 (13:7, 22:17, 18:9, 14:18)
Widzew:
Monika Jasnowska 16, Ewelina Gala 13, Katarina Vucković 9, Jazmine Davis 8, Taylor Emery 8, Klaudia Gertchen 6, Julia Drop 5, Wiktoria Stępień 2, Jagoda Bandoch 0, Anna Kudelska
Politechnika:
Presley Hudson 14, Alice Nayo 7, Sylwia Bujniak 6, Martyna Koc 6, Agnieszka Haryńska 5, Natalia Gwizdała 5, Karolina Strzelczyk 5, Marianna Duszkiewicz 3, Syanne Mohamed 0, Agata Ostrowska 0
Skoro piszecie juz regularnie o naszych koszykarkach to prosi się o umieszczenie tabeli 1 Ligi Kobiet oraz podsumowania z wynikami po każdej kolejce. Prosty kontent, szybki news a przydatne.
Brawo
W Gorzowie Wlkp. może być bardzo ciężko.
Więcej szans daję w Krakowie.
Z drugiej strony.
Kto wie.
Jeszcze jedna niespodzianka.
Ależ by było zaje…
A co. :-D
Gratulacje dla Wiktorii Stępień za pierwsze punkty w lidze! Brawo!!!
Svitek może nieco oszczędzać swoje podstawowe zawodniczki, bo to będzie ostatnia kolejka ligowa w rundzie zasadniczej, a dla Wisły z dużym prawdopodobieństwem mecz z Widzewem będzie pojedynkiem o pietruszkę. Mając zaś w perspektywie następnego weekendu (21-22 marca) mecze z Artego w play-off, taki scenariusz jest całkiem możliwy. W Gorzowie szanse są praktycznie znikome – wczoraj Gorzów grając bez Copper i bez udziału publiczności bez żadnych problemów wygrał pewnie z Toruniem.