Pierwszy stracony gol, pierwsze stracone punkty
5 sierpnia 2018, 11:51 | Autor: KamilPrzez 262 minuty udało się Patrykowi Wolańskiemu zachować czyste konto w tym sezonie. Niestety, bramka Marcina Bochenka w 83. minucie wczorajszego meczu nie tylko przerwała tę passę, ale też spowodowała, że piłkarze Widzewa stracili swoje pierwsze punkty w II lidze.
Biorąc pod uwagę jeszcze mecz z Sokołem Aleksandrów Łódzki z poprzedniego sezonu, gdy Wolański zszedł z kontuzją, bramkarzowi łódzkiego klubu udało się być niepokonanym przez 273 minuty. To jego drugi najlepszy wynik od momentu powrotu do Widzewa – dłużej nie wpuścił gola na początku poprzednich rozgrywek, gdy zachował czyste konto przez ponad cztery mecze, co łącznie dało 429 minut.
Passy zwycięstw nie podtrzymali też widzewiacy. Wliczając jeszcze spotkanie z Sokołem Ostróda, łodzianie wygrali trzy mecze z rzędu. Czwartego już się udało. Wciąż trwa za to seria bez porażki – Widzew nie przegrał w jedenastu kolejnych starciach! Ostatnim zespołem, któremu udało się pokonać widzewiaków, był Ursus Warszawa.
Może i pierwsze stracone punkty, ale na pewno nie ostanie. Trzeba się przyzwyczaić, a zarazem wyciągnąć wnioski. Tak, by w pierwszej trójce utrzymać się do końca sezonu.:-)
potrzeba wzmocnień w ataku bez dyskusji…
Wszyscy tracą punkty. Dopiero 3 kolejki, a nie ma już drużyny bez straty punktów. Konieczny napastnik. Jak usłyszałem, że to Hiszpan i do tego taki wysoki to jest to co może nam potrzeba. I nie jest w wieku emerytalnym. Hiszpanie to dobra technika, no i te warunki fiyczne tego napastnika. Mam nadzieję, że nie jest surowy technicznie jak Cionek. Najbardziej prymitywnie grający piłkarz z Kraju Kawy, a Nawałka go wstawia jako alternatywa dla Glika. Też go na koniec popieprzyło jak Smudę.
wypowiedziałeś się na jaki temat…???
Wiadomo że tak będzie od czasu do czasu. Ale patrząc ile wiatowcy potracili i awansowali to nie ma się czym martwić.
Dokładnie, zresztą nawet my w zeszłym sezonie po 3 meczach mielismy 6 punktów
ROBAK nie gra przeciwko LECHOWI chyba jest coś na rzeczy