Piłkarz rezerw trenuje z pierwszym zespołem
19 kwietnia 2022, 14:32 | Autor: KamilWe wtorkowe przedpołudnie piłkarze Widzewa Łódź rozpoczęli przygotowania do sobotniego starcia z GKS Jastrzębie. W dzisiejszym treningu na Łodziance wzięła udział jedna nowa postać. To występujący na co dzień w czwartoligowej drużynie rezerw Ignacy Dawid.
Urodzony w 2003 roku zawodnik to wychowanek Widzewa, który w bardzo młodym wieku trafił do Legii Warszawa. Tam grał na wielu szczeblach juniorskich, w tym w Centralnej Lidze Juniorów, a kilka tygodni temu wrócił na al. Piłsudskiego. Pomocnik wzmocnił zespół prowadzony przez Patryka Czubaka i od razu zyskał miejsce w podstawowym składzie. W rundzie wiosennej zaliczył komplet siedmiu spotkań i strzelił gola w derbach Łodzi z ŁKS II.
Dobra postawa spowodowała, że Dawid dostał szansę pracy z pierwszą drużyną i dzisiaj wziął udział w jej treningu, podobnie jak kilku innych graczy rezerw, robiących to już wcześniej, jak Kacper Kwiatkowski czy Hubert Lenart. Na coraz większych obciążeniach ćwiczy Juliusz Letniowski, a na razie indywidualnie Przemysław Kita oraz Bartłomiej Pawłowski.
Foto: Marcin Bryja / widzew.com
Lubie Kitę i cenię jako piłkarza. Ale odliczam czas do następnej minimum półrocznej kontuzji. Niektórzy po prostu do zawodowego sportu się nie nadają. Smutne ale prawdziwe. Obym się mylił.
Ignacy Dawid…pokładam w nim duuuże nadzieje
nie pogra długo , 58 kilogramów wagi przy sztucznej nawierzchni , nierozwinięta masa mięśniowa , kontuzja za kontuzją , niestety realia polskiej piłki.
Marcus…ta nadzieja jest czymś powodowana ? Masz wiedzę na temat jego potencjału, czy to tylko pobożne życzenie ?
Chwalowski I Zawadzki , trener tak byl zachwycony nimi przed sezonem i czemu zaden ani minuty nie dostal w pierwszym zespole?
Bo łysy bajerant tylko bajki kibicom opowiada, a te chłopaki naprawdę mają potencjal i warto im dawać minuty w pierwszym zespole. W przyszłości będzie z nich pociecha
Na początku sezonu myślałem że Niedźwiedź ma solidne jaja, bo nie boi się stawiać na młodych, a Ci odpłacają mu dobrą i skuteczną grą. Gole Guzdka, Karaska, Gołębiowskiego były czymś czego dawno nie było na Widzewie czyli przebojowa młodzież. Na tą chwilę zmieniłem o trenerze diametralnie zdanie bo Guzdek gra totalny piach a trener boi się dokonywać roszad. Karasek jak dla mnie czasem był lepszy od Guzdka a szans nie dostaje. Przed sezonem mocno był chwalony Ludwikowski, brylował w sparingach. Trener nie widzi dla niego miejsca nawet jako drugiego bramkarza. Nie ma próby wprowadzenia Owczarka i wspomnianych przez Ciebie Chwałowskiego… Czytaj więcej »
Bo gdyby wpuścił, i strzelili by nam ze 2 bramki to bys pierdolił ze po co, na co i komu to potrzebe a no i ze ch*jowy i wyjebać razem z trenerem. Typowe dla ,,prawdziwego Widzewiaka”
Dlaczego nie usuwacie postów typu „łysy bajerant”.Akceptujecie wyzwanie naszego trenera?